Wyjasnienie związane z zarzutami dotyczacymi pomagających,

Jeśli straciłeś kogoś bliskiego, lub przeżywasz trudne chwile z innego powodu i potrzebujesz pocieszenia lub po prostu chciałbyś, aby ktoś Cię wysłuchał, możesz opowiedzieć swoją historię tutaj.
Borysiak

Post autor: Borysiak » sob sty 08, 2011 3:40 pm

Ja wam powiem ze nie rozumiem tych którzy wątpią w pomoc Włodka.
Mnie Włodek pomógł bardzo wyciągnął mnie z niskich wibracji i z wampiryzmu
nie chce se przypominać jak się czułem zanim go poznałem a teraz każdy kolejny dzień jest lepszym od poprzedniego.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » sob sty 08, 2011 4:33 pm

Ja tak samo nie wątpie w dobre intencje Włodka. Bo naprawde jego pomoc jest zauważalna natychmiastowo.

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » sob sty 08, 2011 5:02 pm

Działa to na zasadzie -podobne przyciąga podobne- w skrócie rzecz ujmując.
Pozytywna myśl tworzy dobro,negatywna zło i czasem zdarzyć się może,że jeśli damy się złu,ono ,ma dostęp.Oczywiście nie ma na ziemi żadnych magów,to są bajki dla niegrzecznych dzieci,zaczerpnięte z różnych mitologi.Jeśli zdarza się coś co nazywacie złe moce,to mogą to być złe duchy,ale tylko wtedy,gdy wierzym,że mogą nam coś zlego zrobić w żadnym innym przypadku.
Urojeniem,nazwałem to w co wierzą niektórzy,wytworzone przez skrajnie wyostrzoną wyobrażnie.
Przemyślcie w Swoich Sercach
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » sob sty 08, 2011 5:02 pm

To powiedzcie mi, jak powinien zachować się Włodek wobec Namali a wcześniej wobec Ani? To dzięki jemu i jego pomocy dziewczyny podupadły psychicznie. Czy nie powinien im pomóc?

Gdy przedstawiłam jemu swoje podejrzenia - stwierdził, że to Namali pościągała na niego jakieś świństwo i że wcześniej była jakaś Ania, która tak samo pościągała na niego zło. Co się stało z tą Anią?

Zaraz znalazł również wytłumaczenie na wątpliwości jakie i jego dopadły - "to siły ciemności wysyłały takie zwątpienie w postaci ciemnych kuli energii i ładowały je nam w czakry. Jego osobiście piekło we wszystkich czakrach. Ale Opiekunowie się tym zajęli i wszystko wraca do normy, wątpliwości powinny nam przejść w ciągu paru dni"

Mi nie przeszły, a wręcz upewniłam się, że mam rację.

Uważam, że nie jest nikim wyjątkowym, że nie jest Białym Magiem o mocy tylu jednostek ile może mieć człowiek w ludzkim ciele.

Jego pomoc - działa jak PLACEBO wierzysz, to pomaga. A ilu teraz zaczęło wątpić w skuteczność pomocy?

Jest takim samym człowiekiem jak my wszyscy. Wciąż szukamy właściwej drogi, ale za Guru się nie podajemy, potrafimy przyznać się do błędu i na tym powinien polegać rozwój duchowy - na szukaniu w samym sobie drogi do oświecenia.

DzikaJezyna
Posty: 47
Rejestracja: wt sty 04, 2011 12:22 am

Post autor: DzikaJezyna » sob sty 08, 2011 5:28 pm

Co do magow itd ... mnie tez się nie chce wierzyć ze skoro tylu tych magów się doczepia ludziom pod czakry i robi to świadomie, to musiałaby to być jakaś armia ludzi parających się zła mocą. W negatyw astralny natomiast wierze, bo już mnie nachodziły chmury negatywu, a zdarzyło mi się tez jedno starcie w medytacji, kiedy kruszyłam bariery nie pochodzące ode mnie.

Tak czy inaczej, tak Oran, trzeba myśleć pozytywnie, a myśli te kierować w stronę Światła i nie mieć strachu w sobie, bo strach zabija Ducha, a złe nie ma do nas dostępu.

