Oświadczenie - transformacja naszego forum

Jeśli natrafiłeś na błąd w działaniu forum, lub uważasz, że czegoś mu brak, albo że coś powinno być inaczej, zgłoś tutaj swoją sugestię / uwagę / pytanie / pomysł / - niech wejdzie pod debatę..
Roxanne
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:59 am

Oświadczenie - transformacja naszego forum

Post autor: Roxanne » sob gru 19, 2009 11:39 pm

Przede wszystkim chcę się Wam przyznać do błędu, który popełniłam.Zbyt mało czasu i uwagi poświęciłam na zrozumienie propozycji nowych funkcji „politycznych” forum, a na dodatek źle zinterpretowałam wypowiedzi pozostałych adminów (rada jako funkcja prestiżowa, bez technicznych, etc.), zakładając z góry, że nie zmieni to niczego, jeśli chodzi o decyzyjność administratorów.
Dopiero wczoraj uważnie przestudiowałam wszystkie materiały i wynika z nich, że Radni mieli rację, chcąc zmieniać moje decyzje na temat bana, czyli, że propozycja Grey Owl zmierzała do ustanowienia czegoś w rodzaju instancji „władzy” ponad wszystkimi innymi uczestnikami forum oprócz nowej rady i adminów.
Za to należą się Radnym moje przeprosiny, co niniejszym czynię. Na Waszym miejscu zapewne czułabym się podobnie, jeśli ktoś by mi dal prawo decydowania o wszystkim, a potem je odebrał, tłumacząc, że jest założycielem forum (ja natomiast podczas zajść z Ewą F zaglądałam do reg. głównego). I teraz mogę doskonale zrozumieć Wasze postępowanie i uwagi.

Kolejna sprawa. Gdybym z uwagą zapoznała się gruntownie z postulatami Grey Owl, wówczas nie zgodziłabym się na taką strukturę decyzyjną. Uważam, że wszyscy forumowicze powinni mieć tutaj swój glos (jak również prawo zabierania głosu na Polanie)
Ostateczne decyzje należą do osób prowadzących i odpowiedzialnych za forum.

Bardzo ważną kwestia jest to, o czym nowi forumowicze mogą nie wiedzieć. Forum powstało w chwili kiedy wydaliśmy podręcznik Bruce’a „Świadome podróże w niefizyczne światy..”, Miało być miejsce propagowania wiedzy, pomocy, rozwoju, przekraczania własnych ograniczeń, uwalniania się z ograniczających przekonań. Chwile potem powstało również wydawnictwo Manawa, które oficjalnie reprezentuje forum, publikuje adres strony w artykułach, książkach etc. Forum nie jest, więc prywatnym folwarkiem, ale projektem, który ktoś stworzył, jest za niego odpowiedzialny, nie może się więc ono stać areną politycznych rozgrywek, jak to miało miejsce przed chwilą.

Wczoraj przeczytałam zarzut Grey Owl, że „nigdy nie oddam władzy na forum”. I zrozumiałam, jak bardzo różne mamy pojmowanie pewnych kwestii. Otóż forum może stworzyć każdy i wtedy zostaje jego administratorem…co nie oznacza władzy, ale konieczność stworzenia całości, celu, struktury, tematów etc. Etc. Fundament, dom, do którego zaprasza się gości. Zrobiliśmy to z Harvem, on jest ojcem, dosłownie stworzył forum z choasu formuł php, które dla mnie są do dziś czarna magią, ja matką, ponieważ zamarzyłam kiedyś o nim, zobaczyłam je oczyma duszy, poczułam, czemu ma służyć. Pojawił się więc bobas, któremu zakładałam ubranka i wspólnie z Harvem meblowaliśmy pokój. Kiedy był na tyle duży, żeby przyjmować gości, zaczęli przybywać…niektórzy z nich stali się szczególnie bliscy, pomocni, opiekowali się dzieckiem, podczas gdy rodzice przezywali kryzysy i zakręty życiowe…i niektórzy stali się częścią Rodziny.

Kiedy przeczytałam te słowa Grey Owl..”oddać władzy…” olśniło mnie pytanie: Dlaczego ktoś miałby przejmować władzę i jaka władzę? Przecież każdy jest tutaj gościem, może zostać kimś z rodziny..ale przejmowanie władzy? Po co? Co takiemu komuś da poczucie władzy nad dzieckiem, które ktoś urodził?

