Ewuniu
Zrobiliśmy wczoraj ponowny wgląd do Ciebie, i wg mojego Intepretatora sprawy wyglądaja tak : te ślady po ' hakach ' 'pazurkach ' wygladają na zwykłe zakończenia energetyczne, za pomocą ktorych niesamodzielne energetycznie duszyczki pobierają energię od tych, którzy wg nich ją mają ....o podobnych pisała ostatnio Ciacho , o ile dobrze pamietam ...
'Stworów' zwierzęcopodobnych nie było widac, było widać natomiast w Twoim sąsiedztwie sporo dusz , jednak znowu nie były to powaląjace na kolana iiości ( bywały czasy, kiedy między kolejnymi przeoprowadzeniami gromadziło sie przy mnie ponad parę setek dusz ) ... .....Ty masz koło siebie parędziesiat dusz , to powiedziałabym 'norma 'dla osób parających się bioterapią, kontaktujacych sie z duszami , czy je przeprowadzajacych ...
Część dusz jest wg mnie i Pomocników z Tobą od dawna , i to są dusze, z którymi kiedys rozmawiała W. Prątnicka ( o ile wiem- ona nie przeprowadza dusz , tylko namawia je, aby same poprosiły o Przewodnika ) ...część przyciągnełaś mozliwosciami pomocy duszom.... jeszcze inna cześc po prostu Ci przeszkadza
( najczęściej polega to na tym, ze te duszyczki złosliwe zakłocaja, jak moga, kontakty z duszami, którym mamy pomóc, lub - jeżeli ktos otrzymuje za pośrednictwem Pomocników obrazy dotyczące tych dusz - te duszyczki złosliwe posyłaja mnóstwo dodatkowych obrazów zakłocających te prawdziwe ..... )
A jak pamietam - pisałaś , że zwłaszcza podczas kontaktów z duszami czujesz mocny spadek sił , i że dostajesz mnóstwo obrazów, z których wybierasz potem 'prawdziwe' ( a te złosliwe dusze sa najbardziej niesamodzielne energetycznie, i najwięcej od nas pobieraja energii ),
Reasumujac- ' spotkało ' Cie to, co spotyka wczesniej czy pózniej każdą osobę współpracujacą ze swiatem dusz - koło takich osób zawsze kręci sie mnóstwo dusz, a to potrzebujących energii ( zwłaszcza koło bioterapeutów jest ich mnóstwo ) , a to potrzebujących wiedzy czy przeprowadzenia, czy nie posiadajacych własnego celu na swoje życie ...Pamietam, jak mi Wanda podczas pewnych targów medycyny niekonwencjonalnej mówiła, ze wszyscy obecni na sali specjalisci sa jej stałymi klientami ....
W Twoim przypadku trzeba po prostu wiekszośc dusz przeprowadzić ..( piszę większosć , bo z cześcią dusz nie mam zgody na rozmowy i przeprowadzenie, bo po prostu Ci pomagaja ..)
Mysle, że jestesmy tutaj wszyscy jak jedna Rodzina, i jezeli tylko nie bedziesz miała nic 'przeciw', chetnie z Pomocnikami przeprowadzimy częśc dusz do F27 .... Może dołaczą sie te inni do pomocy
Pewnie z częścią dusz rodzinnych będzie trzeba rozmawiać trochę dłużej, dlatego proponowałabym Ci taki sam sposób, jak Ciachu: prosbę do Boga ( ogolnie ) , o dodawanie energii niezbednej do zycia, myslenia, czucia uczuc i przemieszczania się wszystkim tym duszom, ktore sa zgromadzone przy Tobie, a które nie chcą Cie krzywdzic , jednak nie sa samodzielne energetycznie - do czasu ich przeprowadzenia .
( po wymówieniu tej prośby Ciacho opisywała, ze zobaczyła odłączone od swojego ciała końcówki czarnych węzy ....)
Nie wiem tez, czy jesz mięsko, czy nie , ale Twój sen o przemieleniu ciała ludzkiego na kotlety jest wg mnie nie koszmarem, ale podpowiedzia, ze te kotleciki prawdziwe, z mieska wołowego czy wieprzowego, tak naprawde pochodza z ciiał zwierzęcych duszyczek, które tak duzo nie róznia sie wcale od dusz wcielających sie do ciała ludzkiego ..... dlatego,, aby Ci to unaocznić dasadniej, były przedstawione jakby były z ciała ludzkiego.... ...
