Centrum Uzdrowień i Odzyskań

jap*erdole ....dlaczego wy się nie umiecie śmiać i wszystko tak dosłownie odbieracie O_o.....

eh...


ja tylko chciałem rzucić sugestię : warto by jakiś mieć mechanizm, narzędzie

i tyle...


reszta miała raczej wytrącić waszą, twoją koncentrację skierowaną w szukanie problemu w tym temacie

bo mocno się nad tym koncentrujesz na tym na przykład ty mgiełko ..a tak rzadko odzywasz by powiedzieć co u Ciebie słychać i pogadać sobie o czymkolwiek... tak jakby ta sprawa tylko Cię ciekawiła... no i smutno mi .. i szturcham cię i próbuję wszystkiego i dupa ....i ciągle tylko te same schematy tutaj...a mnie osobiście to wali już L ..i wiem jak postąpiłem wcześniej i że odpuściłem później...teraz mnie to wali ...i chciałbym wreszcie byś się zaczęła odzywać bo to miło jest móc czasem porozmawiać z przyjacielem... piszę to ja...

kim jestem ?

jestem

Tak się zastanawiałem czy jeszcze jest sens zabierać głos na tym forum-bo tak na pierwszy rzut oka to jestem okrutnikiem ktróry pożera swe ofiary w sensie duchowym i dlatego te właśnie osoby rezygnują z udziału w tym forum-piszą teksty że już tylko na PW się udzielają,albo i całkiem się wycofują rakiem.Osoby te zapominają z jaką to napastliwością mnie powitały na tym forum,głosząc CBM/czystą bezwarunkową miłość/ziały jadem tylko dlatego że miałem odwagę głosić coś innego niż one sobie zakodowały w swoim umyśle.

No właśnie...odrobina luzu dobra na wszystko

Przypominam osobom, które, pomimo charakteru forum, upubliczniają prywatne fakty dotyczące jego członków, że wykracza to daleko poza jego charakter i narusza prywatność. Od tej pory wynurzenia tego typu będą kasowane bez wyjaśnień.
Również jakiekolwiek podobne niskie komentarze w stosunku do Mglistej.
Już dość.

Co do Szymona (który został zbanowany, lecz nie wiem dlaczego Jola go traktuje od chamów;-), to nie tyle mnie zaktywował, co stanowił zagrożenie dla stron internetowych, w tym afterlife-knowledge.com.pl

Co do reszty Joli, no comments...
Wszystko już na ten temat napisałam i powiedziałam.

Ach,miałam na tym zakończyć, cóż, la donna mobile ))
jednak będzie refleksja, w nawiązaniu do postu Leoncia. Widzisz, ja też byłam cudowna i kochana przez niektórych wszem i wobec, do czasu aż ośmieliłam się mieć inne zdanie, więc chyba na tym życie polega w tym naszym systemie (przynajmniej czasami)

Jolu,

weszlas w bardzo delikatny temat, wytykajac moje przejscie z osobistym tyranem. zrobilas atak na moja prywatnosc, zezarlas odrobine energii, i spoko i dobrze, ona nie zaszkodzi tobie. Pozniej czytam, ze nie poruszylam Ciebie i nie wzbudzilam manipulacyjnie poczucia winy wobec swojego dziecka.
a kim ty jestes dla mojego dziecka, ze mam wzbudzac w tobie poczucie winy?
weszlas w moja prywatnosc, a ja tego bardzo nie lubie, kazdy tego nie lubi.
a robia to tylko zawistni ludzie, pozbawieni jakichkolwiek granic przyzwoitosci.
ja tobie ostrzezenia, za to, nie moge dac, ale obiecuje nie posune sie do fortelu, ktory ty stosujesz i nie bede ludzi pobudzac do tego przez pw. samo wyjdzie.

co do tematow, ktore znowu wyjelas na swiatlo dzienne do prywatnego forum.
juz pisalam, ze czasu nie mam, teraz to juz na pewno.
a dlaczego?
bo nie czuje juz potrzeby budowania tego skrzydla
poniewaz
na skierowane prosby do Ciebie o wyluzowanie, zaczelas podkrecac innych, sprytna taktyka, sama pierwsza nosa nie wystawie, mam mieso armatnie.
wstyd i tyle.


i juz wyjasniam,
moja rozmowa z pania Jola Niemczuk o poziomach w rozwoju byla odpowiedzia na pytanie jak to z tym jest, ze niektorzy rozumieja inni nie.


co do patrona forum
ale zes sobie wykombinowala.
niedosc ze masz miejsce do samorozwoju, na koncu postow krzyczysz o pomoc.
ale do kogo? i o co, bo ja juz Ciebie totalnie nie rozumie.
ma pomagac Tobie? wyjsc z tego co sama sobie nawazylas?
to sama nie potrafisz? nie potrafisz, zwiesic glowy przed sama soba i zrozumiec siebie? nikt tego za ciebie nie zrobi - niestety, a fajnie bybylo, luzik, naj.......bac sobie syfu, napisac list i dac jescze czas do wykonania.



