Strona 1 z 1

Proszę o kontakt ze zmarłą tragicznie córeczką i mężem

: śr cze 23, 2010 7:18 pm
autor: zawsze-kikina
Piszę w imieniu mojej sąsiadki która mnie poprosiła po tym jak się dowiedziała jak mi pomogła Conchita.Sąsiadka Ma na imie Iza w wypadku samochodowym 10 listopada 2008 straciła swoją córkę Monikę ,męża Jarosława oraz mame Zdzisławę.Do tej pory nie może dojść do siebie i się zastanawia dlaczego ona ten wypadek przeżyła(brała też w nim udział.)Bardzo tęskni za nimi i potrzebuję jakichkolwiek wiadomości co z nimi.Gdzieś przeczytała, że zmarli tragicznie błąkają się i nie wiedzą gdzie są.Jeśli trzeba ich odprowadzić to bardzo prosi.Każda nawet najmniejsza wiadomość jest dla niej ważna.Bardzo ich kochała a najbardziej córeczkę, jedyną którą miała.Za wszelką chęć pomocy w imieniu Izy dziękuję.

: pn cze 28, 2010 8:15 am
autor: Conchita
Z tymi tragicznie zmarłymi różnie jest - czasami nawet lepiej - bo mogą być świadomi, że właśnie zmarli, a jak ktoś umiera w malignie spowodowanej środkami odurzającymi czy w innych sytuacjach zaburzeń świadomości to różnie to bywa - chociaż często też dobrze, bo z ciałem odpadają szkodliwe wpływy ciała. Znawcy tematu piszą, że zaraz po śmierci jest pierwszy i najważniejszy moment, w którym człowiek może wejść w stan jasności umysłu - przebudzenie świadomości, później pojawiają się kolejne szanse na wraz z kolejnymi zmianami nadchodzącymi w procesie przemian po śmierci.

Mogę spróbować się dostroić - z tym, że ja nie do końca działam według zasad Moena i powiem ci, że łatwiej byłoby mi się dostroić, gdyby napisała tutaj Iza - kilka zwykłych słów od niej, a może udałoby mi się dostroić do powiązanych z nią dusz.

: wt cze 29, 2010 12:36 pm
autor: zawsze-kikina
Witam,tu Iza.Bardzo proszę o pomoc w kontakcie z moimi bliskimi.Bardzo ich cały czas kocham i tęsknie ogromnie.Proszę o pomoc.

: pn lip 05, 2010 11:38 am
autor: Conchita
Byłam ostatnio bardzo zajęta, spróbuję w tym tygodniu. Dziś mam sajgon :)

: pn lip 05, 2010 8:16 pm
autor: zawsze-kikina
Dziękuję.Będe czekać.

: pn lip 12, 2010 9:46 am
autor: Conchita
Hmmm - wypadłam z formy, zasnęłam.... Upał też nie pomaga. Trzeba mieć jasny przejrzysty umysł i odpowiednią energię do takich wglądów, inaczej siada - i mi siadło.

Może ktoś inny podejmie się wglądu?