Oto więc zmiany, które chcemy wdrożyć na naszym forum:


-zniesienie rady

- zniesienie wszelkich kolorów funkcji (admini tez na czarno, jak wszyscy forumowicze)
- w kwestiach forum zabierają głos wszyscy za pomocą ankiet, etc .
- wprowadzenie funkcji administratora głównego, w którego gestii będzie zatwierdzanie znaczących decyzji dotyczących forum, m. innymi ewentualnych banów. Powołanie na tę funkcję Daltara

- Polana miejscem spotkań WSZYSTKICH, a nie uprawiania polityki przez wybranych a la nasz sejm i senat

- uściślenie zasad regulaminu, tak, aby były bardziej czytelne

- wprowadzenie nowych tematów na forum, scalenie mniej odwiedzanych dla przejrzystości forum

W powietrzu czuć transformację, lżejsze energie...mam nadzieję, że ostatnie wydarzenia będą ważną lekcją dla nas wszystkich i w efekcie wniosą wiele pozytywnych zmian.


Roxanne
Ostatnio zmieniony ndz gru 20, 2009 12:35 am przez Roxanne, łącznie zmieniany 1 raz.
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante

Daltar
Posty: 632
Rejestracja: czw mar 12, 2009 10:25 pm

Post autor: Daltar » sob gru 19, 2009 11:47 pm

Od pewnego czasu obserwowałem to, co miało miejsce na forum i starałem się przeanalizować, gdzie jest wylęgarnia takich potworków jak szybko narastająca spirala nieporozumień, animozji, destrukcji czegoś, co budowało się z takim mozołem. To przykre zjawisko obserwowałem również na innych forach, w tym na bardzo dużym forum tematycznym, które miałem okazję administrować jakiś czas temu. Trzeba przyznać, że prawie za każdym razem oliwy do ognia dolewał fakt istnienia jakichś hierarchii , które na takich forach powstawały. Ludzie czuli dziwny podział na tych „gorszych” i „lepszych”. Błyskało po oczach kolorami. Społeczności nie czuły się zintegrowane, kiedy za każdym razem ktoś widział wywieszone u innych „ordery” w postaci dopisków, funkcji, oznaczeń. Miałem cichą nadzieję, że nasza społeczność, z racji tematów jakimi się zajmujemy jest odporna na tego typu bzdury. Niestety rzeczywistość okazała się inna. Dlatego jak najbardziej popieram te odważne i w moim odczuciu bardzo potrzebne zmiany.

Co do kwestii jaką jest zasiadanie na miejscu maszynisty tego pociągu, to muszę powiedzieć, że bardzo się waham. Nie chciałbym mieć poczucia, że komuś „spijam śmietankę” jego pracy ( jak to niedawno usłyszałem od pewnej osoby, która lubię i szanuję, a której słowa stały się dla mnie dużą przykrością ). Jeśli uważacie, że jesteście w stanie obdarzyć mnie takim zaufaniem i faktycznie otwarcie i szczerze poprzecie tą ideę, to jestem skłonny poświęcić się temu z należytym zaangażowaniem. Z pewnością poproszę wtedy o pilnowanie mnie pod kątem decyzyjnym, czujność i czynną pomoc obecnych administratorów. Nie obiecuje, że będę pluszowym misiem, ale mogę zapewnić, że gdyby w przyszłości zdarzyły się jakieś niemiłe sytuacje, zawsze zastanowię się 3 razy zanim nacisnę czerwony guzik. Oczywiście w razie wątpliwości będę z pewnością zastanawiał się w szerszym gronie.

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » ndz gru 20, 2009 11:42 am

Sprostowanie

W poscie zawierajacym projekt zmian jest mowa o zmierzaniu w kierunku zwiekszania samorzadnosci CALEJ SPOLECZNOSCI.

Pierwszym krokiem mialo byc ustalenie rozszerzenia prawa do OTWARTEJ dyskusji i wybrania z calego grona swoich najbardziej zaufanych przedstawicieli, by PRZEMAWIALI w naszym imieniu.
A najbardziej zaufani dlatego, by nawet Naczelny wodz stal sie sklonny liczyc z ich ZDANIEM.
Zdaniem, nie wladza.
Jesli Naczelny nie byl wtedy sklonny sluchac pojedynczych sugestii czy reklamacji, jak mozna bylo wtedy liczyc na to, ze Wodz bedzie sluchac WSZYSTKICH ?
Pisac wtedy to, co TERAZ juz da sie otwarcie planowac - WTEDY byloby nie do zaakceptowania.

