Strona 1 z 4
prosze sie nie śmiac
: pt lis 09, 2012 7:38 pm
autor: takainna
Witam wszystkich serdecznie i tych co mnie wyśmieją i tych którzy mnie zrozumieją więc tak wczoraj wracam od znajomej z kawy pora jak pora 21 droga oświetlona praktycznie nie ma drzew cisza spokój do domu pieszą 5 minut rzeka koło drogi barierka zabezpieczająca idę sobie spokojnie atu nagle słyszę nagły świst jak by ktoś długim kijem z rozmachu walną w tą barierkę dzwięk przeszedł po niej i zatrzymał się koło mnie to było tak głośne i nagłe kurcze druga rzecz dziś poszłam po drzewo cały dziś dzień myślę o ty wydarzeniu sąsiadka mówiła mi że w tamtym miejscu utopiło się 3 osoby i że tam straszyło kiedyś ok myślę jakaś dusza potrzebuje pomocy więc idąc dziś po drzewo nie czułam się pewnie jak ktoś przeszedł coś podobnego zrozumie mnie modliłam się dusze zmarłych te co potrzebują pomocy itd i nagle przebiegł jakiś metr koło mnie postać człowieka taka jasność w kształcie człowieka s słyszałam jak by ktoś biegł i słyszałam jakiś taki dziwny dzwięk nie chcę wariować jutro pójdę zapale znicza i będę się modlić.
: pt lis 09, 2012 8:00 pm
autor: MadziaKK
spytaj, po co strasza
: pt lis 09, 2012 8:29 pm
autor: takainna
pierwsza rzecz ja może jestem troszkę przerażona a wystraszona proszę cie nie pisz coś co ma być złośliwe
: pt lis 09, 2012 8:30 pm
autor: takainna
i czytaj ze zrozumieniem o co mi chodzi Magda a nie właz tu cześć
: pt lis 09, 2012 8:31 pm
autor: takainna
i sie cos zapytac szok to ktos taki odpisze co nie powinnien
: sob lis 10, 2012 6:48 am
autor: takainna
i jato nie odbieram że to jest straszenie tylko wołanie o pomoc tylko nie wiem jak pomóc a że straszy to powiedziała moja sąsiadka a ty Magda przez pewien czas byłaś moim wampirem energetycznym odczep się od de mnie i pilnuj siebie
: sob lis 10, 2012 2:47 pm
autor: hrabia
takainna, to pewnie były dusze tak zwanych "topielców" Ja spotkałem duszę wisielca, człowieka który popełnij samobójstwo, też widziałem same kontury człowieka tylko że one były czarne a nie jasne jak u Ciebie. Może dlatego że ten wisielec odebrał sobie życie... Ja też panicznie bałem się tego co zobaczyłem. A on chciał żebym mu tylko pomógł, pomogłem i od tam tej pory nigdy więcej go nie spotkałem. Topielce giną śmiercią tragiczną i część dusz czasem zostaje tutaj u nas. Zapewne masz rację że chciał żebyś mu pomogła. Na twoim miejscu bym poszedł tam w dzień i się rozejrzał, szczególnie to w którym kierunku szedł znikając, coś tam może być ukrytego jak w moim przypadku. Jeśli nic nie znajdziesz to spróbuj pójść w nocy o podobnej godzinie, warunek jest taki że musi być ciemno, mam kilka domysłów ale są nieistotne, pójdź i powiedz głośno że chcesz mu pomóc żeby Ci coś wskazał, jeśli to nie pomoże powiedz głośno że on nie żyje żeby odszedł stąd wytłumacz mu że już tutaj nic nie znajdzie i żeby poszedł w kierunku światła czy tam miłości, żeby udał się do przodków. Możesz też się pomodlić ale w trochę inny sposób zwróć się do jego przodków powiedz żeby pomogli mu się z tego wydostać żeby się spotkali, że to jest dla niego cierpieniem.
: sob lis 10, 2012 8:59 pm
autor: MadziaKK
takainna, jesli ktos zaklada temat i nie kieruje prosby do konkretnej osoby, to w domysle szuka wskazowek, czy tylko wypowiedzi od wssytkich uzytkownikow forum...
a tak propos to moja odpowiedz nie byla w zadnej literce zlosliwa.
Jesli przypadkiem w jakis sposob jestes osoba ktorej sie zwierzalam ponad rok, o pprzednim nicku solasi... to tylko mi przykro, ze tak posdumowalas nasza znajomosc. Zegnam rowniez (z wiadomosci na PW).
