Oczyszczanie przedpola

Działamy lub uczymy się działać niefizycznie, jednak jesteśmy Tu przede wszystkim po to, żeby nauczyć się żyć na Ziemii. Odzyskiwania siebie i innych, zbiegi okoliczności, wszystko dzieje się nie tylko niefizycznie. Nie musimy szukać Pomocników - gdy trzeba, po prostu sie materializują..
asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » śr lis 18, 2009 9:14 am

kropeczko :)

Conchita zgadzam sie piękny wiersz
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

Leoncio
Posty: 323
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:26 am

Post autor: Leoncio » śr lis 18, 2009 9:21 am

Zapomniałem dodać do tego że na gg utrzymuję stały bardzo dobry kontakt z Kasią i otrzymuję relacje z postępów w oczyszczaniu energetycznym i postępach zdrowotnych jej samej i całej rodziny z wykorzystaniem pola magnetycznego i zdaję sobie sprawę że to wywołuje też interakcje energetyczne w stosunku do innych urzytkowników forum-Kasia chroniona polem magnetycznym może wywoływać u innych negatywne odczucia pomijając treść jej wypowiedzi.Tak samo było na początku i ze mną-wielokrotnie czytałem że u co poniektórych wywołuję niskie wibracje.Ba nawet próbowałaś mnie prostować energetycznie przez co sama wiele ucierpiałaś tracąc nadaremnie energię-a wszystko tylko dlatego że jesteśmy rózni genetycznie a co za tym i energetycznie-i z tego każdy czytający powinien sobie zdawać sprawę. :)
No i nie uważam że założenie tego tematu było bezcelowe-wręcz przeciwnie ,temat jest bardzo sensowny bo pozwala w sposób merytoryczny bez zbędnych emocji rozmawiać o trudnych sprawach :)

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » śr lis 18, 2009 9:38 am

Rece mi opadly do samej Ziemi.
Bo widze powtorke z rozrywki.

Leoncio

Jola wyszla do Ciebie ze slowem, aby sie z Toba dogadac, zakopac przeszlosc, ktora juz teraz jest nie potrzebna, chciala sie z Toba dogadac, i jak to nazwala wyczyscic pole spotkania ( zakonczyc przeciaganie liny, rzucanie slow itd)
Dla mnie, w moim obiektywnym odbiorze, jest to zachowanie bardzo na miejscu ze strony Joli.
Ale co spotkala za ten wykonany pierwszy ruch?

Wiec moi Drodzy, wroccie do pierwszego postu i przeczytajcie go jeszcze raz.
Nie ma co, brudow zamiatac pod dywan, bo one i tak wyjda wczesniej czy pozniej i uderza z dwojona sila. Jezeli zaistnial jakis problem, klopot czy tutaj, czy w zyciu prywatnym to nalezy rozmawiac o nim, wyciagac wnioski, ogladac przyczyne, przytulic skutek.
kneblowanie uczuc, nie jest dobrym doradca w oczyszczeniach swojego pola.

Jezeli juz znowu wszedles Leoncio na temat Kasi.
bardzo nie lubie, kiedy zachodzi ocenianie materii i duchowosci, a tam lalo sie, az robilo sie bardzo nie zdrowo. lalo sie na PW i to bardzo nie milo.
Bradzo mi przykro, ze zamiast odpierac swoje teorie spiskowe, stworzyla klona, aby nas wszystkich oszukac. - to tyle.


a jak juz tutaj jestem i tak sobie pisze,

Asiula, napisz mi jaka pomoc mozesz zaoferowac od siebie, na co mozemy liczyc z Twojej strony, aby wiedziec, kiedy przyjda nowe osoby potrzebujace pomocy, jak rozlorzyc nasze sily.


pozdrawiam i wracamy do pierwszego postu i czytamy go jeszcze raz.
nie ma co sie po glowach glaskac i udawac, ze nic sie nie stalo.
stalo sie i to duzo, zbyt wiele.

pozdrawiam
za_mgla

Leoncio
Posty: 323
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:26 am

Post autor: Leoncio » śr lis 18, 2009 9:56 am

Mgiełko-pisałem że do nikogo nie mam pretensji ,sama piszesz że śmieci nie należy zamiatać pod dywan -piszesz że Jola założyła temat po to aby się ze mną dogadać-czyli jak-ja mam udawać że zgadzam się ze wszystkim co Jola pisze?Przeszłości nie da się zakopać,możemy sobie wybaczać i powinniśmy,ale różnice które nas dzielą pozostają i z tego każdy musi sobie zdawać sprawę.Słowa oprócz treści merytorycznej niosą też energię osoby piszącej więc czasami pozornie niewinne sformułowanie może wywołać awanturę,ale wszyscy tu jesteśmy dorosłymi ludźmi/niektórzy bardzo dorośli/i musimy się nauczyć ze sobą rozmawiać bez emocji i obrażania się wzajemnego.