I powiem Ci szczerze, spotkałam się z przypadkami, gdzie stwory opisywane przez Daltara jako pasozyty astralne , otoczajace jakąs osobe, były duszami tych zwierząt, których ciała zwierzęce ona zjadła ..........( sa to naprawdę częste przypadki )
Dlatego zwykło się uważać , ze osoby , którym otwiera sie juz trzecie oko, i otrzymuja mozliwosci, dzieki ktorym moga pomagac innych , w tym duszom, i które potrzebują w zwiazku z tym wzmocnionej ochrony energetycznej, którą czasami musza zapewniac nie tylko WJ i Opiekun danej osoby, ( WJ może miec przeciez wiele innych wcieleń równoległych , i tez tam musi dzielic uwage i pomoc, a Opiekun przeciez pomaga zazwyczaj kilkudziesięciu swoim uczniom na raz, dlatego nie może byc przy nas cały czas ) , są juz zawyczaj WEGETARIANAMI ....
Bo spotkałam sie już wielokrotnie ze stanowiskiem, ze dusze w intenacie okołoziemskim , pomagające stamtąd takim, jak my ( poprzez otaczanie nas dodatkowymi wspomagajacymi polami energii ) , mają swoje własne zasady , dotyczace tego, komu pomagają ... i pamietam, jak 'wchodziłam 'w zakres pomocy zagubionym na Ziemi duszom, i potrzebowalam dodatkowego wsparcia , oprócz wsparcia mojego WJ, i padło wyrazne pytanie : ..... czy szanuję zycie naszych młodszych braci , czyli czy jem ich miesko ........
I pamietam, że byłam wtedy otoczona setka atakujących nas dusz, bo pomagalismy akurat jakiemus demonowi wyrwać sie z ich szeregów, a pomimo to gdybym jadła wtedy to mięso, to pomocy bym nie otrzymała .
Nie wiem , Ewuniu, jak to jest z tym 'mięskiem' u Ciebie, ale napisałam to wszystko powyzej tak na wszelki wypadek ....
*******
Reasumujac , przyczynę Twojego wyczerpania energetycznego upatruję w obecności wielu, wielu duszyczek obok Ciebie, które są niesamodzielne energetycznie .
Jeżeli tylko sie na to zgodzisz, spróbujemy wraz z Pomocnikami je przeprowadzic , liczę też na wspólpracę innych osób z tego forum
Do tego czasu znaczną pomoc przyniosłaby wspomnana prosba o pomoc energetyczną dla tych dusz, skierowana do WJ czy Opiekuna.
Gdybys zdecydowała sie pomagać dalej dzieki jakimkolwiek swoim umiejetniosciom ' para' , z takimi sytuacjami trzeba sie po prostu liczyc, i wypracowac sobie swój własny sposób na nie ....( bioterapeuta, u którego byłam kiedys na kursie, był otoczony przez dusze, potrzebujące energii, jak słoik miodu przez pszczoły ...wiedział o tym, i przeganiał je co chwile od siebie dzwiekiem wielkiego gongu...czyli jego sposób był po prostu straszeniem .... dla mnie ten sposób nie był za bardzo etyczny i skuteczny docelowo ... )
Gdybys zdecydowała sie dalej pomagac duszom, to wtedy sama bedziesz dla siebie 'szewcem ', jak tylko bedziesz pamietac o mozliwości gromadzenia sie dusz potrzebujących pomocy dookoła Ciebie ( bo tak naprawdę , to przyciągamy te dusze do siebie samymi intencjami pomocy duszom )
W naszej sytuacji trzeba je po prostu systematycznie przeprowadzać
Gdybys jednak zdecydowała na ta dalsza pomoc duszom, pomysl o konieczności posiadania dodatkowej ochrony energetycznej , którą dają dusze, szanujace życie wszystkich dusz ..czyli pomysl o wegetarianizmie ......
Tyle na szybko
wielka buzka
