czy ktos mi pomoze

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
Grey Owl

Kolejna sesja z Wlodkiem

Post autor: Grey Owl » wt lip 28, 2009 10:44 am

Witaj Joanno !

Ze wzgledu na stale jeszcze Twoje teskne przywolywanie, a takze ociaganie sie Nialla z odejsciem przy pierwszym spotkaniu z Wlodkiem, Wlodek mial watpliwosci, czy Niall za tym pierwszym razem opuscil terytoria ziemskich przekonan na dobre.

Dlatego powtornie wykonal procedure energetycznego namiaru Nialla i ... znalazl Go spowrotem w tzw. focusie 25, zamiast w co najmniej w focusie 27 - pierwszym uwalniajacym bezcielesnych od ziemskich przywiazan.

Tak wiec poprosil mnie dwa dni temu o wspolne dotarcie do Nialla i szersze wytlumaczenie Mu bledu takiej decyzji dla Niego i tych, co jeszcze przynaleza ziemskim cialom.

Po wykonaniu skroconej procedury - dojrzalam Nialla w morskim krajobrazie, stworzonym energia Jego wspomnien. Stal nad sama granica spokojnie toczacych sie fal. Morze mial z lewej strony. Widzialam Go z profilu, wpatrzonego w nie.

Zblizylam sie troche i przedstawilam siebie i Wlodka jako Twoich znajomych, ktorym zaufalas. Niall zwrocil glowe w nasza strone (w lewo).

Krotko scharakteryzowalam Niallowi Wasza obecna sytuacje zawieszenia.
Wyjasnilam celowosc opuszczenia ziemskich terytorow przekonan i poprosilam o udanie sie tam, gdzie duchowi odprowadzaja i oczekuja, by rozpoczal z Nimi wlasciwe Jego kondycji zycie i dalszy rozwoj.

Niall caly czas milczal, ale sluchal uwaznie i zastanawial sie nad slyszanymi slowami...
Gdy juz konczylam przywolujac jeszcze duchowych Pomocnikow, obraz Nialla zaczal znikac...
Szybko zawolalam wtedy w myslach : "Podaj prosze znak dla Joanny !"

Przed oczami zobaczylam zolta kaczuszke gumowa, a po chwili, zywego labedzia.
Odczulam/ odczytalam to jako przeslanie o potrojnym znaczeniu.
Kaczatko : dziecieca zabawka kapielowa.
Lecz takze : kaczatko dziecko wyrastajace na pieknego labedzia.
Ale rowniez : gesta gumowa powloka zamieniona na puszysta i skrzydlata.


Pozdrawiamy Cie serdecznie, slac energie nadziei i ukojenia.

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » wt lip 28, 2009 1:19 pm

witam.dziekuje za ponowny kontakt,mysle i niewiem co oznaczala ta kaczuszka.mam zoltekaczuszki do kapieli oliwki,ale niewiem.a tak wogole,jak myslisz czemu on spowrotem wrocil sie z tego f27,?dziekuje

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » wt lip 28, 2009 1:22 pm

a pamietacie jakies szczegoly,w jakiej postacvi wam sie objawil,jak wygladal,cokolwiek/dziekuje

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » wt lip 28, 2009 7:32 pm

Witaj Joanno !

Pod koniec kontaktu poprosilam Nialla o znak dla Ciebie. Prosimy o danie znaku na dowod, ze kontakt byl realny.
W odpowiedzi zobaczylam zolta gumowa kaczuszke.
To nie wszystko. Na pierwotny waski przekaz nalozyly sie dwie rozszerzajace wiadomosci dodatkowe. Mysle, ze powstaly przy pomocy Przewodnikow.
Male kaczatko przemienilo sie w labedzia. Czy Oliwka nie zna od Was bajek Andersena ?
Czy nie ma tu tez informacji , ze dziewczynka bedzie sie pieknie rozwijala, i ze to zadanie dla Ciebie ?
Czy nie ma tu rozszerzenia o wiadomosc, ze Nialls porzucil ciasne ubranie i przybral postac lekka i uskrzydlona ? Lub, ze przynajmniej powinien to zrobic ? Nie zwlekac ? Ze juz moze wlasnie to robi ?