Co do Pana Wlodka, to myślę ze jednak posiada pewne zdolności, wnioskuje po moich energetycznych odczuciach podczas rozmowy. Mysle ze to nie placebo, bo przed sama rozmowa zaczelam sie strasznie wahac i zrobilam sie sceptyczna, ale rzeczywiscie potem poczulam sie lepiej i nastepne dni byly bardzo rozne od wczesniejszych, kiedy nie moglam sie zmotywowac do niczego.

Co do Namali i tej Ani, o której Aniu wspominasz, to akurat faktycznie brzmi bardzo podejrzanie, byłoby fajnie jednak usłyszeć wyjaśnienia od samego zainteresowanego ...

Borysiak

Post autor: Borysiak » sob sty 08, 2011 6:41 pm

1.Nie każdy mag jest tego świadomy a sam jestem najlepszym tego przykładem i szkodziłem innym a dopiero w tym roku się zorientowałem ze coś ze mną nie tak po ataku na mnie jak inni mnie doprowadzili do takiego stanu ze .......

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » sob sty 08, 2011 7:04 pm

Włodek niema absolutnie żadnej mocy.białej ani czarnej, a Wy kochani przestańcie sobie wmawiać,że ktoś z jakiegokolwiek forum może Wam zaszkodzić.JEŚLI WŁODEK CHCE TO MOGĘ Z NIM BEZPOŚREDNIO POROZMAWIAĆ,przez skype czy telefon i udowodnić Wam,że nic mi nie zagraża.
Oświećcie Swoje Umysły i Serca
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

cztery
Posty: 18
Rejestracja: sob sty 08, 2011 7:17 pm

Post autor: cztery » sob sty 08, 2011 7:24 pm

cześć people, siemka

z tego co widzę i czuję to atmosferka w tej dyskusji już się trochę wyciszyła, ale to może i lepiej bo nie bawiłbym się dobrze w tej pubowej bijatyce, lub raczej jednostronnym ataku kilka dni wcześniej.

Niemniej jednak pozwólcie mi się odnieść to kilku kwestii i nie dziwcie się, że w ogóle całe to zamieszanie powstało. Chyba rzeczywiście ta planeta znalazła się na etapie pozytywnej transformacji, a wszystkim rezydującym w niskich wibracjach kończy się czas i pole manewru, więc robią co mogą by wprowadzać zamęt.
Może wyeliminujmy na moment wszelkie zawiści i słabostki naturalne dla naszych poblokowanych ciał i poszukajmy dystansu do sprawy by zdobyć bardziej właściwy osąd. Czy to takie ważne czy ktoś należy do jakiejś szczęśliwej dwunastki a ktoś nie należy? Przecież chyba dążymy do rozwoju wszystkiego a nie uwsteczniania, więc dajmy sobie czas a z dwunastki powstanie trzynastka, następnie czernastka, a kiedyś może nawet tyle będzie 2737474748749498ka ;)
Nie wpadajmy w groteskowość, chybą liczą się bardziej intencje niż forma aj?

To, że mamy poblokowane ciała, zamknięte trzecie oko wcale nie pozwala nam sądzić, że niczego nie ma i nic nie widzimy. Jest tu mnóstwo niskowibracyjnych bytów, wejdźcie na jakiś portal informacyjny lub zobaczcie wiadomości, o ilu pozytywnych informacjach się dowiecie? Jest tu mnóstwo ciał będących, na całe szczęście w wielu przypadkach, chwilowym pojemnikiem dla niskowibracyjnych dusz, wydaje mi się jednak, że w wielu przypadkach są to działania nieświadome, niezapomninajmy, że wszelkiej mąści wampiry energetyczne, to w wielu przypadkach postacie ułomne, które potrzebują pomocy, bo nie potrafią tak jak my pozyskiwać i wykorzystywać energii, czyli w innej terminologii prany, gdyż ich ciała astralne najzwyklejw świecie przeciekają tak? Zakładamy w tej terminologii, ze ciało astralne to tylko narzędzie, podświadomość, w pełni programowalna, to nie dusza, pamiętajmy, że poza ciałem astralnym mamy swobodnie operujące bez uzależnienia od naszego ciała fizycznego czy astralnego - ciała mentalne, czy też eteryczne aj?