i dalej
napisalas o nowej nazwie forum " pod klepsydra"
wiesz co, naprawde, Ty wez usiadz i pomysl.


koncze juz ta dyskusje z toba, kto kiedy przewrocil sie, kto mial gluta pod nosem, a kto marysi zdjal kokardke. super tematy do plotek, ale nie ze mna i nie o moich dzieciach. przypominam dla zapominalskich.


ps. Roxi, a moze niech Jola zostanie moderatorem, i niech patrzy, pomaga Tobie, nie bedzie musiala informowac, ze udziela pomocy, bo wtedy jej skrzynka sama sie zapelni po brzegi.
a ci, ktorzy mysla po swojemu, radze zeby sobie szelki kupili do spodni, bo beda musieli sie bac.
ponioslo mnie? no pewnie, a co nie mozna?

Dla tych, którzy się podkręcają w drobnych utarczkach.
Dzisiejszy artykuł:
http://wiadomosci.onet.pl/1564978,2678, ... skart.html

Po czymś takim najgorsze urazy i kłótnie stają się malutkie, tycie tycie.

PS. Mglista, lepiej nie czytaj, żeby dzidziuś nie denerwował się...

...i własnie z tego powodu nie czytam wiadomości,nie oglądam dzienników,bo nóż mi sie w kieszeni otwiera. Całe nasze życie jedna wielka manipulacja,afery spiskowe,złodziejstwo i stery w rekach paru ludzi którzy żądzą światem.
Ogarnac to wszytko pozwala mi czasem wiara,że to wszytko ma sens,że te koreanki,wiezniowie obozów koncentracyjnych...itp zanim zeszli na ziemie wybrali sobie takie doświadczenia i po to urodzili sie w takich czasach.
W każdym bądz razie ja juz bym sie nigdy urodzić nie chciała.

pisanie że ktoś rodząc się świadomie wybrał swój los dla mnie to jest bardzo śmieszne podejście do sprawy-po co w takim razie komuś pomagać,przecież ma co chciał-tak na twoją logikę Ewo by należało rozumować-może właśnie z tego wynika twoja frustracja.Sytuacja opisana w artykule wbrew pozorom jest nieco podobna do tego forum-tylko drobna różnica-tam/w płn Korei/ ludzie nietolerujący inaczej myślących sprawują realną władzę,natomiast na tym forum ludzie nietolerujący inaczej myślących nie mają takiej władzy-tu ci ludzie conajwyżej są w stanie wywoływać awantury jeśli się nie zgadzają z inaczej myślącymi-a przecież wystarczy nie czytać jeśli coś mi się niepodoba-na szczęście na tym forum admin i mod nie należą do tych ludzi nie znoszących inaczej myślących,za co jestem im bardzo wdzięczny pomimo tego że otrzymałem trzy ostrzeżenia będące wynikiem tego że dałem się sprowokować przez ludzi uzurpujących sobie prawo do tego kto ma co myśleć i pisać-ba nawet została podjęta próba nieudolnego naprawiania mnie /bez pytania o moją zgodę/pod hasłem ratowania mojej duszy i wysyłania mi czegoś co ta osoba/celowo nie podaję kto to taki,ale każdy kto na bieżąco śledził akcję jest w stanie się zorientować/ uznała za CBM a u mnie wywołało coś na kształt czyraka/jakaś dziwna energia ta jej CBM skoro wywołuje takie skutki.Toteż każdy kto komukolwiek próbuje wysyłać jakąkolwiek energię powinien się dobrze zastanowić czy akurat to jest to co tamta osoba potrzebuje-czy nie jest to energia zabójcza.

Leoncjio tak ładnie zacząłeś,trzymałeś sie tematu.....po co napisałeś dalej to co napisałeś...
AMEN.
Wracajac do tematu,to ja tak uważam jak uważam.Na pewno nie wszystkie wydarzenia w naszym życiu sa z góry zaplanowane,ale te ważniejsze tak,a pomagać trzeba,bo może ten co pomaga własnie z taką rola zeszedł na ziemie?

Wczoraj zajrzałam tylko na chwilę, dziś jak odespałam i dotarło do mnie, postanawiam dać Joli drugie ostrzeżenie.

I nie Mglista, Jola nie zostanie moderatorem, a moja cierpliwość też już się kończy
bo do cholery jasnej, nikt tutaj nie będzie jeździł tutaj po ludziach, którzy dobrowolnie poświęcają swój czas, żeby to forum istniało.

Jeśli o mnie chodzi, to tak już się przyzwyczaiłam do sztuczności i nadmierności okazywania CBM w niektórych sytuacjach, dramatycznie kolidującej z prezentowanym przez te same osoby brakiem zwykłej ludzkiej przyzwoitości, że mi dosłownie zwisa, co ktoś z Was o mnie napisze.

Szczerze, to mi już nie zależy, bo jeśli to ma być arenką dla sióstr samarytanek, które biegną "innym pomagać" a nie potrafią uszanować, że ktoś ma ogóle dla nich cierpliwość i czas, i jeszcze co chwilę ogłaszają swoje szantażyki, że rezygnują z forum bo to i tamto, bo się nie chce zrobić jak one chcą to droga wolna.