Wyjasniajac wprowadzanie TAKIEGO poczatku zmian mowilam, ze dziac sie one beda na wzor indianski. I ze co pol roku bedzie mozliwosc wprowadzania kolejnych krokow.

Polana BYLA i JEST pomyslana i istnieje DLA WSZYSTKICH. Przeciez do jej odwiedzania od poczatku zapraszani byli wszyscy. To tam zglaszane byly postulaty WSZYSTKICH, a nie tylko funkcyjnych. Nigdy nie byla uzywana tylko przez "wybranych". Przeciez nawet przygotowywana byla do obrad przez nieutytulowane dziewczyny.
Skad to mylne wrazenie ?

Wyraz "wladza" uzyty przeze mnie wrecz pare razy w postach. Wybacz Roxy, bo to juz przeszlosc.
Ale pol roku uzywalas tego argumentu wlasnosci i wladzy jako uzasadnienia tego, ze nie pojdziesz na ustepstwa.

Daltarku !
Nie wierze, by ktos z tego grona powiedzial Ci, ze : "spijasz cala smietanke".
Moge uwierzyc, ze mogl Ci powiedziec iz dzieki istnieniu tej krytykowanej (duzo za pozno, byl czas wczesniej) idei i krotkiego istnienia Rady, mozesz dzis mowic o nastepnych krokach rozwojowych RAZEM z Roxy. WSZYSCY moga :)

Roxy Droga ! :)
Moze poprzegladac by swoje posty, i zdeletowac te, ktore staly sie nieaktualne ? Ich energetyka z przeszlosci nie powinna wplywac na terazniejszosc.

Pozdrawiam wszystkich :)

Jola

Ciacho
Posty: 206
Rejestracja: czw sie 13, 2009 5:37 pm

Post autor: Ciacho » ndz gru 20, 2009 12:15 pm

Czuć inną energię w powietrzu :) Konstruktywną :)
behind blue eyes

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » ndz gru 20, 2009 1:48 pm

Zawsze wpajano mi ,że najbardziej sprawiedliwym ustrojem jest demokracja. Czyli-

" ustrój polityczny, w którym źródło władzy stanowi wola większości obywateli".

"W teorii demokracji liberalnej, zakłada się, że faktyczny ustrój demokratyczny powinien charakteryzować się:

możliwością wyboru władzy przez wolne i uczciwe wybory
możliwością kandydowania do ciał tworzących władzę przez wszystkich obywateli
rządami prawa i jawnością stanowienia prawa
przestrzeganiem humanistycznej idei praw człowieka takich jak:
wolność głoszenia swoich poglądów - nawet jeśli nie są one w danym momencie popularne
wolność zrzeszania się
wolność od dyskryminacji (rasowej, religijnej, seksualnej itp.)"

Szkoda,że w naszym małym Forumowym Światku nie udało się :(

PS. U nas "władza" miała być zastąpiona słowami:"możliwość wpływu mojego głosu na decyzję".
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » ndz gru 20, 2009 1:59 pm

Witam,



Ciesze sie tym bardziej, kiedy osoby, ktorym staralam sie pomagac rozwijaja skrzydla i leca coraz dalej i dalej.
Dla mnie to ogromna radosc i spelnienie razem z wypelnieniem.

Wiec zycze Wam, aby zmiany na forum, byly kolejnym szczeblem w uswiadamianiu o istnieniu Milosci, Bezwarunkowosci, o bezinteresownej Pomocy. Aby kazdy kto tutaj wejdzie poczul sie w koncu soba, aby mogl odkryc w sobie ta wlasnie "RZECZ SIEBIE" aby stal sie najszczesliwszym czlowiekiem, aby mogl odkryc ze tez potrafi kochac siebie, aby odkryl wiare w swoja Milosc dla Innych.


