Strona 3 z 3

: sob kwie 21, 2012 11:36 am
autor: meduz
hrabia przykre jest to że masz tak zawężone pojęcie o Bogu.
(mam na myśli stwórcę, kreatora a nie chrzescijanskiego czy jakiegokolwiek Boga)
głownym celem ludzkości jest powierzenie mu swojej woli i w rezultacie scalenie się z Nim.

zadziwiające jest to, jak niektórzy się cofają w ewolucji.

: sob gru 15, 2012 5:26 pm
autor: hrabia
Witam!

Odkopałem temat sprzed roku żeby napisać że jakoś odzyskałem energie!

: sob gru 15, 2012 5:48 pm
autor: pijawa
Można wiedzieć jakim sposobem ?
Gratulejszyn :)

: sob gru 15, 2012 5:57 pm
autor: Rocker
Ja też miałem taki problem, jeszcze rok temu. A teraz znowu mam tyle energii że aż ADHD dostaje, jak w dzieciństwie :D A wszystko dzięki uziemieniu.. i odrzuceniu chęci ucieczki z tego świata.

: sob gru 15, 2012 6:33 pm
autor: hrabia
@pijawa, zacząłem się otwierać na świat komunikować się, odrzuciłem w pewnym stopniu dawną arogancje, nie myślałem że mam brak energii, zdobywaniem wiedzy, rozwijanie się duchowo. Ogólnie to pijawa nie wiem... Ale czy to jest teraz ważne? :) Zawsze myślałem schematami że ważny jest efekt a nie środki, ja wiem że to nie bardzo idzie a najwyższym dobrem ale... Tak czy inaczej to jest mój mały krok w stronę boskości...
Przyznam szczerze że medytacja mi bardzo pomogła. Ćwiczę oczywiście pozyskiwanie energii i jej wzmacnianie(dopiero początkowy etap) Wczoraj sobie medytuje i tak przy końcu uśmiechnąłem się bez powodu, tak jakbym poczuł jakąś radość a o niczym radosnym nie myślałem, aż pomyślałem o tym czemu tak się stało ale dalej medytowałem.
Druga sprawa podczas medytacji poszerza się świadomość, stajesz się jakby bardziej rozważny i panujesz nad myślami i możesz je przeanalizować. Do rzeczy... Oglądałem wczoraj film "Wolność jest darem boga" To jest o narkomanach którzy biorą heroinę bo lubię taką tematykę. Widziałem tam narkomankę jest śliczną dziewczyną i pomyślałem sobie tak "Ładna inteligentka dziewczyna gdybym się tam pojawił starałbym się pomóc jej" Po pewnym czasie doszła mnie refleksja, dlaczego? I wyszło szydło z worka dlatego że jestem od niej w czymś lepszy, mam coś więcej a ona jest tylko ćpunką, nie łapcie mnie za słówka nie wiem jak to napisać słowami, bo bardziej to pojąłem niż wyrecytowałem... Czyli... W jakiś stopniu jestem niedowartościowany, gdybym zobaczył dziewczynę powiedzmy piękną, bogatą z bogatym życiem osobistym po prostu S-klasa to nigdy bym tak nie pomyślał... Nie stać by mnie była nią... Tu jest mój fenomen! Potrafiłem jakby przeanalizować mój wybór! Poznać siebie i określić dlaczego tak pomyślałem... A jak poznam samego siebie to mogę nad sobą pracować dalej , głębiej i efektywniej, prawda? I to jest dla mnie wspaniałe!

: sob gru 15, 2012 6:39 pm
autor: Rocker
Ciesze się Hrabio że taka silna przemiana ma u Ciebie miejsce :).

: sob gru 15, 2012 6:46 pm
autor: Kamulek
super post, taki pozytywny

: sob gru 15, 2012 6:48 pm
autor: hrabia
Ula Tobie też bardzo dziękuje za pomoc :)

: sob gru 15, 2012 8:36 pm
autor: pijawa
No i gitara,cieszę się :) Tak trzymaj :)

: pn gru 17, 2012 1:36 am
autor: hrabia
Dzisiaj znowu dostrzegłem zmiany. Oglądałem film "Bogowie ulicy" Tam było dwóch zaprzyjaźnionych policjantów była strzelanina jeden zasłonił drugiego ciałem, był pogrzeb i jak ten zaczął przemawiać że "był dla mnie jak brat" itd. To poczułem inną reakcje niż zawsze, a dokładniej to się śmiałem z takich rzeczy niby coś przykrego ale to film tak sobie to tłumaczyłem ja, ale jak tłumaczyła to moja podświadomość mogę się jedynie domyślać tak czy inaczej przy tej smutnej scenie nie śmiałem się ale współczułem poczułem empatie wiecie wzruszenie tak to się chyba nazywa, choć przyznam że krótką chwilę jakby walczyłem żeby nie dopuścić do tej "niewłaściwej" reakcji. Ale jej się nie udało. Jak teraz to czytacie to możecie się dziwić o co mi chodzi, bo dla was takie reakcje są czymś normalnym, ale mnie zawsze bawiły sceny śmierci itp. Odczuwałem to jako mocny impuls, ale to się zmieni zobaczycie :)

Pozdrawiam, hrabia

: pn gru 17, 2012 9:26 am
autor: Mirek1
Zobacz jak przetłumaczy twoja podświadomość film: "Siła myśli".

: wt gru 18, 2012 3:58 am
autor: hrabia
Późna pora a ja zastanawiam się jak jej z akceptacją czyjegoś zdania?
Obecnie uważam gdy ktoś mówi nam swoją opinie na dany temat mimo że może nas "razić" możemy uważać ją za bzdurę. To w takiej sytuacji należy zaakceptować czyjeś zdanie lecz nie godzić się z tym tylko powiedzieć w stylu "Dobrze że masz swoje zdanie na ten temat" Czy moje postrzeganie jest błędne?
Widziałem to wszędzie w książkach o NLP, na forach psychologicznych itp. Zawsze była taka odpowiedź uważana za słuszną... Ja tak myślę do tej pory, ale mówiąc o tym ludziom w taki właśnie sposób nie odrzucając, nie godząc się lecz rozumieć że on tak uważa. Wszystko niby w porządku ale zaobserwowałem u ludzi pewne emocje... emocje bliskie irytacji że po prostu zbyt łatwo to przyjmujemy i akceptujemy ich sposób rozumowania. Spotkałem się z tym pierwszy raz w formie doświadczanie tego i analizowania i jestem niemile zaskoczony, czy to moja wina czy osoby która się irytuje?

: czw lut 21, 2013 7:58 pm
autor: hrabia
Wczoraj wieczorem przed zaśnięciem tutaj muszę dodać że leżałem lecz umysł był czujny bo słuchałem filmu. próbując zasnąć zobaczyłem nie wiadomo skąd taki podobny obraz widok w lesie tylko że z dołu w stronę nieba... Gdy ukazał mi się ten obraz poczułem lęk/adrenaline, podobne uczucie gdy stoimy na krawędzi i patrzymy w dół taki paraliżujący strach lub gdy auto szybko przyspiesza. Co to może oznaczać?

Coś takiego.

http://www.google.pl/imgres?start=94&um ... 80&bih=887

ps. W tym dniu byłem w lesie, lecz to nie wspomnienie, ani o tym nie myślałem. Bardzo wyraźne, tak wyraźne że aż otworzyłem oczy i ten paraliż

: czw lut 28, 2013 6:53 pm
autor: Rocker
Wizje to nic dziwnego, czesto sie zdarzają i tez czesto nie maja zadnego znaczenia. Zwykły hipnagog?