: ndz lis 11, 2012 8:57 am
autor: takainna
HRABIO DZIĘKUJE ci z serca pomogłeś mi bardzo Magda ŻEGNAM!!!!
: ndz lis 11, 2012 9:04 am
autor: takainna
hrabia pisze:takainna, to pewnie były dusze tak zwanych "topielców" Ja spotkałem duszę wisielca, człowieka który popełnij samobójstwo, też widziałem same kontury człowieka tylko że one były czarne a nie jasne jak u Ciebie. Może dlatego że ten wisielec odebrał sobie życie... Ja też panicznie bałem się tego co zobaczyłem. A on chciał żebym mu tylko pomógł, pomogłem i od tam tej pory nigdy więcej go nie spotkałem. Topielce giną śmiercią tragiczną i część dusz czasem zostaje tutaj u nas. Zapewne masz rację że chciał żebyś mu pomogła. Na twoim miejscu bym poszedł tam w dzień i się rozejrzał, szczególnie to w którym kierunku szedł znikając, coś tam może być ukrytego jak w moim przypadku. Jeśli nic nie znajdziesz to spróbuj pójść w nocy o podobnej godzinie, warunek jest taki że musi być ciemno, mam kilka domysłów ale są nieistotne, pójdź i powiedz głośno że chcesz mu pomóc żeby Ci coś wskazał, jeśli to nie pomoże powiedz głośno że on nie żyje żeby odszedł stąd wytłumacz mu że już tutaj nic nie znajdzie i żeby poszedł w kierunku światła czy tam miłości, żeby udał się do przodków. Możesz też się pomodlić ale w trochę inny sposób zwróć się do jego przodków powiedz żeby pomogli mu się z tego wydostać żeby się spotkali, że to jest dla niego cierpieniem.
Hrabio pytałam sąsiadki tam się utopiły 3 osoby wczoraj zapaliłam 3 znicze modle sie za nich zrobię jak mowisz musze miec duzo odwagi spokoju pomóżcie mi ja codziennie przechodze koło tego miejsca w dzień w nocy od tej pory jak duch sie mi ukazał w dzień czuje że on jest np. przez nogi przechodzi mi dreszcz jak zaczynam sie za nich modlić to mi to przechodzi to czuje takie ciepło zawsze tak jest jak ide koło tego miejsca wiem że on czeka że bede pamietać o nim lub o nich
: ndz lis 11, 2012 9:54 am
autor: Rocker
Czy Madzia napisała coś nie tak
: ndz lis 11, 2012 10:57 am
autor: takainna
Rocker pisze:Czy Madzia napisała coś nie tak
rocer nie bede nic mowic nie interesuje mnie ten czlowiek
: ndz lis 11, 2012 11:34 am
autor: hrabia
Interesuje, interesuje... Przecież jesteście bardzo zżyci emocjonalnie. Jak to mówią ludzie "Rozumiemy się". A później nagle dochodzisz do takiego oświecenia i mówisz że "Źle się po jej rozmowach czuję" I chcesz się od niej odciąć.
takainna oczywiście nic nie mów to przecież nasza cnota
Pozdrawiam.
: ndz lis 11, 2012 1:33 pm
autor: takainna
hrabia pisze:Interesuje, interesuje... Przecież jesteście bardzo zżyci emocjonalnie. Jak to mówią ludzie "Rozumiemy się". A później nagle dochodzisz do takiego oświecenia i mówisz że "Źle się po jej rozmowach czuję" I chcesz się od niej odciąć.
takainna oczywiście nic nie mów to przecież nasza cnota
Pozdrawiam.
: ndz lis 11, 2012 7:05 pm
autor: Ajna
...
: ndz lis 11, 2012 7:12 pm
autor: hrabia
Chyba duchy nie potrafią mówić. Ja przynajmniej do swojego mówiłem "Nie myśl że mnie okradniesz" coś takiego, bo myślałem że to znajomy z internatu
takainna i co byłaś?
: ndz lis 11, 2012 7:37 pm
autor: Rocker
Telepatia człowieku.. żywy nie raz nie usłyszy słów wypowiadanych przez zmarłego ale za to zmarły zawsze je usłyszy, choćby były wypowiedziane w myślach pod jego adresem.
: pn lis 12, 2012 2:45 pm
autor: takainna
zapaliłam znicze 3 pomodliłam się i na razie spokój po prostu spokój nie czuje już takiego niepokoju jak tam tedy przechodzę