Kocham Was Wszystkich
Mgielka

Roxanne
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:59 am

Post autor: Roxanne » ndz gru 20, 2009 2:10 pm

Kochani,

ponieważ czekamy aż jak najwięcej osób wypowie się w kwestii projektu, żebyśmy mogli podjąć konkretne kroki, więc na razie odniosę się jedynie do wypowiedzi Freyi, ponieważ porusza kluczowe kwestie:
FREYA pisze:Zawsze wpajano mi ,że najbardziej sprawiedliwym ustrojem jest demokracja. Czyli-

"W teorii demokracji liberalnej, zakłada się, że faktyczny ustrój demokratyczny powinien charakteryzować się:

możliwością wyboru władzy przez wolne i uczciwe wybory
możliwością kandydowania do ciał tworzących władzę przez wszystkich obywateli
rządami prawa i jawnością stanowienia prawa
Szkoda,że w naszym małym Forumowym Światku nie udało się :(

PS. U nas "władza" miała być zastąpiona słowami:"możliwość wpływu mojego głosu na decyzję".
Po pierwsze my nie chcemy tworzyć systemu, forum to nie struktura polityczna, lecz miejsce w przestrzeni wirtualnej. Wyobraź sobie Freyu, że zamiast na forum spotykamy się w przytulnym pubie. Oczywiście osoba, która założyła o pub stara się, żeby goście czuli się tam jak najlepiej i każdy odwiedzający ma prawo powiedzieć swoje zdanie. Jednak są granice pewnych zachowań. Może analogia do pubu, nie jest najlepsza, ale nic mi innego nie przychodzi teraz do głowy. Zmierzam do tego, aby podkreślić jeszcze raz to, co napisałam na początku tego tematu:

"Forum nie jest, więc prywatnym folwarkiem, ale projektem, który ktoś stworzył, jest za niego odpowiedzialny, nie może się więc ono stać areną politycznych rozgrywek, jak to miało miejsce przed chwilą."

Dla mnie osobiście kwestia władzy, polityki w odniesieniu do forum jest irracjonalna...
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » ndz gru 20, 2009 2:23 pm

a ja bym bardzo chciala,
zeby te kolorowe pioropusze od czerwonego admina po niebieskiego radnego opadly.
wtedy bedzie najzdrowej.
co do oceniania plus, minus, stara sie, nie stara, usmiecha, placze - jestem na "nie" to nie tak, nie to forum, nie ta kategoria tematyczna.
poniewaz znam wielu, ktorym takie pochwalki w glowach poprzewracaly z nieumiejetnosci kopania sie po tylku swojego Ego.

nie mnie oceniac Innych.

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » ndz gru 20, 2009 2:31 pm

Roxy, uwazam ,że całość sprowadza sie dalej do tematu: ' mój wpływ na wydarzenia, i mozliwość kształtowania społeczności w jakiej istnieję i jaką współtworzę".
Nikt nie miał nic do powiedzenia w przypadku zbanowania uzytkownika Tomasz-tu , nikt nie miał wpływu na szkodliwą , długomiesieczną działalność Leoncia, nikt nie miał wpływu na ban Ewy F .
Bardzo dużo głosów podnosiło się w tych wszystkich przypadkach.Nic to nie dało.
Nie brane bylo pod uwagę tzw. "dobro ogółu" , decyzja nastepowała odgórnie i była nieodwołalna( nie ważne czy przynosiła pozytywny czy negatywny efekt).

Czy mozesz nam obiecać ,że to sie zmieni przy obecnej strukturze forum?


Pozdrawiam.
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

Roxanne
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:59 am

Post autor: Roxanne » ndz gru 20, 2009 2:45 pm

nie kochana, nie mogę obiecać, że jeśli ktoś pozwoli sobie na jawne ataki personalne i łamanie regulaminu jak to miało miejsce w przypadku Tomka i Ewy, to będzie mógł je bezkarnie kontynuować, przykro mi.

Owszem, jeśli wyrazi chęć współpracy, przeprosi..zawsze jest droga powrotu. Jednak w obu przypadkach coś takiego nie miało miejsca.

Co do Leoncia, przejawił potencjał do zmian, upominany przepraszał i wyrażał wolę i chęć zmian, nie wyczyniał histerycznych akcji protestując przeciwko upomnieniom....on jedynie aktywował emocje u forumowiczów, a na nasze emocje powinniśmy mieć wpływ my sami.

