ćwiczenia z "czucia"
-
- Posty: 18
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 2:39 pm
- Lokalizacja: Poznań
ćwiczenia z "czucia"
Ostatnio zmieniony śr paź 08, 2008 2:11 pm przez imagineering, łącznie zmieniany 2 razy.
Chciałabym dodać cos o podwójnej osobowości. Cos z OSHO
Słowa wzięte z OSHO na ten temat. Myśle, że trafiają do wszystkich, którzy mają ten problem. Porównał ego do wody pisze : '' Stań się wodą, ma na myśli płyń , nie pozostawaj w stanie stagnacji. Droga TAO jest jak podróżowanie z nurtem rzeki. Poruszaj sie jak woda.'' Ruch tem ma w sobie wiele pięknych cech. Zawsze porusza się w stronę głębi, zawsze szuka miejsca gdzie grunt jest najniżej. Jest on pozbawiony ambicji. Nigdy nie pragnie być pierwsza, zawsze chce byc ostatnia. Jezus powiedział : '' Ostatni będą pierwszymi ''Tao mówi o tym samym. tao mówi, badź ostatni , wyzbądź się ambicji. Ambicja to wchodzenie pod górę. Woda spływa w dół chce być nie - jednostką. Nie chce być określana mianem unikalnej, wyjątkowej, niezwykłej. Bez względu o jaki aspekt naszego życia chodzi. Gdzie chcemy uchodzić za osoby '' wybrane '' patrzące z wyższością na inne. Ego tak osoby jest wybujałe. W człowieku jest konflikt . Jeżeli nie zostanie on rozwiazany w nim , nigdzie nie zostanie rozwiazany. Polityka jest w Tobie, między dwiema częściami umysłu. Miedzy nimi istnieje bardzo mały pomost. Jeżeli ten pomost zostanie zerwany człowiek staje sie dwiema osobami. Rozdwaja sie. rano jest kochający wieczorem rozłoszczony. Nie pamiętasz kim byłeś rano .... jak masz pamiętać. Wtedy działał inny umysł, a jedna osoba stała sie dwiema. Gdy ten umysł zostanie wzmocniony na tyle, by dwa umysły przestały istnieć jako dwa połączy je całość. Nastąpi krystalizacja. To nic innego jak jak dwa umysły stające się jednym wewnętrzne spotkanie aspektu żeńskiego yin z yang, lewego z prawym, logiki z nie - logika. Nie masz wtedy chęci manipulacji. zrzucania odpowiedzialnosci , lęków i ucieczek. Jednym słowem nie masz też problemów z ego. Ego osoby o jakiej pisze tao jest jej obce.
Myślę, że między czuciem a ego jest ta właśnie cieńka nić. Stan w którym nie ranisz inie jesteś raniony
to na razie tylko prosba-ostrzezenie: forum nie stanowi poligonu osobistych rozgrywek. Wyznajemy zasade, ze swoje brudy pierzemy na swoim podworku. Algiz, usun tego posta, albo zmien go tak, aby nie stanowil osobistej wycieczki w czyims kierunku
Roxanne
Słowa wzięte z OSHO na ten temat. Myśle, że trafiają do wszystkich, którzy mają ten problem. Porównał ego do wody pisze : '' Stań się wodą, ma na myśli płyń , nie pozostawaj w stanie stagnacji. Droga TAO jest jak podróżowanie z nurtem rzeki. Poruszaj sie jak woda.'' Ruch tem ma w sobie wiele pięknych cech. Zawsze porusza się w stronę głębi, zawsze szuka miejsca gdzie grunt jest najniżej. Jest on pozbawiony ambicji. Nigdy nie pragnie być pierwsza, zawsze chce byc ostatnia. Jezus powiedział : '' Ostatni będą pierwszymi ''Tao mówi o tym samym. tao mówi, badź ostatni , wyzbądź się ambicji. Ambicja to wchodzenie pod górę. Woda spływa w dół chce być nie - jednostką. Nie chce być określana mianem unikalnej, wyjątkowej, niezwykłej. Bez względu o jaki aspekt naszego życia chodzi. Gdzie chcemy uchodzić za osoby '' wybrane '' patrzące z wyższością na inne. Ego tak osoby jest wybujałe. W człowieku jest konflikt . Jeżeli nie zostanie on rozwiazany w nim , nigdzie nie zostanie rozwiazany. Polityka jest w Tobie, między dwiema częściami umysłu. Miedzy nimi istnieje bardzo mały pomost. Jeżeli ten pomost zostanie zerwany człowiek staje sie dwiema osobami. Rozdwaja sie. rano jest kochający wieczorem rozłoszczony. Nie pamiętasz kim byłeś rano .... jak masz pamiętać. Wtedy działał inny umysł, a jedna osoba stała sie dwiema. Gdy ten umysł zostanie wzmocniony na tyle, by dwa umysły przestały istnieć jako dwa połączy je całość. Nastąpi krystalizacja. To nic innego jak jak dwa umysły stające się jednym wewnętrzne spotkanie aspektu żeńskiego yin z yang, lewego z prawym, logiki z nie - logika. Nie masz wtedy chęci manipulacji. zrzucania odpowiedzialnosci , lęków i ucieczek. Jednym słowem nie masz też problemów z ego. Ego osoby o jakiej pisze tao jest jej obce.