I k.... mać, jak jeszcze ktoś sobie na takie wycieczki tutaj pozwoli, to będą leciały bany bez ustrzeżeń. Mglista jest teraz współgospodarzem (jedyna osoba, która zechciała pomóc przypominam) i też ma takie prawo.

Swoja drogą, sorry, ale taką pomoc odzyskaniową to o kant dupy rozbić, skoro ktoś ma czelność sobie pokpiwać z dziewczyny w ciąży i śmie o tym jeszcze publicznie pisać.

Ciekawe jest jeszcze jedno...wszystkie osoby, które rzuciły jakieś realne hasła pomocy tez zostały tutaj przez stałe grono obskakiwane, np. Zbyszek.

no więc moi drodzy...nastaje czas okrutnej dyktatury. Teraz będą powody do narzekań dopiero.

ewa.fortuna1
chciałbym abyś sprecyzowała swoje zastrzeżenia co do mojej wypowiedzi,a dokładnie to co napisałaś:Leoncjio tak ładnie zacząłeś,trzymałeś sie tematu.....po co napisałeś dalej to co napisałeś...
AMEN.

....że nie potrzebnie znów wracasz do sporu

To nie powrót do sporu-te sprawy nie mogą pozostać bez echa-czas najwyższy uświadomić wielu ludziom że sprawy zwane nadprzyrodzonymi wcale takimi nie są,można je nazywać niewyjaśnionymi,ale nikt nie może sobie uzurpować prawa do tego że wszystko wie i ma prawo pouczać innych i ganić ich za to że myślą inaczej/w skrajnych przypadkach można spalić na stosie albo i stosować metody opisane w artykule podanym przez Conchitę/,nie należy zamiatać śmieci pod dywan.

Leoncio pisze:nie należy zamiatać śmieci pod dywan.

..a no nie należy

dziś bany są trendi , wczoraj były passe ... zabawne i groteskowe zarazem

coś wam powiem wszystkim i wiedzcie że co dzień sobie też to mówię! A w słowach tych znajduję równowagę: wszyscy jesteśmy świętymi i kupą gó*na

dziękuję za uwagę ...

i polecam przemyśleć...(i poczytać swoje wypowiedzi)
może by tak usuwać wszystkie posty w których znajdą się słowa budzące we wszystkich te emocje?

proponowana lista: CBM, magnesy, ban, bany , dzieci , moderator, władza, jad . (niech każdy przyczyni się do rozwoju forum i jak moderator daruje sobie te słowa...to wiele nas nauczy )

tyle się działo przez ostatnie miesiące, i te przypływy i odpływy a te słowa ciągle się pojawiają i ciągle robią to samo .. wiele radości dało mi zrozumienie tego... to tylko słowa ... a póki co buddyjska maya włada wami i robi z wami co chce ....

Szary, naprawdę już wystarczy.

Widze Szary, ze meczysz sie z nami.

Piszesz ciagle o iluzji i tu i tam, podciagasz buddyzm do siebie, pokazujesz jego piekno, dzwiek, lekkosc a przy okazji wysrywasz sie na wszytsko i na wszystkich.
buddyzm tak nie ma, ze rzucasz przykladami wyczytanymi z ksiazek, ze przeczytasz kilka stron i juz Cie oswieca. dupa blada, moj drogi. zeby buddyzm zaczal dzialac musisz miec cisze w sobie.
a kiedy odnajdziesz cisze Buddy w sobie, to zaufaj mi, nie bedziesz innych obrazal, nazywajac ich iluzjonistami.
naprawde Szary i Jolu rece mi opadly i zycze przemilego w przyszlym wcieleniu. blok.


zly admin

Szary: skoro buddyzm przemawia także i do Ciebie proponuję bliższe zapoznanie się z postawą bodhiczitty. Na wiki jest ładny opis: http://pl.wikipedia.org/wiki/Bodhiczitta

Qrcze, dopiero zaczynam sobie czytać teksty buddyjskie, ależ to są piękne teksty!!!

czemu ciągle piszesz o tym co mam w sobie? czy to niesie jakiś pozytywny rezultat?

a to co piszę to nie jest zaczerpnięte z buddyzmu tylko z zenarchii ... ale mniejsza z tym...i tak wiesz najlepiej

jak to dobrze że to nie ty jesteś sędzia który mówi co będzie , a to straszenie inkarnacjami.. to ty jesteś tym panem który jest konduktorem na inną orbitę i nie wpuści mnie do pociągu?? ....
wracam do mojej samotni bo straszny syf wam tu robię i was emocjonuję...tym bardziej że jeszcze zbanujecie mnie banami których się najpierw święcie wypieracie a potem wprowadzacie nowy trend "terror banu" i bany teraz są już ok :)

dlaczego ?

-bo tak


jak w dyktaturze :)

nie odpisujcie - sam się rozstrzelam pod ścianą ....

hihihi