proszę o pomoc;(

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
Willmaster
Posty: 498
Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm

Post autor: Willmaster » pn sty 14, 2013 1:24 am

@szeptu
skad wiesz ze tak jest?
Z doświadczenia.
i to go zwalnia z odpowiedzialności?
Nie wiem, a czy jest ktoś kto o tym decyduje?
jezeli jest chory to powinien sie leczyc a nie unicestwiac tak?
Inna świadomość (nie czuje się sensu egzystencji, a co dopiero sensu leczenia). Można też nie wiedzieć że jest coś nie tak, pogorszenie samopoczucia może postępować stopniowo i można myśleć że ten stan jest naturalny, mogą występować natrętne myśli samobójcze, negatywne myśli, zanik odczuwania przyjemności. W przypadku myśli samobójczych widzi się sens w nieistnieniu/unicestwieniu, można postrzegać siebie jako ciężar dla bliskich, świata, np.: "lepiej gdybym nie istniał, moja żona mogłaby znaleźć kogoś z kim byłaby w końcu szczęśliwa". Taka osoba najczęściej nie przyjmuje do siebie pozytywów, pochwał, tłumaczenia itd. doszukuje się negatywów w pozytywach i umniejsza swoje osiągnięcia i przydatność społeczną/rodzinną. Gdy jest się zakochanym czujemy się niesamowicie szczęśliwi, zdolni góry przenosić, a nasze nieudane zadania, czy też krytykę innych nie bierzemy do siebie i nie doszukujemy się w nich negatywów, a raczej pozytywów ze względu na samopoczucie, w przeciwieństwie do stanów depresyjnych.

Taki stan najprościej będzie mi wyjaśnić na zasadzie narkotyk - brak narkotyku. Jak pijesz alkohol czujesz się przyjemnie (depresanci często uciekają w alkohol aby czuć się "normalnie") często przyjemniej, weselej niż na trzeźwo.
Ale organizm produkuje swoje własne "narkotyki", dzięki nim odczuwamy różne samopoczucia, odczuwanie szczęście, radość, smutku zależą od tych "narkotyków". Organizmy niektórych ludzi produkują ich więcej, dlatego np. są bardziej radośni niż większość ludzi, a u niektórych produkują za mało (depresja), "narkotyku nie wystarcza" aby poczuć "fazę".
Mam nadzieję że to nie bełkot 8)

Jak z uczuciem zakochania, ciężko wyjaśnić, najlepiej doświadczyć aby zrozumieć.
Jeśli byłaś w sytuacji że byłaś w kimś zakochana, ale np. cię rzucił, lub zerwaliście, czy coś w tym klimacie i jeśli czułaś się zajebiś*** nieszczęśliwa, nie miałaś ochoty nic robić, wychodzić, egzystować, może też przez większość dnia płakałaś. Jeśli byłaś w takiej sytuacji to sobie ją przypomnij, mniej więcej tak czuje się osoba pogrążona w depresji (a wielu gorzej, dla których jedynym "sensem" jest leżeć w łóżku, ponieważ tylko wtedy czują się lepiej niż wykonując normalne czynności), a taki stan nie znika po dniu, tygodniu, a może utrzymywać się miesiącami, latami, wyobraź sobie teraz całe dnie, miesiące cierpienia.

http://www.psychocafe.pl/topic/1150-co- ... -depresja/
Jeśli chcesz zobaczyć jak wygląda ciężka depresja, ale możesz mieć problem ze zrozumieniem zachowania, ponieważ nie będziesz rozumiała co wtedy czuje.
http://www.filmweb.pl/film/Helen-2009-459059
Człowiek bez boga jest jak ryba bez roweru.

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » pn sty 14, 2013 7:38 am

szeptu pisze:
katie pisze:obyty w sensie ze byl na dwoch misjach wojskowych i nigdy nie powiedzial jak na takiego bohatera ze jedzie ojczyzny bronic.Jeden chlopak tam strzelil sobie w glowe i ja jak to uslyszalam to boze drogi taki chlopak mlody, a moj mąz byl z niego dumny bo wszyscy mu hold skladali itp. to wszystko bylo przede mna ale teraz tak wnioskuje.
W wieku 13 lat powiesil sie... odratowali go.Ale dziecko w tym wieku...? w domu u niego bylo wszystko wporzadku. i tak czesto mu sie zdarzalo mowic ze to zrobi. ale nigdy nie udowadnial mi tego wiec jesli bylo dobrze to innemu samobójcy by zabronil tego robic.. a tu prosze.
on poprostu myslal ze jest tak do niczego ze nawet nie zasluguje na dziecko. nie to ze sie od obowiazku wymigal poprostu tak myslal
czyli wariat.....sorry
szkoda ze sobie dziecko z nim zrobilas...no ale juz za pozno na gdybanie co by bylo...zapomnij i ułóz sobie życie od nowa ale tym razem bądz ostrożna przy wyborze partnera
Szeptu po co przepraszasz skoro chciałaś jej dopiec?
Ona w przeciwieństwie do Ciebie ma dziecko. Dobrze, że Je ma bo ono jej zawsze będzie przypominać, że ma dla kogo żyć.
Najpierw wiara, później dowód.

