Centrum Uzdrowień i Odzyskań

wiesz.mysle ze podobnie jak na ziemi zyje masa róznych istnień,podobnie i tam będą znajdować się rózne istoty i tak sie składa że pare razy wychodziłem w plener by tam dokonywać projekcji i spotykałem jakiś małych ludzików.takich po 50cm wzrostu bawiłem sie z nimi i wygłupiałem i naprawde sprawiały wrażenie inteligentnych istot,w innym miejscu natknołem sie na inne stworzenia o masywnej budowie i gdy dostrajałem sie do nich starajac sie z nimi komunikować to odbierałem dzwieki całkowicie obce dla mnie.byc moze ulegam złudzeniu,ale nie wydaje mi się,często staram sie zatrzymać i obserwować by zrozumieć co tak naprawdę się dzieje i czym własciwie jest to co postrzegam w danej chwili.myslisz ze nie pytam siebie czy to co widzę jest moja projekcją ?jasne że tak robie.
ja jestem dopiero na samym początku swojej wedrówki i mam prawo ulegać złudzeniom,dopiero ucze sie poznawać to co niefizyczne,wiec pewnie długo bede miał błedny osąd,ale wole badać sam bo to sprawia mi ogromna frajdę.nie jestem jeszcze na tak wysokim poziomie rozwoju bym wiedział że to co mnie otacza to iluzja.łacznie ze światem fizycznym,eterycznym,astralnym.,podobno tak jest ale to nie jest moim osobistym doswiadczeniem i jak narazie żyje w swiecie fizycznym i sięgam tylko nieco wyżej,wiec to dla mnie jest rzeczywistość na której polu działem i jest ona dla mnie w 100%prawdziwa.i nie uważam by świat astralny był zamieszkany przez,że tak tak to ujmę sztuczne byty.to obszar tak rozległy a osób zajmujących sie jego badaniem jest tak mało że ilosć informacji jaką mamy jest prawie żadna.

świat fizyczny bardzo prawdopodobnie to też projekcja naszych zmysłów

wiesz, że mną trudno na te tematy rozmawiać, bo w ogóle nie dopuszczam, że ktoś może być wyżej, czy niżej, a poza tym "fizyczność" jest dla mnie raczej zagęszczona sfera subtelną.
Oobe nie rozbiłam od 5 lat bodajże już...nie okazało się narzędziem mogącym mi sie przydać w moich poszukiwaniach.

A co jeśli każdy ma swój astral? I nijak nie da się tego sklasyfikować?
Nie wiem nic na pewno, też zadaję sobie pytania

Bardziej zajmuje mnie człowiek widziany holistycznie i praca nad zmianą, która jeśli jest efektywna, to daje wymierne efekty w tzw. realu, w sensie, że się komuś robi lepiej, uwalnia się od lęków, poprawia się jakość życia i relacji.

O obe możesz pogadać z Zbychem, on jest od tego specem.

are razy wychodziłem w plener by tam dokonywać projekcji i spotykałem jakiś małych ludzików.takich po 50cm wzrostu bawiłem sie z nimi i wygłupiałem i naprawde sprawiały wrażenie inteligentnych istot

Znam te istotki, bardzo z wyglądu do człowieka są podobne tylko są bardzo malutkie takie skrzatowate. Bardzo przyjazne istotki w przeciwieństwie do zgorzkniałych "krasnali" no ale one niby takie zgorzkniałe ale i tak są baaardzo pomocne.

Te małe 30-50cm znam z obserwacji z TU i TERAZ -jak miałem bardziej rozwinięte zmysły postrzegania to poprostu widziałem różne dziwactwa na codzień.
A te "krasnale" to z podróży sennych .

Jak spotkacie odyna to przekażcie mu że hrabia ma do niego sprawę.