Pijawka, dziewczyno, nie miałaś nigdy tak, że bez jakiegokolwiek powodu byłaś w takim nastroju, że miałaś dosyć ludzi i wszelkich kontaktów i relacji interpersonalnych, ja mam tak zawsze, że jak mi sie jakieś dziadostwo podłącza pode mnie to mam wszystkich dosyć, lepiej nie podchodzić i jestem bardzo wszystkim podirytowany. Do czasu, jak się okazało, gdy nauczyłem się od nich uwalniać, początkowo z pomocą Włodka i jego energią.

Nawiasem mówiąc mam nadzieję, że nie podziałaliście zbyt destrukcyjnie na tego zacnego rycerza Światłości, jakim Włodzimierz niewątpliwie jest, no ale niestety, jak się jest rycerzem, to się zawsze znajdzie ktoś chętny do zmierzenia sił ;)

Czy rozwój duchowy bywa niebezpieczny? A czy tego rozwoju da się uniknąć, czy byłby w tym jakikolwiek sens? Oczywiście możemy polemizować na temat ważności jego świadomości. Zgadzam się, że ktoś zamiatający ulice i zbierający takie doświadczenia może mieć wysokie wibracje i w tym sensie może być wysoko rozwinięty duchowo ale nie ma tego świadomości. Nie ma wtedy też świadomości, ze im bardziej się świeci tym bardziej innym smakuje, a niestety nie żyjemy w idealnych warunkach, sami, wszyscy znamy rzeczywistość i domyślamy się, że jak się za bardzo świeci w ciemności to się rożne pasożyty zlęcą nie.

Nie pochwalałbym ślepej wiary w cokolwiek, ale co innego jest pytać, a co innego pozwalać innym na wykorzystywanie nas w celu różnych ataków. Czytającpierwsze posty w tej dyskusji, od razu wyczuwa się ogromną złóść, nie chcę uzywać tu wulgaryzmów, na szczęście chwile później te kolejne słowa pozwalają uśmiechnąć się i wierzyć, że wszystko i tak skończy się dobrze.

Hold tight aj? Nie dawać się tak wszystkiemu życzę w tym pięknym 2011 roku!




Jeszcze mi się przypomniało odnośnie tunelów podnoszących wibracje przez co oczyszczających. To nie jest tak, że sie tam ucieka a jak wraca to ktoś już na
nas czeka. Udało mi się kiedyś zabrać ze sobą delikwenta, który sobie myślał, że może się we mnie najnormalniej w świecie wczepiać, gościu od razu zaczął się pocić...Co pokazuje, że możemy innym pokazać, że jest inna alternatywna droga dla pasożytowania. Oczywiście każdy ma możliwość podnoszenia czy obniżania jakości własnych wibracji, nic na siłe, ale taka dusza zobaczyła przez ten krótki pobyt w tunelu, że można inaczej.

pijawka

Post autor: pijawka » sob sty 08, 2011 7:37 pm

Miałam tak ,och i to nie raz czy dwa ,że miałam dość ,choćby swojej teściowej :D Były momenty zwątpienia ,ale nie niechęci do ludzi ,Mialam skrupuły co do sensu jakiegos zadania i tyle.

I nie ma mowy o szykanowaniu Włodka -absolutnie ! Każdemu człowiekowi nalezy się szacunek dlatego prosiłam Włodka o wyjaśnienie jak to jest z tym odprowadzaniem dusz.Nie chcę aby komukolwiek działa się krzywda ,czy to Namali czy Włodkowi , Ani i innym.

Ja to chyba jestem jakiś zatwardzialec :lol: bo nie czuję energii ,zadnej ani dobrej ani złej ,kiedyś byłam u bioenergoterapeuty i nic ,zadnych prądow ,przepływow ,nic :lol:
Ostatnio zmieniony sob sty 08, 2011 7:47 pm przez pijawka, łącznie zmieniany 1 raz.

cztery
Posty: 18
Rejestracja: sob sty 08, 2011 7:17 pm

Post autor: cztery » sob sty 08, 2011 7:45 pm

no tesciowa nie musi byc magiem by stapac komus po pietach

pijawka

Post autor: pijawka » sob sty 08, 2011 7:47 pm

zgadza się :D:D

Borysiak

Post autor: Borysiak » sob sty 08, 2011 8:03 pm

ORAN pisze:Włodek niema absolutnie żadnej mocy.białej ani czarnej, a Wy kochani przestańcie sobie wmawiać,że ktoś z jakiegokolwiek forum może Wam zaszkodzić.JEŚLI WŁODEK CHCE TO MOGĘ Z NIM BEZPOŚREDNIO POROZMAWIAĆ,przez skype czy telefon i udowodnić Wam,że nic mi nie zagraża.
Oświećcie Swoje Umysły i Serca
No racja nic ci nie zagraża bo Włodek by ci na pewno nie zaszkodził ani nikomu innemu :)

