ROZMOWY Z BOGIEM za i przeciw
Rusz głową!szeptu pisze:wychowanie w wierze niewiele sie rozni od tresury psa szczerze mowiac
Sama się wychowujesz, czekaj wytłumaczę ci jak krowie ja rowie...
Jak można powiedzieć "Wychowałam się w takim środowisku" Czyli chodzi o to że wszystko w twoim życiu miało wpływ na twój światopogląd, czy to wiara, myśli czy cokolwiek innego. Tak jakby sama się wychowujesz poprzez różne aspekty w swoim życiu
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!
Kurde czy na tym forum nie ma możliwości porozmawiania w spokoju,wiadomo ilu ludzi tyle przekonań,po to założyłam ten temat aby poznac opinie innych ludzi a nie po to żeby sie obrażac ,ubliżac czy cokolwiek innego.Jeśli chodzi o muzułmanów to mam takiego w rodzinie i w islamie również są opętania to jest pierwsza sprawa.Zgodze się z tym że poprzez religie kościół ma władze nad nami,ja do kościoła nie chodze bo nie czuje potrzeby aby iśc do innego budynku po to żeby sie pomodlic i modle sie sama na swój własny sposób.Nie uważam się za półgłówka jak to szeptu uznała ,wiadomo że każdy z nas w dupie był i gówno widział albo przynajmnie jak widział to nie pamięta więc nic innego nam nie pozostaje jak tylko gdybanie.Ja obecnie przechodze proces dostrajania sie do wiary innej niz mnie uczono od dziecka czyli w Boga który za złe karze a za dobre wynagradza.Jeśli chodzi o orędzia Matki Bożej to mam takie zdanie jak kolega wspomniał wyżej,w każdym z nich jest mowa aby sie bac ,bac,bac i własnie takie kwestie chciałabym omówic.Bardzo was prosze aby pisac bez emocji każdy ma prawo do własnego zdania i wiary i trzeba to uszanowac.
całkiem niedawno czytałam orędzia z Medziugorie i nie ma w nich nic nowego niż we wcześniejszych przekazach z innych miejsc objawień,w zasadzie przyrównałabym je do bełkotu,bo wciąż tylko post,modlitwa,pokuta,wynagradzanie,groźby i jakaś tajemnica,której nie może ujawnić.W takim razie po co wspomina o sekrecie jeśli prócz wybranych nikt inny nie może go poznać
cokolwiek dajemy, musimy wziąć,a cokolwiek bierzemy, musimy dać.
Pijawcia bo to zwykły bełkot .Jest też możliwe,że owa istota podająca się za...,to,manifestacja ducha z niższego poziomu,który,tak po ludzku mówiąc,robi sobie z ludzi jaja
Jakże to ludzkie przekonanie,że ma pościć modlić się,aby zadowolić Boga....(jak pusty musiał by być ten bóg)
Jakże to ludzkie przekonanie,że ma pościć modlić się,aby zadowolić Boga....(jak pusty musiał by być ten bóg)
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Ciężko stwierdzic co jest prawdą a co fikcją,co wychodzi z Boga a co z ludzkich ust,tylko który punkt zaczepienia będzie najlepszy?Jednak wrócmy do opętan ,jeśli nie ma sztana jakkolwiek by on sie zwał to co doczepia sie i manipuluje i wykańcza opętanych?złe duchy?rozumiem że niektórzy praktykujący oobe spotkali po drodze cienie czy jakies inne niezbyt dobre postacie tak czytałam na jakims forum,skąd one pochodza?nie chodzi mi o to co to sa bo rozumiem ze dusze ludzi którzy niezbyt dobrze sie prowadzili na ziemi tylko gdzie one przebywają?na niższym poziomie czyli w jakims swoim piekle?czy mam rozumiec ze jeśli bede sobie wmawiała ze nie zasługuje na niebo i zbawienie to sama w własnym muśle po śmierci zgotuje sobie piekło?
Tak myślę i wtedy czeka ciężka praca mająca na celu wyzbycie się tych przekonań. Ale masz rację Nalach,to tylko gdybania..i też nie pojmuję skąd tyle opętań skoro nie ma diabła,a jeśli to niższe duchy,to z kolei nikt nad tym nie panuje,mogą robić co chcą ? Nic nie trzyma się kupynalach pisze: czy mam rozumiec ze jeśli bede sobie wmawiała ze nie zasługuje na niebo i zbawienie to sama w własnym muśle po śmierci zgotuje sobie piekło?
cokolwiek dajemy, musimy wziąć,a cokolwiek bierzemy, musimy dać.
To Twoja wyobraźnia takie figle Ci robi? Po czym sądzisz wieszczko, że Belzebuba się boję, jeżeli takowy istnieje?szeptu pisze:ja tak
Miro boi sie belzebuba
ciekawa prawidlowosc ze najwiecej ludzi religijnych to prostota i biedota
jak ktos madrzejszy/bogatszy to od razu ateista albo zyd
ciekawa prawidlowość
Czy Twoja biedota potwierdza regółę?
Najpierw wiara, później dowód.
Kochani, dość...nie chcę takich jatek więcej!!!
Każdy z nas ma prawo wierzyć w co innego, bądź nie wierzyć, ale nie daje to podstaw do krytykowania osób, które wierzą, bądź nie inaczej...oj aż mi wstyd za Was trochę..
Polecam gorąco wolność jaką daje NIE WIEM....
TEMAT ZAMYKAM
Proponuję otworzyć specjalny, pt. polityczno-religijne jatki i tam sobie możecie jechać bez trzymanki....ale robienie z każdego tematu off-topa (zwłaszcza z tematów, w których ktoś prosi o pomoc), bo graja emocje, bez sensu (sama nie raz dałam się w to wciągnąć i chyba już czas, żeby z tym skończyć).
Każdy z nas ma prawo wierzyć w co innego, bądź nie wierzyć, ale nie daje to podstaw do krytykowania osób, które wierzą, bądź nie inaczej...oj aż mi wstyd za Was trochę..
Polecam gorąco wolność jaką daje NIE WIEM....
TEMAT ZAMYKAM
Proponuję otworzyć specjalny, pt. polityczno-religijne jatki i tam sobie możecie jechać bez trzymanki....ale robienie z każdego tematu off-topa (zwłaszcza z tematów, w których ktoś prosi o pomoc), bo graja emocje, bez sensu (sama nie raz dałam się w to wciągnąć i chyba już czas, żeby z tym skończyć).
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante