Plejady
-
- Posty: 82
- Rejestracja: ndz sie 04, 2013 9:15 pm
Plejady
Czytając archiwa forum zauważyłem, że duże ożywienie wśród niektórych użytkowników wprowadza wspomnienie gwiazdozbioru Plejad. Pijawka bardzo często o tych gwiazdach wspomina, gdzieś mi się też przewinęło, że nie piszący już na forum Shining Light podobno pochodził z Plejad podobnie jak jakiś Marcin z Plejad, którego nie znalazłem wśród autorów forum.
Na forum Plejadianie znalazłem interesujące wypowiedzi, świadczące o tym, że według niektórych przekazów, znany nam na Ziemi Jezus, przybył tutaj z Plejad ze specjalną misją, by naprawić to, co zostało popsute przez pierwszych ludzi, Adama i Ewę.
Plejadianie nazywają Jezusa Jmmanuel i z tego, co zrozumiałem, nie uważają go za Boga.
Więcej w tym wątku na ciekawym forum:
http://plejadianie.pl/index.php?page=fo ... el---jesus
Na forum Plejadianie znalazłem interesujące wypowiedzi, świadczące o tym, że według niektórych przekazów, znany nam na Ziemi Jezus, przybył tutaj z Plejad ze specjalną misją, by naprawić to, co zostało popsute przez pierwszych ludzi, Adama i Ewę.
Plejadianie nazywają Jezusa Jmmanuel i z tego, co zrozumiałem, nie uważają go za Boga.
Więcej w tym wątku na ciekawym forum:
http://plejadianie.pl/index.php?page=fo ... el---jesus
wszystko jest proste
Trzeba sie trzymac Brusa i jego cwiczen.Cos konkretnego. W innym wypadku czlek schodzi na manowce i smeci jak nakrecony. Tu jest widoczne podjaranie plejadan.
http://www.radiobc.org/LW/nagranie.mp3
Prawie jak cheopsiarze z tym pretem ze zlota, ktory wsadzony w zad mumi swiat mial uratowac.
Gadania duzo a podstawowe sprawki duchowe w ogole nie sa poruszane.
Roxi ty masz tez moc. Natluklas mnie ostatnio po nosie, hihi.
.Napisz prosze o tej przygodzie z fajkami jak mnie prawie wywalilas na schodach we wrocku cialem astralnym, bedzie piekny artykul tego co jest na prawde. Co zlociutka, przeciez kocham cie ponad zycie!!!
. Dopisze reszte, wyjasniajac w jakich okolicznosciach stajemy sie winni wypadkom. Moze ludziom szalony entuzjazm przejdzie i sie wtedy swiat poprawi:)))
Bedzie pieknie, zaufaj mi!!!!
http://www.radiobc.org/LW/nagranie.mp3
Prawie jak cheopsiarze z tym pretem ze zlota, ktory wsadzony w zad mumi swiat mial uratowac.
Gadania duzo a podstawowe sprawki duchowe w ogole nie sa poruszane.
Roxi ty masz tez moc. Natluklas mnie ostatnio po nosie, hihi.
.Napisz prosze o tej przygodzie z fajkami jak mnie prawie wywalilas na schodach we wrocku cialem astralnym, bedzie piekny artykul tego co jest na prawde. Co zlociutka, przeciez kocham cie ponad zycie!!!
. Dopisze reszte, wyjasniajac w jakich okolicznosciach stajemy sie winni wypadkom. Moze ludziom szalony entuzjazm przejdzie i sie wtedy swiat poprawi:)))
Bedzie pieknie, zaufaj mi!!!!
-
- Posty: 82
- Rejestracja: ndz sie 04, 2013 9:15 pm
Kłopot jest, bo ja się od nich separuję.Roxanne pisze:podasz numer telefonu do tych Plejadian, którzy go tak nazywają?
Mam po prostu nieco inne poglądy, co nie zmienia faktu, że przyznaję się do wspólnych korzeni
A kontakt złapiesz na pewno na ich stronie, po to ona została założona i istnieje
wszystko jest proste
-
- Posty: 82
- Rejestracja: ndz sie 04, 2013 9:15 pm
Zbyniu, to nagranie jest zaje...iste
Zdobyłeś je siedząc pod stołem u Plejadian ?
