Strona 9 z 23

: śr maja 09, 2012 4:33 pm
autor: meduz
Ojejej, a gdzieś Ty wyczytał że ludzie wybierają sobie podobne ciała do poprzednich ?
No polemizowałbym ale ok.

Faktycznie jest tak, że jak ktoś był w poprzednim życiu narkomanem,
albo schizofrenikiem to ma do przepracowania podobne schematy w życiu obecnym.
Chociaż to jest troszkę bardziej skomplikowane.

Dobrze to ukazuje kosmogram w astrologii, są tam ukazane żywioły, jakości i aspekty które wypracowaliśmy sobie dawniej, a inne które musimy zbalansować w życiu obecnym.
I łatwo się dzieki temu zorientować, którą scieżką nie powinniśmy iść żeby znowu nie wpadać w to samo.

Ogólnie chodzi o to, że moźna faktycznie mieć wpisaną schizofrenie w program obecnego wcielenia, ale niekoniecznie trzeba go uaktywniać.
Jeśli w poprzednim życiu nadwyrężyliśmy zdrowie fizyczne albo psychiczne w znacznym stopniu z własnej woli, to w tym być może będziemy musieli zatroszczyć się o nie podwójnie.

Ostatnio analizowałem kosmogram Edgara Cacye'go i doszedłem do wniosku że problem z jego gardłem (głosem) był własnie odgórnie zaplanowany.
Forumowy kolega z dużo większym doswiadczeniem w astrologii potwierdził moje przypuszczenia.


A co do tej postaci która prowadzi podczas tripów na Salvi Divinorum -
skąd wiesz że to była własnie ona?


I możesz jeszcze napisać dlaczego bawisz się hemi-synciem ?
Bo ta Chupacabra ze studni to.. :lol:

: czw maja 10, 2012 9:57 am
autor: lukasz1990
W gimnazjum trochę czytałem na temat narkotyków, neurogrowe, itp. metodą porównań doszedłem że to mogła być ta sama postać.

Z hemi-sync dają sobie spokój, leki blokują mi percepcję nawet Focusa 10. Trzeba przeczekać te półtorej roku. Nie mogę się zrelaksować.

Bawię się ponieważ też chcę eksplorować niefizyczne światy.
Mam parę pytań na które chciałbym znaleźć odpowiedź.

Na przykład o wynalazki Tesli.

: czw maja 10, 2012 11:08 am
autor: meduz
No chyba że tak, myślałem że schizo Ci trochę przeszkadza ale ok.

Tesla ponoć też wspomagał się channelingami..

widzialeś ?

http://www.youtube.com/watch?v=Tlb7b3-xzbw

: czw maja 10, 2012 11:37 am
autor: lukasz1990
Widziałem.

Czytam teraz Ingo Swann Penetracja.

: czw maja 10, 2012 1:50 pm
autor: meduz
Ja sciągnałem nagranie hemi-sync Focus 21,
dziś odbęde pierwszą eksploracje. :)

: czw maja 10, 2012 2:20 pm
autor: lukasz1990
Testuję I-Dosera, trochę mocniejsze od Hemi-Sync. Zaczynam od Theta, może To się przebije przez leki.

: czw maja 10, 2012 2:31 pm
autor: meduz
Od I-Doserów miałem tylko ból głowy :?

Pokladam nadzieje w hemisyncach :D

: czw maja 10, 2012 5:49 pm
autor: lukasz1990
I-Doser to nie był dobry pomysł. Czuję że świadomość znowu zaczęła mi dryfować.

: czw maja 10, 2012 6:49 pm
autor: meduz
W którą strone? :D

: czw maja 10, 2012 8:02 pm
autor: lukasz1990
W stronę tunelu zablokowanego czarnym czymś. Oblepiło mnie ale przebiłem się do kryształu w TMI-Tam.

To się działo na dosie Divinorum.

Zero fajerwerków, tylko dwuwymiarowa czerń i wyobraźnia.

: czw maja 10, 2012 9:58 pm
autor: meduz
To bardzo pouczająca roślinka.

: pt maja 11, 2012 6:47 am
autor: lukasz1990
Obawiam się że to były tylko moje myślokształty.

: pt maja 11, 2012 9:29 am
autor: meduz
Ulala, wprawdzie do żadnego Focusa mi się nie udało dotrzeć, ale miałem cudowne wyjscie :D Trochę boli mnie teraz głowa, ale w zasadzie jestem dość wyspany.

W tych nagraniach hemi-sync są głosy prrzewodnie i to zbyt mocno irytuje aby skupić się na dzwięku..

: pt maja 11, 2012 10:54 am
autor: pijawka
Opisałbyś swoje wyjście,Meduz

: pt maja 11, 2012 11:17 am
autor: meduz
Po tym wszystkim zapodałem to starsze nagranie Alfa To Theta / Adventures Beyond The Body, posluchalem jakieś 30 min może, nie było mi wygodnie, nie mogłem wejśc w trans więc wyłączylem i połozyłem się na brzuchu. Przypomniałem sobie że kiedyś w zeszycie po jednym z wyjśc zapisałem sobie żeby patrzeć w jeden punkt przed oczami aż do zaśnięcia rytmicznie oddychając.

Mimo wszystko zasnałem i dopiero nad ranem wszedłem w trans samoistnie.
Potrafiłem sterować głębokoscią tego transu, chwilę potem "wypełzłem".
I co było najciekawsze, przemieszczając się po pokoju lekko zatapiałem się w podłodze kiedy chciałem wyżej zniosło mnie na sufit w którym również zatopiłem się do połowy.
Nie potrafiłem wypośrodkowac.

Był ranek więc wszystkiemu w pokoju mogłem się poprzyglądać.
I co jeszcze, chciałem wyjsć przez okno ale kiedy zaczałem przenikać przez okno ponownie pomyślałem sobie że może ja lunatykuje i lepiej nie ryzykowac.

Ale za to wzbiłem się piętro wyżej i zastanawiałem się czy ci sąsiedzi mają faktycznie takie meble czy to jednak moja wyobrażnia. :lol:

Nie wiem czemu, ale zawsze kiedy przenikam drzwi od swojego pokoju i znajduje się w przedpokoju czy w kuchni to albo są stare meble, albo ustawione zupełnie odwrotnie,
jedynie mój pokój jest wiernie odwzorowany.

http://www.esnips.com/displayimage.php?pid=14015157

To jest to nagranie.

: pt maja 11, 2012 11:27 am
autor: Rocker
Też tak mam meble są troche inaczej poukładane. Według mnie to efekt słabego dostrojenia.

: pt maja 11, 2012 11:33 am
autor: meduz
w traktacie projekcji astralnej Bruce pisał o efekcie alicji w krainie czarów,
Rocker nie mówiłeś nigdy że wychodzisz ?

: pt maja 11, 2012 11:58 am
autor: Rocker
Bo wyszedłem tylko kilka razy :).