Myślę, że między czuciem a ego jest ta właśnie cieńka nić. Stan w którym nie ranisz inie jesteś raniony
to na razie tylko prosba-ostrzezenie: forum nie stanowi poligonu osobistych rozgrywek. Wyznajemy zasade, ze swoje brudy pierzemy na swoim podworku. Algiz, usun tego posta, albo zmien go tak, aby nie stanowil osobistej wycieczki w czyims kierunku
Roxanne
Ostatnio zmieniony sob sie 25, 2007 6:54 am przez algiz, łącznie zmieniany 3 razy.
Forum nie jest poligonem osobistych rozgrywek. Post ten nie jest osobistą rozgrywką, czy praniem brudów. zastanawiam sie tylko o działaniu słów mocy, skryptów życiowych. Głoszonych tez a szarą rzeczywistościa . Tu i terez. na marginesie nasuwa się pytanie: Znasz kogos, którego skryptem życiowym jest bajka o Dzielnym Krawczyku ? Osobista wycieczka w kierunku - tylko kogo?. Nie używam obraźliwych słów, ani innych niedozwolonych rzeczy. Mogę mieć własne zdanie na temat teorii i paktyki w tej dziedzinie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Wydaje sie jednak, ze nie jestes obiektywnym sedzia, tylko dzieki forum chcesz zalatwic swoje sprawy osobiste. Moze odpowiedz sobie na pytanie: co mna kieruje?
Przemysl to jeszcze, w przeciwnym wypadku bede zmuszona usunac czesc Twojego postu.
Pozdrawiam,
Roxanne
p.s.
otworzy mi sie przez przypadek taki oto cytat: Często to, czego chcemy świadomie, pozostaje w sprzeczności z tym, do czego dążymy na poziomie nieświadomym.
-- Rick Jarow
rozumiem Cie, przynajmniej troche, kiedys uwazalam podobne dzialanie za jedynie sluszne, do chwili, gdy zaczelam faktycznie dostrzegac, ze to, co "na zewnatrz" jest naprawde tylko odbiciem naszego wnetrza.
Przemysl to jeszcze, w przeciwnym wypadku bede zmuszona usunac czesc Twojego postu.
Pozdrawiam,
Roxanne
p.s.
otworzy mi sie przez przypadek taki oto cytat: Często to, czego chcemy świadomie, pozostaje w sprzeczności z tym, do czego dążymy na poziomie nieświadomym.
-- Rick Jarow
rozumiem Cie, przynajmniej troche, kiedys uwazalam podobne dzialanie za jedynie sluszne, do chwili, gdy zaczelam faktycznie dostrzegac, ze to, co "na zewnatrz" jest naprawde tylko odbiciem naszego wnetrza.
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante
Ja również nie widzę nic co miałoby być osobistą rozgrywką.Roxanne pisze:Wydaje sie jednak, ze nie jestes obiektywnym sedzia, tylko dzieki forum chcesz zalatwic swoje sprawy osobiste. Moze odpowiedz sobie na pytanie: co mna kieruje?
Przemysl to jeszcze, w przeciwnym wypadku bede zmuszona usunac czesc Twojego postu.
Pozdrawiam,
Roxanne
p.s.
otworzy mi sie przez przypadek taki oto cytat: Często to, czego chcemy świadomie, pozostaje w sprzeczności z tym, do czego dążymy na poziomie nieświadomym.
-- Rick Jarow
rozumiem Cie, przynajmniej troche, kiedys uwazalam podobne dzialanie za jedynie sluszne, do chwili, gdy zaczelam faktycznie dostrzegac, ze to, co "na zewnatrz" jest naprawde tylko odbiciem naszego wnetrza.
Roxanne, a może na te słowa budzi się Twoje sumienie, stąd to uczucie wycieczek osobistych?
Słowa są bardzo mądre i pouczające. Zamiast walczyć z tym postem postaraj się coś skorzystać dla siebie. Niech każdy tak zrobi, a wszystko będzie OK.
Najpierw wiara, później dowód.
przejrzałam inne tematy w bloku ustawień Hellingera.
Tam sa dowody na to, ze Roxanne i Zbyszek maja małe doswiadczenie z Hellingerem i w dodatku nie czują tej metody poznawania świata.
To dlatego tu Roxanne wali jak w bęben w osoby które dawały na forum mozliwość poznania ustawień Hellingera, w algiza i imagineering.Osoby te odeszły, co oczywiste, zostały do tego zmuszone.
Bo wiedzą coś innego, niż ona i wiedzą lepiej
Poza tym ktoś tu wyraźnie się boi ustawień Hellingera, bo z tej metody wypływa prawda
Tam sa dowody na to, ze Roxanne i Zbyszek maja małe doswiadczenie z Hellingerem i w dodatku nie czują tej metody poznawania świata.
To dlatego tu Roxanne wali jak w bęben w osoby które dawały na forum mozliwość poznania ustawień Hellingera, w algiza i imagineering.Osoby te odeszły, co oczywiste, zostały do tego zmuszone.
Bo wiedzą coś innego, niż ona i wiedzą lepiej
Poza tym ktoś tu wyraźnie się boi ustawień Hellingera, bo z tej metody wypływa prawda