Jednocześnie apeluję do Was o poszanowanie energii, granic i prywatności administratorów (u mnie miarka się przebrała w trakcie burzy o Leoncia), kiedy dzień i noc dzwoniły telefony, na moje prośby, tłumaczenia, że mam teraz czas dla bliskich, pracę itp. nie było zrozumienia niektórych forumowiczów, obchodziło ich tylko to, że Leoncio ma wylecieć i koniec.

Zważywszy więc na czas przedświąteczny, proszę, zajmijmy się przygotowaniem do nich, zamiast sztucznie się podniecać forum. Bo forum to tylko miejsce spotkań... a niektórzy, jak czuję, chcą sobie na nim rekompensować pewne deficyty z życia prywatnego, osobistego.

Leoncio nie zadzwonił ani razu poskarżyć się na ewidentne prowokacje kilku osób, zresztą tych samych, które zwykle kierują uwagę na rzeczy zupełnie inne od działań, dla których forum powstało.

Kochani, mam gorąca propozycję, kierujmy uwagę ku temu, czego pragniemy, to naprawdę działa.
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante

za_mgłą

Post autor: za_mgłą » ndz gru 20, 2009 2:47 pm

FREYA pisze: nikt nie miał wpływu na szkodliwą , długomiesieczną działalność Leoncia
odp tylko na to stwierdzenie, bo dotyczy tylko mnie:

alez mialam wplyw na dzialalnosc Leoncia, tylko roznica miedzy mną, a katem jest taka, ze ja nie podejmuje swoich dzialan badz decyzji, bo ktos ode mnie ich rząda.
Leoncio nie wyrazil zgody na umieszczanie wszelakich inofrmacji na swoj temat pod kątem oczyszczenia.
wiec uwazam temat Leoncia za zamkniety z dniem, kiedy dostal bana, za uzycie znowu wycieczki personalnej tym razem do uzytkownika Conchita, wmawiajac teorie przesladowczo maniakalno bojącą.
nie wszyscy sa tacy jakbysmy tego sobie zyczyli.

Co do Tomasza,
to forum zawsze bedzie wolne od narzucania swojej prawdy - bo moja prawda jest bardziej prawdziwa niz Twoja.
A z tego co wiem, ban ten, byl kilka razy uprzedzany dlugimi rozmowami z Tomaszem, tak jak i z Leoncio.

Wiec juz nie wiem, ......, co jest dobre, a co zle, rozmawiac, tlumaczyc, czy banowac i ban nie podlega zadnym dyskusjom itd. bez podania przyczyn.?


pozdrawiam
za_mgla

FREYA
Posty: 226
Rejestracja: ndz lut 03, 2008 7:49 pm

Post autor: FREYA » ndz gru 20, 2009 2:58 pm

Nie ma sensu wracać do przeszłości, bo znowu rozpęta sie dyskusja...
I każdy będzie przekonywał każdego.

Uznaję decyzyjność Roxy. Nie ma sensu tłumaczyć . Kto zechce zrozumie, kto nie zechce , to i tak żadne argumenty go nie przekonają.
Poddaję się.

Serdecznie pozdrawiam.
"Można odejść na zawsze - by stale być blisko".
Ks. Twardowski

Roxanne
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:59 am

Post autor: Roxanne » ndz gru 20, 2009 3:06 pm

za_mgłą pisze:
FREYA pisze: nikt nie miał wpływu na szkodliwą , długomiesieczną działalność Leoncia
odp tylko na to stwierdzenie, bo dotyczy tylko mnie:

alez mialam wplyw na dzialalnosc Leoncia, tylko roznica miedzy mną, a katem jest taka, ze ja nie podejmuje swoich dzialan badz decyzji, bo ktos ode mnie ich rząda.

pozdrawiam
za_mgla
W tych kilku słowach zawiera się to, co usiłowałam przekazać. :-)
I chyba dotyczy to dokładnie wszystkiego, nad czym debatujemy....
bo jest wielkie prawdopodobieństwo, że Leo zostałby zbanowany o wiele wcześniej, właśnie gdyby nie naciski i żądania. Kiedy Mgiełka to w końcu zrobiła, z szacunkiem uznałam jej decyzję i nie miałam żadnych "ale".
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » ndz gru 20, 2009 7:07 pm