asiula2k
Posty: 959
Rejestracja: czw paź 29, 2009 10:59 am

Post autor: asiula2k » śr lis 18, 2009 10:39 am

Droga za_mgłą Tak jak kiedyś pisałam w poście.
Nie potrafię przeprowadzać ducha w stronę światła / na tam ten świat. Porozmawiać z nim.
Jestem bardzo wrażliwa łatwo wpadam płacz dlatego cudem wyczuje czy jest duch w domu , w którym miejscu jest duch i jaki ma humor ........ , co czuł przed śmiercią.
Żeby dobrze wyczuć być pewnym muszę rozmawiać, czytać posty. W ten sposób mam " łącze "....
Ostatnio zmieniony śr lis 18, 2009 10:46 am przez asiula2k, łącznie zmieniany 2 razy.
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » śr lis 18, 2009 10:42 am

Bez obrazania :?: To zdeletuj poczerniony wiersz o dewotach niewiniatko ;)

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » śr lis 18, 2009 11:05 am

Skoro jest to miejsce do wyrażenia swoich emocji i nie chowania brudów pod dywan ok:

NIE PODOBA MI SIĘ TO!!!!! Nie podoba mi się to, że dwóch użytkowników mając skrajnie różne poglądy i nie mogąc znaleźć wspólnej płaszczyzny nieustannie wałkuje to na forum publicznym. Leoncio mocno wierzy w swoje sprawy i nigdy Jolu nie przyzna Ci racji tak samo jak Ty nigdy nie przekonasz się do jego poglądów. Zamiast jakoś skoncentrować się na wspólnocie międzyludzkiej a poglądy uznać za rzecz wtórną to ciągle próbuje każda strona przepchnąć swoją rację... A całe forum musi być widownią dla tych sporów. 90% użytkowników nie jest zaangażowanych w tym konflikcie a jednak ciągle musi czytać o tym.

Waląc szczerze dalej: post Joli według mnie niepotrzebnie został opublikowany na forum publicznym, nadawał się na PW do Leoncia i innych osób... I z góry było wiadomo, że niczego nie oczyści, bo każdy jest przywiązany do swojej wersji wydarzeń i nie popuści...

W ogóle temat miałam ochotę wczoraj zamknąć i nie dlatego, by problem pogrzebać, ale nie widzę powodu żeby wciągać w to wszystklich użytkowników forum, kiedy sprawa dotyczy naprawdę dwóch osób (teraz kiedy już nie ma Kasi)...
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Leoncio
Posty: 323
Rejestracja: czw sty 22, 2009 9:26 am

Post autor: Leoncio » śr lis 18, 2009 11:18 am

Jolu to jest bajka nie wymyślona przezemnie,/to bajka Ignacego Krasickiego/.Przytoczyłem ją tylko po to aby uzmysłowić Ci że skoro głosi się CBM to powinno to dotyczyć także fizycznych kontaktów-bo jak wytłumaczysz że w astralu gotowa jesteś obdarzać bezwarunkową miłoscią jakiekolwiek stwory które są w stanie wyrządzić wiele zła-sam tego doświadczyłem wielokrotnie ,a jeden właśnie taki przykład opisałem właśnie kiedy udzielałem pomocy Kasi w temacie dotyczącym zrujnowanego ogródka,atak był tak silny że prawie straciłem przytomność. i teraz wyobraź sobie co ja mam myśleć że ty własnie takie coś tulisz, a tu w świecie fizycznym zamiast okazać wyrozumiałość to dajesz się ponosić emocjom w przypadkach kiedy ktoś ma zupełnie odmienne zdanie od twojego.Więc nie widzę problemu i usuwam tą drażniącą cię bajkę ale jednocześnie mam prośbę abyś do końca pousuwała twoje posty z moich tematów które nie mają jakiegokolwiek merytorycznego związku z ich tematyką .Część wskazaną przezemnie już usunęła Conchita -własnie twój post i Frei,ale jeszcze jest tam tego sporo ,i jeśli tego dokonasz to będzie już wszystko na najlepszej drodze do dobrej współpracy ,czego wszystkim czytającym zyczę :)
ps własnie zauważyłem że już admin to usunął i mnie uprzedził.

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » śr lis 18, 2009 11:21 am

ok
nie ma co.
to ja go zamkne, zapraszam na PW
pozdrawiam

Zablokowany

Wróć do „Relacje z C1”