prosze o pomoc
prosze o pomoc
15.09 zmarl w wypadku mój Łukasz.Boje sie ze jeszcze nie odszedl,ze nie jest swiadomy tego ze nie zyje.Przysnil mi sie W jednym ze snów gdzie hmmm moze to dziwne ale wiedzialam ze to sen i powiedział "boze myslalem ze umarlas".On chyba nie zdaje sobie sprawy ze to on zmarł i tak bardzo sie o niego boje i martwie.Błagam powiedzcie mi gdzie on teraz jest i czy jest mu dobrze