Mam gorączkę, więc nie będę się rozpisywać.
Zdystansowałam się już, więc mam teraz inną perspektywę. Fajnie było się zaangażować emocjonalnie, na spokojnie też może być fajnie, chociaż inaczej.
Co dla mnie jest oczywiste:
- Niepotrzebne są te kolorki adminów, modów, radnych - odwracają uwagę, wyróżniają...
- Jeśli chcesz Roxi wprowadzić administratora głównego, to powinnaś i sobie zostawić tą funkcję. Wyobraź sobie, że admin wyjeżdża nagle na dłużej lub traci kontakt z forum i jako mod nie będziesz mieć pełnych praw do forum, więc lepiej sobie zostaw tą funkcję...
- Uściślenie zasad regulaminu zawsze dobre :)
- Polana jest dla wszystkich, to nie podlega dyskusji...
- wprowadzenie nowych tematów, scalenie mnij uczęszczanych - ok, od dawna apeluję o scalenie podróży przez świat niefizyczny w ramach eksploracji partnerskich, ale wszyscy czekamy na Twoją zgodę :)
- ankiety w sprawach forum - czemu nie..?
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Roxanne
Administrator
Posty: 1086
Rejestracja: ndz lis 05, 2006 12:59 am

Post autor: Roxanne » ndz gru 20, 2009 8:49 pm

Dzięki za sugestie Conchi :-)
Czuję jednak, że potrzebny nam jest za sterem tego okrętu ktoś z dystansem i doświadczeniem, kto jednocześnie jest zaangażowany i leży mu na sercu dobro forum.
Ja sama mam zbyt duży temperament, jestem raczej stworzona do szybkich działań, niż salomonowych decyzji. Poza tym wszechświat szykuje mi w nadchodzącym roku radykalne zmiany, które pewnie mnie też trochę pochłoną, więc mogę nie mieć chwilami na tyle trzeźwego spojrzenia, żeby powstrzymać się od impulsywnych działań na forum.
Mgiełka będzie miała masę obowiązków i też należny jej się chwila wytchnienia, a gdyby ona była głównym adminem, to nie miałaby oddechu w tym wszystkim.
Natomiast Daltar będzie wspaniałym buforem i mądrym doradcą, ze swoim doświadczeniem.
Ty, Mrkriss i pozostali admini zachowają swoje uprawnienia i dostęp do panelu, jedynie będziemy mieć umowę, że wszystkie decyzje ostatecznie zatwierdza Daltar.
A wszelkie sugestie każdego forumowicza będą zawsze brane pod uwagę i nie pozostaną bez echa.
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante

Daltar
Posty: 632
Rejestracja: czw mar 12, 2009 10:25 pm

Post autor: Daltar » ndz gru 20, 2009 9:23 pm

Roxanne pisze: Natomiast Daltar będzie wspaniałym buforem i mądrym doradcą, ze swoim doświadczeniem.
Widzę, że jestem mocno przeceniony w świetle takich słów. Nabieram coraz większego przekonania, że nie podołam takim wymaganiom, bo i oczekiwania będą niezwykle wysokie, bowiem oczekiwać będziecie iście salomonowych decyzji. A przecież ja też jestem tylko uczącym się człowiekiem, mylącym się i popełniającym błędy jak każdy. Do tego wyraźnie wyczuwam sporą konsternacje na forum, spowodowaną tą nominacyjną propozycją Roxanny. A ja przecież chcę być zwykłym Daltarem i pozostać Daltarem który swoją energię poświęca na pomoc, jakiej jest w stanie udzielać w przypadku kolejnych spraw. Dochodzę do wniosku, że tak naprawdę, to Mgiełka powinna objąć tą odpowiedzialną funkcję. Przecież to forum to jest jej "całe życie". I co z tego, że będzie niebawem tonąć w pieluchach? Tym bardziej więcej czasu spędzi w domu, gdzie pod ręką zawsze będzie miała komputer z internetem.

