Kamilek, tak bardzo za Tobą tęsknię
Jak mam dźwigać ten ciężar samotności, bez Ciebie
Jak z bagażem cierpienia bieżyć co dzień przed siebie
Jak pogodzić się z losem, że odebrał mi Ciebie,
Nie wiem Słonko kochane, już naprawdę nie wiem.
Jak przekazać mam innym, to co czuję, co boli,
Jak mam żyć – powiedz Boże – jak powstawać powoli.
Jak tu przeżyć dzień każdy, nim śmierć da ukojenie,
Jak zagłuszyć tęsknotę, załagodzić cierpienie.
jak poradzić sobie z tęsknotą i samotnością
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:54 pm
Bardzo mi przykro..... Ból, zal , tęskność, pytania dlaczego zawsze zostaną. tylko z czasem pogodzimy się się, zaakceptujemy ze ich już nie ma. Mój tato i babcia dawno ich nie ma nadal tęsknie i pytam dlaczego ale na dzień dzisiejszy pogodziłam się .....
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:54 pm
Dokladnie.
Tak naprawdę to on wrócił do domu,
chociaż z pozycji w jakiej się teraz znajdujemy cięzko jest się pogodzić z tego typu myśleniem.
http://motyl.wordpress.com/2008/05/14/w ... duchy-cz1/
Tu jest fragment Wędrówki Dusz - Michael'a Newtona,
bardzo fajnie jest opisane co się dzieje z duszyczkami w chwili śmierci i dokąd idą potem.
Może to w jakimś stopniu pomoże załagodzić ból i tęsknote.
Tak naprawdę to on wrócił do domu,
chociaż z pozycji w jakiej się teraz znajdujemy cięzko jest się pogodzić z tego typu myśleniem.
http://motyl.wordpress.com/2008/05/14/w ... duchy-cz1/
Tu jest fragment Wędrówki Dusz - Michael'a Newtona,
bardzo fajnie jest opisane co się dzieje z duszyczkami w chwili śmierci i dokąd idą potem.
Może to w jakimś stopniu pomoże załagodzić ból i tęsknote.
-
- Posty: 31
- Rejestracja: wt sie 24, 2010 1:54 pm
W codziennej modlitwie deklarujemy swoją wiarę w Zmartwychwstanie,
Jak to będzie? Czy Wy też macie w związku z tym realną nadzieję, że to się naprawdę wydarzy? Masakra, tak bardzo upragnione, że aż naprawdę nierealne.
Kamilu!!!!!
Wiem moje Słonko, że żyć trzeba dalej,
Że pod poduszką ukryć swe żale.
Serce me krwawi, tak bardzo boli,
Wspomnienia nie chcą ulżyć niedoli.
Tak bym pragnęła być znów przy Tobie,
Spędzać czas z Tobą tak mi się marzy,
Powiedz mi Synku, powiedz mi proszę,
Czy to naprawdę się znów wydarzy.
Że już niebawem powrócisz tu,
Zbudzisz się wkrótce z długiego snu.
Złe chwile pójdą w kąt zapomnienia,
A mnie się spełnią moje marzenia.
Jak to będzie? Czy Wy też macie w związku z tym realną nadzieję, że to się naprawdę wydarzy? Masakra, tak bardzo upragnione, że aż naprawdę nierealne.
Kamilu!!!!!
Wiem moje Słonko, że żyć trzeba dalej,
Że pod poduszką ukryć swe żale.
Serce me krwawi, tak bardzo boli,
Wspomnienia nie chcą ulżyć niedoli.
Tak bym pragnęła być znów przy Tobie,
Spędzać czas z Tobą tak mi się marzy,
Powiedz mi Synku, powiedz mi proszę,
Czy to naprawdę się znów wydarzy.
Że już niebawem powrócisz tu,
Zbudzisz się wkrótce z długiego snu.
Złe chwile pójdą w kąt zapomnienia,
A mnie się spełnią moje marzenia.