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » ndz sty 09, 2011 10:21 am

aj, aj, aj

To teraz podlicz sobie tak dla żartu, ile kosztuje godzina wizyty u psychologa ... aj, aj, aj i jak myślisz ...aj aj, aj, ile takich godzin będzie potrzebowała Namali, sun, Aneta z córką i aj, aj, aj ;)

Nie ważne, że ktoś prywatnie ma nie po kolei w głowie, nie ważne że niszczy czyjeś życie i rodzinę - ale teraz te rodziny za to płacą !!!

Więc proponuję zacząć zbierać środki finansowe na fundację Włodka - "Pomoc dla opętanych"

i aj, aj, aj Niech Bóg ma Was w swojej opiece :D

cztery
Posty: 18
Rejestracja: sob sty 08, 2011 7:17 pm

Post autor: cztery » ndz sty 09, 2011 1:44 pm

uspokój się bo naprawdę boli jak się Ciebie czyta

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » ndz sty 09, 2011 1:57 pm

A co cię boli?

Podaj konkretne argumenty, fakty - nikt z was nie dyskutuje z faktami, które podaję. Zarzucacie mi tylko, że sieję ferment.

Ania - fakt
Namali - fakt
Sun - fakt
Loty kosmiczne, rada 12-stu, przydzielanie mistrzów Reiki z astralu, itp...- nikt temu nie zaprzecza ;)

M2000

Post autor: M2000 » ndz sty 09, 2011 2:14 pm

a ja wtrącve swoje 3 grodze apropo teściowych

ja mialam dwie jedna nie żyje niestety i powiem Wam tyle, jeśli dobrze w swoim umyśle o kims myślimy, to i ta osoba wydaje nam się lepsza, wszystko zależy od naszego nastawienia i przekonań...jak zwykle więc zostawmy w spokoju teściowe, hihi czasmi sa złośliwe osoby z natury nie przeczę, nie musza być teściowymi hihi a swoją drogą my też kiedyś będziemy czyjąś teściową ;)

nie czepiajcie się Ani ponieważ opisuje to co przeżyła, dziwie się czemu Włodek zamilkł, w końcu ja wierzę w dobro i w człowieka,

może to jest znak i powinien się zastanowić, że jednak coś jest nie tak, aby prosić Anioły o odcięcie się przecież to nie zaszkodzi nikomu a moze pomoże,

Włodku wierzę w Twoje dobre serce, wiec proszę daj sobie pomóc, nikt nie atakuje tylko mówi co sie dzieje co odczuwa więc być może coś jest na rzeczy,
Ania zresztą zna Ciebie lepiej niż my tutaj na forum,

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » ndz sty 09, 2011 2:18 pm

Aniu, poczytaj sobie troszke o reiki to będziesz wiedzieć jak z tym jest.

P.S czytając wasze posty zalewa mnie fala negatywnej energii. Nie wkładajcie tyle złości, nienawiści w swoje posty..
Ostatnio zmieniony ndz sty 09, 2011 2:20 pm przez Rocker, łącznie zmieniany 1 raz.

M2000

Post autor: M2000 » ndz sty 09, 2011 2:19 pm

co jeszcze
wiecie dobrze że człowiek to skomplikowana istotka o róznnej wiedzy, wrazliwoscie itd...

ludzie bywają osłabieni energetycznie przez choroby, przez ból po utracie bliskich, nie wolno tego wykorzystywać,

nie wolno wykorzystywać słabości, a krytykę przyjąć i pomyśleć, ze skoro ktos z mojej winy cierpiał, miał załamanie psychiczne to chyba ze mną jest coś nie tak
nie ma ludzi nieomylonych, nawet Papież, ponieważ jest tylko człowiekiem

ODPOWIEDZ

Wróć do „Rozmowy o trudnych chwilach”