Nad brzegiem morza widzialam szczuplego mezczyzne, ubranego w letnie, dosc jasne spodnie ( chyba do kolan) i koszulke z krotkimi rekawami. Wlosy koloru od ciemny szatyn do brazu. Krotko obciete, ale nie na zapalke. Wzrost srednio wysoki. Widzialam pod swiatlo, wiec kolory byly przytlumione.

Po Twoim poscie nie mam watpliwosci, ze dotarlismy z Wlodkiem do Nialla (Wlodek po raz drugi).

Na stale prosby potrzebujacych otrzymujemy z kolei czeste prosby od Zmarlych lub Pomocnikow, bysmy pograzeni w zalobie, a czesto i depresji - starali sie zyc dniem dzisiejszym i przyszlym. Bysmy nie zapominali o pozostalych bliskich, by nie zaniedbywac ich. Zmarli jakby oddawali nam swoje ziemskie pelnomocnictwa do naszych rak, by dbac o bliskich i w Ich imieniu. Otrzymujemy wiec tu Ich wsparcie.

Joasiu droga !
Przezywanie i wychodzenie z zaloby to dlugi proces.
Ale jesli tylko nie wpadniemy w rozpacz zbyt gleboko, lub na zbyt dlugo - to dostrzegamy, ze nie jestesmy sami. Ze otacza nasz zyczliwosc swiata widzialnego i niewidzialnego.
Staraj sie chwytac tej swiecacej blaskiem pocieszenia liny w najciemniejszych chwilach i wspinac po niej do gory. W zycie.

Przytulam

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » śr lip 29, 2009 9:06 am

dziekuje :(

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lip 29, 2009 9:40 am

Joasiu, moglabys napisac, czy opis wygladu Nialla pokrywa sie z rzeczywistoscia ?
Zdaje sobie sprawe, ze przezywasz bardzo ciezki okres w zyciu, w ktorym wszystko zdaje sie malo wazne, ale jakbys pomogla w weryfikacji, bylibysmy bardzo wdzieczni.

Tak smutno podziekowalas...
Moze choc swiadomosc, ze miliony ludzi przez tysiaclecia przezywaja tragicznie pospieszne odchodzenie Ukochanych ; ze wpisane jest to w ziemska egzystencje, ktora charakteryzuje fakt slabego codziennego kontaktu ze swiatem Niewidzialnych, co z kolei powoduje wrazenie oddzielenia, opuszczenia...i ze to tylko takie wrazenie...
Moze to pomoze choc troche na juz...?

Odejscie bardzo bliskiej osoby jest szansa na pokonanie tej bariery oddzielenia...
Moze skorzystasz...

Caluje

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » śr lip 29, 2009 10:04 am

moge przeslac zdjecie nialla na emaila

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lip 29, 2009 10:33 am

Zagladnij na skrzynke, wyslalam Ci adres emailowy :)

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lip 29, 2009 10:51 am

Email otworze, gdy wroci wlasciciel adresu. Mamy dwa rozdzielone pulpity robocze zabezpieczone haslem. To bedzie poznym popoludniem :)

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » śr lip 29, 2009 10:52 am

ok

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » śr lip 29, 2009 11:03 am

wyslalam kilka,bo troche roznie tam wyglada.

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm

Post autor: ewa.fortuna1 » śr lip 29, 2009 1:13 pm

Jolu opis jak on wyglądał masz w mich pierwszych postach w tym temaciei Joanna potwierdziła. On miał krótkie włosy :)
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lip 29, 2009 1:37 pm

Dziekuje Ewa :) Tak : szczuply, srednio wysoki, " byly blondyn". Do gadul nie nalezy. Przynajmniej ostatnio.

