Centrum Uzdrowień i Odzyskań

NO, jest to jakaś teoria ...

No właśnie myślałam ze wchodząc na temat:Kontakt ze zmarłymi -uda mi się nawiązać jakiś kontakt a tu lipa;(

Obawiam się, że nawet jakby ktoś mógł to zrobić , to boi sie odezwać.

Wszędzie się boją nie tylko tu. Ta nowa forma new age nie wiem jak działa... Ale czemu boją się wyciągać wniosków że to może być ściemą? Właśnie to Kamulek jest ich światopogląd który nie chcą burzyć... Wiesz wkraczasz w drogą ufasz czemuś wierzysz że faktycznie tak jest a potem coś ci pokazuję że to nie prawda? Zbyt twardo trzymają się swojej wiary która może okazać się nie prawdziwa i to normalnie że się boją, przez to są w jakiś sposób zamknięci na inne duchowe ścieżki. Ja niestety widzę to po prawie wszystkich użytkownikach forum...

No w sumie, to kazdy ma prawo wierzyć w to co chce, ale to działa w obie strony. Ja nie mam do nikogo pretensji o to , że nie wierzy w to co ja (zreszta sama nie jestem pewna jak jest naprawdę). Ale apeluję na tym forum o szacunek dla przekonań innych osób, pomimo że ich przekonania wydają się niezrozumiałe.

Osoby . Wszystko było by ok, ale pewne osoby odstraszają stąd ludzi. Bo negują większość dostępnej wiedzy. Moje zdanie jest takie.. czemu coś negują jeśli tego nie zbadali, bądź nawet nie spróbowali zbadać?

Ty Kamulek nie masz... Ale taki szpetu krytykuje czyjąś wiarę ktoś piszę wierzę w piekło to cię wyśmieje. Wybacz szeptu że taki przykład ale najgłośniejsza jesteś
Wczoraj rozmawiałem ze znajomym to zapytał mnie w jakiego boga wierzę, powiedziałem że w takiego, a on mnie wyśmiał mojego boga i wszystkich innych bogów to jest jednoznaczne z tym że wyśmiał moją wiarę... Zamiast zaakceptować to że ktoś wierzy w to lub tam to po prostu atakują jak zaślepione psy, jakby same nie potrafiły uzyskać jakieś formy wierzeń i atakowali inne przez zazdrość. Ja kiedyś byłem taki że fanatycznie broniłem swoich racji nawet zachowywałem się arogancko, ale to jest niski instynkt po dłuższym czasie to zrozumiałem

ps. Rocker dobrze napisać badać czytać obserwować. Ja robię tak od dłuższego czasu jeśli jakaś kultura mnie zainteresuje pod względem duchowym to coś tam wiedzy drapnę
A co inna kultura to inna religia

Co to bóg?

To wszystko powinno wyglądać na zasadzie wymiany zdań, poglądów, dzieleniem się spostrzeżeń, doświadczeń i niesienie pomocy bliźniemu. O takim forum myślał pewnie Bruce podpisując się pod tym..
Ale jak widać daleko nam do cywilizowanych rozmów.. Tylko kłótnie i sprzeczki a najwięcej mają do powiedzenia(i to w dość niemiły sposób) Ci którzy w dupie byli i gówno widzieli. Sory za słowa ale taka jest prawda, nie oszukujmy się chyba każdy to widzi.

Kamulek pisze:Obawiam się, że nawet jakby ktoś mógł to zrobić , to boi sie odezwać.

-nie zgadzam się z takim twierdzeniem,czego ktoś miał by się bać,to bezsensu,przecież forum jest wirtualne i nic nikt nikomu zrobić nie może (spalic na stosie ) w dodatku jeśli ten kontakt byłby nie do podważenia i wykazywał by konkretne weryfikowalne rzeczy,jak np:imie,typowe dla zmarłego powiedzenia czy coś w tym stylu,to dlaczego sie bać

ahh ORAN młody jesteś jeszcze...

Ludzie tacy boją się że ktoś ich wyśmieje lub stracą status "medium"

Nie ma sensu przekonywać kogoś kto nie pyta. A jak pyta- to co niby chce usłyszeć- chyba tylko "tak, tak, masz rację". No cóż, trzeba takich ludzi chyba unikać...
Kiedyś spotkałam sie z poglądem, że walka liberałów z konserwatystami jest nierówna, bo liberałowie (nie mam na myśli żadnej partii tylko sposób myślenia) akceptuja kazdy pogląd, nawet konserwatystów. A konserwatyści neguja wszystko co nie jest ich.

hrabia pisze:ahh ORAN młody jesteś jeszcze...

Ludzie tacy boją się że ktoś ich wyśmieje lub stracą status "medium"

Hrabio,jeśli ktoś jest medium nie obawia się ośmieszenia.W latach siedemdziesiątych nawet brazylijskim sądzie zdarzył się precedens uniewinnienia człowieka na podstawie kontaktu mediumicznego,którego nie dało się obalić racjonalnym wyjaśnieniem.

To jestem Liberałem

Nie wiem jak inni, ale ja, kiedy otwieram dla kogoś swój umysł i serce, to nie lubie byc wysmiana. Moze czasem sie mylę, ale nikt nie ma prawa powiedzieć mi "jesteś głupia, ze tak myslisz czy czujesz".

...i co z tego,że ktoś kto Cię nie zna tak pisze,przejdz obok i rób swoje,zastanów się chwilę na tym

Kamulek pisze:Nie wiem jak inni, ale ja, kiedy otwieram dla kogoś swój umysł i serce, to nie lubie byc wysmiana. Moze czasem sie mylę, ale nikt nie ma prawa powiedzieć mi "jesteś głupia, ze tak myslisz czy czujesz".

Ja też niezbyt lubię... Ale to może ma jakieś ukryte korzyści dla nas

Po prostu mówię co czuję i mam prawo tak czuć.
A korzysci mogą być z dyskusji typu "ja sadzę inaczej" a nie z wysmiewania i umniejszania wartosci drugiej osoby.