Stary kumpel
Stary kumpel
W trakcie czytania książki Moena często zastanawiam się nad sprawdzaniem tego co przeczytałem na własnej skórze. Jednym z pomysłów była chęć spotkania się z dobrym kumplem, który nieoczekiwanie (dla mnie) zmarł z powodu raka. Wyobraziłem, przypomniałem sobie nasze ostatnie spotkanie w naszym rodzinnym mieście. Starałem się przypomnieć sobie szczegóły naszej rozmowy. W jej trakcie poprosiłem kumpla o dostarczenie mi jakiegoś dowodu, że to spotkanie jest realne. Wtedy niczego nie poczułem, nie odebrałem żadnej informacji itp. Dzisiaj zostałem obudzony, przebudziłem się z zapachem konkretnej perfumy, której używałem w czasie studiów, w czasie kiedy spotykałem się z nim bardzo często. W głowie szukałem odpowiedzi o co chodzi. Wtedy pojawiła się uśmiechnięta twarz Przemka. Nie wiem, czy to akurat przypisywać jako potwierdzenie naszego spotkania w mentalce.
-
- Posty: 12
- Rejestracja: pt sie 14, 2009 11:14 pm
Re: Stary kumpel
Ja myślę, że to całkiem możliwe. Kilka rzeczy mi na to wskazuje. 1. Pora i stan przed przebudzeniem. Wtedy nasz mózg jest bardzo otwarty na informacje stamtąd.2. bodziec węchowy , a własciwie jego wyobrażenie, pobudzenie hipokampu, najłatwiejsza forma spontanicznego kontaktu, dająca szansę byskawicznej identyfikacji.3. Zapytałeś? Masz odpowiedź..