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » śr lip 29, 2009 1:50 pm

jolu niall byl wysoki i byl ciemnym brunetem.moze my wciaz niekontaktujemy sie z niallem,moze to jakis bardziej potrzebujacy sie podszywa

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lip 29, 2009 1:56 pm

Zobacze wieczorem zdjecia, to bedzie latwiej ocenic. Joasiu ciemny szatyn do brazu, w rozswietlonej przestrzeni i pod swiatlo (Istot swietlistych) to nie jest powod bac sie "podszywki". Jest sprawdzian w postaci zoltej gumowej kaczuszki kapielowej.
Wysoki ? Niski ? Dla mnie srednio wysoki to lekko ponizej 180 cm naprzyklad. Niall stal sam. Nie mialam miary porownawczej wzrostu.
Tak wiec najlepiej poczekam do wieczora na otwarcie poczty od Ciebie.


Pa :)

joannac8000
Posty: 54
Rejestracja: czw cze 18, 2009 10:55 pm

Post autor: joannac8000 » śr lip 29, 2009 1:59 pm

ok dziekuje

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lip 29, 2009 7:59 pm

No wiec Joasiu, Niall z naszego spotkania byl szczuplejszy. Typ wygladu "sportowy" zgadzalby sie. Wlosy : sa ciemnobrazowe na zdjeciach wg mnie. Ja osobiscie mam jeszcze ciemniejsze, choc tez jeszcze nie kruczoczarne (takie z niebieskim polyskiem).

Z tym ze mysle sobie tak : On juz wyglada inaczej i z kazdym dniem bedzie sie zmienial spowrotem adaptujac do warunkow sprzed urodzenia, do ktorych teraz wrocil.
A my ciagnacy jeszcze tutaj wozek, trzymamy za naszych TAM kciuki i zyczymy Im TAMTEJSZEGO wszystkiego najlepszego.
A Oni nam TUTEJSZEGO najlepszego.

Rozmawiajac tu z Toba, staramy sie Ci pomoc skupic sie na dniu dzisiejszym i na przyszlosci, a nie na rozpamietywaniu przeszlosci, bo to niszczace.

W ostatnim miesiacu Ewa Fortuna podawala w swoich postach linki dla tych co potrzebuja wsparcia w zalobie. Zagladnij tam prosze.

Przytulam, spokojnej nocy

ewa.fortuna1
Posty: 1160
Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm

Post autor: ewa.fortuna1 » śr lip 29, 2009 9:28 pm

Moim skromnym zdaniem to nie ma sensu dalej zastanawiać sie czy to Niall,bo sprawa jest oczywista,ze to on. Juz w moim kontakcie było tyle detali,ze nie ma innej mozliwości.
Nastepne potwierdzenie zrobiła Jola z kaczuszkami,bo przecież córcia mogła nigdy nie mieć takich kaczuszek. Moje dzieci np nie miały. Nie ma co sie zastanawiać nad wzrostem,odcieniem włosów bo każdy ma swoją miarkę. Dla mnie ktoś kto ma 180 jest juz olbrzymem,a dla kogoś kto ma 175 wzrostu,osobnik o wzroscie 180 moze byc średniego wzrostu. Odcieni włosów może byc......bardzo duzo.Te same włosy mogą miec rózne odcienie w ciagu dnia,w zalezności od padanie promieni słonecznych.
Dla tego uważam,ze dalsze doszukiwanie sie podobieństw jest bez sensu,bo zawsze cos można zanegować.
Nie ma sensu Nialla ciagle niepokoić,tylko dla tego ze jakis szczegół sie nie zgadzał.
ON JUZ DAL BARDZO DUZO POTWIERDZEN i niech wreszcie zazna spokoju. :(
Joanna sama juz musisz jakoś sobie to wytłumaczyć. Pisz z osobami które też to przechodzą. Proś Boga,zeby pomógł ci przez to przejść. Rozmawiaj z Bogiem,mów mu jak Ci jest ciezko,ze nie wyrabiasz....
i niech zesle Ci wiecej siły,zrozumienia,wyciszenia...... :)
Trzymaj się.
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi :(

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”