Post
autor: Roxanne » ndz sty 20, 2013 6:43 pm
a ja bym bardzo chciała odejść...niestety wszyscy, którzy cokolwiek pomagali już dawno poszli po rozum do głowy i zajęli się rodzinami, bliskimi i przestali tracić energię na to, co się tutaj dzieje...więc chcąc nie chcąc muszę zaglądać chociażby żeby spam wyczyścić...
przeraża mnie to, co prezentują osoby podające się za "uduchowione", totalny brak szacunku dla czyjejś energii, absolutne ZERO dystansu...
plus non stop roszczenia i krytyka, a żeby ktokolwiek powiedział, że włoży choć minimum swojej energii...NIE;)
takie to już jest to duchowe środowisko...
Jeszcze w kwestii Szeptu - nie mam czasu czytać wszystkich postów na forum i co chwilę każdemu zwracać uwagę...to a propos uwag, że nie reaguję na jej niegrzeczne odzywki...
mam powyżej uszu tego przedszkola, które tutaj się odprawia
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante