Tragicznie zmarła z wyboru.
: pn sty 24, 2011 12:27 pm
Witam.
Jestem człowiekiem , który od paru tygodni został opuszczony przez żonę (tragicznie)
z dwójką małych dzieci. Zdarzenie miało miejsce 6 stycznia .Jedyne pytanie - dlaczego. Dlaczego zrezygnowała z czegoś tak pięknego jak widok dorastających dzieci i wybrała coś co może rozwiązało jej problemy , jednak pogrążyło innych.
Cały czas zadaję sobie pytanie jak można było zostawić dzieci , które były oczkiem w głowie mojej żony.
Czy ktoś może mi na to pytanie odpowiedzieć lub nawiązać z nią kontakt.
Jestem człowiekiem , który od paru tygodni został opuszczony przez żonę (tragicznie)
z dwójką małych dzieci. Zdarzenie miało miejsce 6 stycznia .Jedyne pytanie - dlaczego. Dlaczego zrezygnowała z czegoś tak pięknego jak widok dorastających dzieci i wybrała coś co może rozwiązało jej problemy , jednak pogrążyło innych.
Cały czas zadaję sobie pytanie jak można było zostawić dzieci , które były oczkiem w głowie mojej żony.
Czy ktoś może mi na to pytanie odpowiedzieć lub nawiązać z nią kontakt.