Monika Star
Posty: 110
Rejestracja: ndz maja 27, 2012 5:05 pm

Post autor: Monika Star » wt sty 15, 2013 1:41 pm

Czasem zastanawiam się czemu niektórzy na tym forum są tacy okrutni dla ludzi którzy stracili kogoś bliskiego.Ta kobieta straciła męża człowieka którego kochała i kocha pewnie nadal wydaje mi się ,że obelgi pod jego adresem jaki to on wariat bo miał ją i dziecko są zupełnie nie na miejscu .Ona tego nie potrzebuje , trzeba jej współczuć pocieszyć i wspierać .Na tym chyba człowieczeństwo polega .Dobrze ,że ma to dziecko , bo pewnie gdyby była sama oszalała by , albo skończyła jak on.Współczuję z całego serca i łączę się w bólu Monika.

katie
Posty: 16
Rejestracja: ndz sty 13, 2013 1:52 pm

Post autor: katie » wt sty 15, 2013 2:43 pm

Dziękuje Monika Star

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » wt sty 15, 2013 6:39 pm

Też tak myśle Moniko :)

Mirek1
Posty: 706
Rejestracja: wt lut 08, 2011 12:43 pm

Post autor: Mirek1 » wt sty 15, 2013 8:04 pm

Dla szeptu nie ma żadnej świętości. Jest to człowiek bez żadnej moralności i bez skrupułów. Nie wiem co spowodowało w niej, że stała się takim człowiekiem :?
Najpierw wiara, później dowód.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sty 15, 2013 8:25 pm

Mirek1 pisze:Dla szeptu nie ma żadnej świętości. Jest to człowiek bez żadnej moralności i bez skrupułów. Nie wiem co spowodowało w niej, że stała się takim człowiekiem :?
jak najbardziej mam moralność i skrupuly
co świadczy o tym ze nie mam? :idea:

natomiast ty jestes wyjatkowym hipokryto-katolikiem
czlowiekiem o dwoch twarzach z tandetnym aniolkiem na avatarze
:diabel:
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sty 15, 2013 8:28 pm

Monika Star pisze:Czasem zastanawiam się czemu niektórzy na tym forum są tacy okrutni dla ludzi którzy stracili kogoś bliskiego.Ta kobieta straciła męża człowieka którego kochała i kocha pewnie nadal wydaje mi się ,że obelgi pod jego adresem jaki to on wariat bo miał ją i dziecko są zupełnie nie na miejscu .Ona tego nie potrzebuje , trzeba jej współczuć pocieszyć i wspierać .Na tym chyba człowieczeństwo polega .Dobrze ,że ma to dziecko , bo pewnie gdyby była sama oszalała by , albo skończyła jak on.Współczuję z całego serca i łączę się w bólu Monika.
wariat to nie jest obelga
niektorzy ludzie to wariaci , w tym samobojcy i tyle na temat
takie wirtualne wspolczucia niczego nie zmienia....zreszta nie wierze w nie, latwiej jest napisac ze sie wspolczuje bla bla bla tak jak kazdy i swiety spokoj zmiast narazac sie na krytyke, prawda?? :diabel:
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sty 15, 2013 8:30 pm

Mirek1 pisze:Dla szeptu nie ma żadnej świętości. Jest to człowiek bez żadnej moralności i bez skrupułów. Nie wiem co spowodowało w niej, że stała się takim człowiekiem :?
btw: jaka jest def "świetosci" twoim zdaniem? tak z ambony ci w ucho wpadlo?
co to jest SWIETOSC ty zasciankowy mądralo?
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » wt sty 15, 2013 8:35 pm

Prawda jest taka,że świat(ludzie) prawdy nie lubi i woli tonąć w hipokryzji,może było by inaczej,gdyby było tak jak jest naprawdę a nie jak wypada-nie wiem-....
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sty 15, 2013 8:39 pm

prawda jest taka wiekszość ludzi jest absolutnie odporna na myslenie Oran
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » wt sty 15, 2013 8:41 pm

:D -samodzielne,Szepcik :o
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » wt sty 15, 2013 8:46 pm

a mozna myslec niesamodzielnie??

albo sie mysli albo powiela cudze mysli
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » wt sty 15, 2013 8:50 pm

:) nooo,jest tu ktoś taki......... :lol:
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » śr sty 16, 2013 4:47 pm

:P

czy mówisz o tym grubym z wąsem i brodawką na nosie? :diabel:
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

btw
Posty: 3
Rejestracja: czw gru 15, 2011 7:34 pm

Post autor: btw » śr sty 16, 2013 5:00 pm

szeptu pisze: to twoj mąż powinien bo okazal sie strasznym egoistą
Witam
Szeptu a skąd Ty o tym wiesz?

szeptu
Posty: 1017
Rejestracja: ndz maja 20, 2012 8:51 pm

Post autor: szeptu » śr sty 16, 2013 5:13 pm

o , nastepny z klanu nawiedzonych :D
Uwaga: informuję iż nawiązuję kontakty z homo sapiens.

Monika Star
Posty: 110
Rejestracja: ndz maja 27, 2012 5:05 pm

Post autor: Monika Star » pt sty 18, 2013 12:56 pm

jejku szeptu ile w tobie złości czemu czepiasz sie wszystkich ,krytykujesz to nie miejsce na takie wpisy .Wyobraź sobie wiem co to wspułczucie i żal mi tej kobiety ,że straciła kogoś bliskiego .Wydaję mi się ,że ty chyba tak na prawdę nigdy nie straciłeś nikogo bardzo bliskiego , jeśli tak to przepraszam z góry.Prawdziwe wspułczucie czuje człowiek który doświadczył tragedii , bo wie jak to boli.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”