Kochani, mój wewnętrzny głos mówi mi, aby nieco wycofał się do tyłu i zrobił miejsca innym. A ja staram się słuchać wewnętrznego głosu i jak do tej pory naprawdę dobrze na tym wychodzę. Jeśli wewnętrzny "mędrzec" podpowiada, że czas wrócić do innych zajęć, medrca się słucha. Prawda ? :)
Wybaczcie mi, ale i ja posłucham. Mam wielką nadzieję, że wszystko się jakoś ułoży i forum niebawem znowu zakwitnie miłością i zrozumieniem. A ja sobie będę z przyjemnością Daltarem szarym :)

Ta decyzja jest ostateczna i nie została podjęta pod wpływem jakiegokolwiek impulsu.
Tak jak już wcześniej mówiłem Roxanie, ostateczną decyzję podejmuję z rozwagą i po "wejściu w wibracje forum". Tak też się dzieje w tej chwili.

Przy okazji rezygnuję też z funkcji administracyjnych pełnionych do tej pory. Jest tyle decyzyjnych głów, że można by i 3 fora obdzielić :). To też jest decyzja serca.

Conchita
Administrator
Posty: 1414
Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Conchita » ndz gru 20, 2009 10:29 pm

Ojej Roxi, miałam na myśli to, że może być dwóch głównych adminów (w tym Ty jako rezerwa na wypadek dłuższej nieobecności aktywnego admina).
Ja mogę być moderatorem, gdyż w pracy często zaglądam na forum i umiem dobrze wykonywać takie moderacyjne zadania. Nie nadużywam też tej funkcji. Administrator to dla mnie trochę za szerokie uprawnienia...

Daltar, nie rezygnuj tak szybko, może jesteś zmęczony tą sytuacją na forum, ale niedługo pewnie wszystko się uspokoi. Dobrym jesteś adminem i może być więcej adminów, zależnie od koncepcji, która zostanie przyjęta.

Ja też uważam, że Mgiełka będzie najlepszym adminem głównym, ona jest po prostu duszą tego forum. Nawet jak początkowo będzie ją trochę mniej widać świeżo po porodzie, to potem na urlopie macierzyńskim znów może mieć więcej czasu...
Jak już wspominałam, ja mogę być moderatorem lub też zwykłym użytkownikiem, gdyż nie robię jakiegoś specjalnego użytku z praw administracyjnych, a lubię generalnie takie sprawy porządkowe jakie robią moderatorzy...

W ogóle jak już zaczęłam, to przydałoby się, żeby zamiast przypisywać się do poszczególnych działów byłaby aktywna grupa moderatorów odpowiedzialnych za całość (w sumie przecież niewielka różnica jest, który dział się moderuje z wyjątkiem może "Ogłoszeń" czy regulaminów, z których moderatorzy jako grupa mogą być wyłączeni (tylko dla adminów)). Pewnie da się to załatwić administracyjnie, chociaż nie wiem jak, ale na innych forach to działa i nie muszą tak nicki świecić przy działach na stronie głównej.

To oczywiście tylko moja sugestia, z którą się nie narzucam, tylko jakby mnie ktoś o zdanie pytał :).
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia

Asteraki
Posty: 152
Rejestracja: śr lip 29, 2009 10:05 pm

Post autor: Asteraki » pn gru 21, 2009 8:26 am

Hey:)
Nie było mnie tutaj troszku z powodów osobistych i problemów i jak zajrzałam to nie mogłam uwierzyć, jaki kwas tutaj powstał. Przecież forum jest dla ludzi, i oni je tworzą.... Zaprosiła mnie na to forum Ewa i Sara, a teraz jest mi przykro, że ich już tutaj nie ma. Ewę uważałam, za super ciepłą osóbkę bezgranicznie pomagającą innym, a Sara, cóż, poznałam ją w bardzo trudnym momencie i zawsze mogłam liczyć na jej pomoc. Poznałam też sporo ciekawych, wartościowych ludzi jak mgiełka, Daltar, Conchita. Sama nie wiem już co o tym wszystkim myśieć. Administruje pare for internetowych od strony technicznej jak i od tej merytorycznej, i prawdę mówiąc zawsze liczył się dla mnie głos ludu. To tylko moje skromne zdanie. Bardzo chętnie zawsze delegowałam uprawnienia dla innych, jeśli tylko ktoś wyrazil ochotę współpracy. Specyfiką for jest to, że są różne rangi i dostosowane do nich uprawnienia, ale tak na prawdę liczy się treść i to co człowiek chce przekazać dla innych, a jeśli jeszcze ludzie chcą brać w tym udział, to jest wręcz sukces. Pozdrawiam serdecznie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Sugestie i zmiany”