sen
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
A mi kojarzy się z jakąś emocją z podświadomości. Może wcześniej widział u kogoś łuszczycę albo komuś trochę schodziła skóra od nadmiernego opalania się... A może oglądał jakiś film/ horror o trędowatych itp. Niech poszuka w swojej pamięci i skojarzeniach. Kluczowe są powiązania obrazu z emocją .
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Dlaczego przed zaśnięciem? To mogą być naprawdę stare doświadczenia, obrazy, emocje które są przechowywane w podświadomości z jakiegoś powodu i uaktywniają się w sprzyjających okolicznościach...
Czasami śnią się rzeczy przekazywane telepatycznie przez inną osobę, która o nas myśli...
Czasami śnią się rzeczy przekazywane telepatycznie przez inną osobę, która o nas myśli...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
nie martw się takainna
w sennikach jest tylko to, co się komuś wydawało, że znaczą sny, a nie żaden wyrok...tylko, jeśli ktoś uwierzy, że tak faktycznie jest, rezultaty mogą być opłakane, proponuję więc nie wierzyć w zabobony
równie dobrze może to oznaczać transformację, odrodzenie...jak gubienie skóry przez węża i już wcale nie tak negatywnie, prawda? założe się, że w innym senniku byś znalazła cos podobnego
dobrą metodą jest powrót do takiego snu, już na jawie i praca z nim. Możesz poprowadzić przyjaciela i zadawać mu pytania, może porozmawiać z ta skórą i zapytać jej dlaczego tak się zachowuje, potem zapytać jej czego potrzebuje, żeby nie odchodzić i przyjaciel może sobie wyobrazić, że to robi, ale musi też obiecać jej, że faktycznie to zrobi i tego dotrzymać.
to jest praca ze śnieniem, a odpowiedzi będą prawdziwie, bo pochodzące z jego jestestwa, a nie tego, co ktoś powypisywał w sennikach
w sennikach jest tylko to, co się komuś wydawało, że znaczą sny, a nie żaden wyrok...tylko, jeśli ktoś uwierzy, że tak faktycznie jest, rezultaty mogą być opłakane, proponuję więc nie wierzyć w zabobony
równie dobrze może to oznaczać transformację, odrodzenie...jak gubienie skóry przez węża i już wcale nie tak negatywnie, prawda? założe się, że w innym senniku byś znalazła cos podobnego
dobrą metodą jest powrót do takiego snu, już na jawie i praca z nim. Możesz poprowadzić przyjaciela i zadawać mu pytania, może porozmawiać z ta skórą i zapytać jej dlaczego tak się zachowuje, potem zapytać jej czego potrzebuje, żeby nie odchodzić i przyjaciel może sobie wyobrazić, że to robi, ale musi też obiecać jej, że faktycznie to zrobi i tego dotrzymać.
to jest praca ze śnieniem, a odpowiedzi będą prawdziwie, bo pochodzące z jego jestestwa, a nie tego, co ktoś powypisywał w sennikach
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante
Conchita przekazywanie telepatycznie ok zgodzę się , ale żeby śniło się nam to co widzieliśmy np. w ciągu dnia czy tydzień temu ? hmm ... ? 30 % zgodzę się w 70 % nie zgadzam się. bo może tak być ze ktoś przekazuje telepatycznie lub jakaś duszyczka chce coś nam przekazać lub rzeczywiście sni nam się to co widzieliśmy w ciągu dnia czy kiedyś tam
takainna Ja w senniki nie wierze ufam swoim doświadczeniu, to co zycie mnie na uczyło i co przeżyłam w ciągu dnia. Gdy coś mi się śni myślę najpierw co widziałam w ciągu dnia potem jakie mam problemy i dopiero na sam koniec czy czasem jakaś duszyczka z rodziny chce coś nam przekazać.
każdy sen zapisuje lub zapamiętuje i wiem ze np. tramwaj to pociąg , krzyk/uwaga ze coś zapomniałam zrobić, rura to woda , łózko to rozchoruje się , wiadra to owoce , papiery to kłopoty biurowe,,,,,, , niezadowolenie/zdenerwowanie ktoś z biura czy przychodni źle się zachowa i przykrość nam zrobi , jeśli ktoś ..... nierozumnie to coś się psuje w domu lub atmosfera domowa itp itd.
Dlatego dla każdego sen może coś innego oznaczać.
takainna Ja w senniki nie wierze ufam swoim doświadczeniu, to co zycie mnie na uczyło i co przeżyłam w ciągu dnia. Gdy coś mi się śni myślę najpierw co widziałam w ciągu dnia potem jakie mam problemy i dopiero na sam koniec czy czasem jakaś duszyczka z rodziny chce coś nam przekazać.
każdy sen zapisuje lub zapamiętuje i wiem ze np. tramwaj to pociąg , krzyk/uwaga ze coś zapomniałam zrobić, rura to woda , łózko to rozchoruje się , wiadra to owoce , papiery to kłopoty biurowe,,,,,, , niezadowolenie/zdenerwowanie ktoś z biura czy przychodni źle się zachowa i przykrość nam zrobi , jeśli ktoś ..... nierozumnie to coś się psuje w domu lub atmosfera domowa itp itd.
Dlatego dla każdego sen może coś innego oznaczać.