Czy mi się wydaje, czy na nagraniu słyszę Boską Guru, o jeszcze bardziej Boskim imieniu Joanna ??? To żywy Świadek nieosobowego Źródła
Ja nie mogę spać, jak słyszę tę babę, natychmiast mam wizję Sądu Ostatecznego hahahaha
Nie wiedziałem, że to Plejadianka
A jej Boska Córka to też Plejadianka czy już Ziemianka???
Na Śląsku to jest uregulowane ilością pokoleń urodzonych na miejscu.
Może o tym warto porozmawiać ???
PS Jeśli ta baba to Plejadianka, to ja mam szczęście, że się od tych "Plejadian" separuję. Kochany Pan Bóg chroni
wszystko jest proste
GJ: coś ty, na takich stronach nie ma kontaktów myślałam, że masz jakieś chody;)
Zbychu, oj napisz sam Mogę coś dorysować pod tekstem ładnego za to;) Mi się nie chce, tyle tego pisania i co? Ludzie i tak wolą wierzyć czarnym magom;)
Weź z tym ngaraniem, już lepiej jakieś songi nowe wrzucajcie...
Zbychu, oj napisz sam Mogę coś dorysować pod tekstem ładnego za to;) Mi się nie chce, tyle tego pisania i co? Ludzie i tak wolą wierzyć czarnym magom;)
Weź z tym ngaraniem, już lepiej jakieś songi nowe wrzucajcie...
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante
ROXXXI , Roxi prosimmmmmmmmmy!!!!
A nagranie? Ktos mi podeslal linka na posluchanie.
Rox, opisy z tymi schodami sa bardzo cenne, gdyz na takich przykladach widac jak to dziala. Trzeba naklaniac do rosadku osoby widzace swiaty niefizyczne. Ludzie panikuja ze zwyklego strachu, gdyz brak wlasnie takich odwaznych opisow sytuacji, opisow osob ktorych darzy sie zaufaniem.. Szkoda, ze ci sie nie chce, bo mnie samemu tez nie.
Ps.
Kiedys spotkalem Conchite poza cialem. Pozdrowilismy sie i bum. Conchi powiedziala ze zamarlem w bezruchu i stalem jak cma, i nic. U mnie i dzialo sie bardzo duzo. Wyskoczyla mi Herbina znienacka i uaktywnila sie sekwencja z filmu ze Szwarcenegrem. Glowe Herbiny obciela plytka megnetyczny, ktora chcialem natychmiast przykleic. W sumie ruszalem sie dosc szybko a wiec dziwne wydala mi sie relacja Conchity.
Wspominajac ta przygode, postrzeglem iz cos sie w tedy zmienilo, gdy pojawila sie Herbina. Przefazowalem sie w cialo mentalne. Nie postrzegajac tego, pozostawilem cialo astralne w bezruchu. Cala sytuacja okazala sie dziwnym wyrzutem sumienia, gdyz mialem Herbinie oddac CD juz od dawna a Conchita byla kolezanka Herbiny. Starczylo to by wpakowac sie w akcje, polaczona z niedawno ogladanym filmem. I tak to sie dzieje z naszymi wizjami. My – rozmyslamy ruchomymi obrazami, wspominamy obrazami, potrafiac jej obserwowac jakby z zewnatrz, biorac w nich jednoczesnie udzial. Tak samo dzieje sie w ciele fizycznym, tyle ze tego nie widzmy , bedac dostrojeni do ciala fizycznego..Sa tacy co widza o czym mysla inni, gdyz mozna takie wizualizacje podgladac. Co ciekawe w fizyku trzymamy sie raczej w myslach realiow, prowadzeni fizycznym dyszlem. Ale jak tylko dac gazu i sie rozkrecic, to moza sie tez dostroic juz w fizyku do wlasnych mysli- filmow i sie im przypatrzec. Kto jak niedopiszczony tak lubi sobie slodzic, odbierajac cukrzana rekompensate. Jednym slowem marzy sobie jak glodny o chlebie
A nagranie? Ktos mi podeslal linka na posluchanie.
Rox, opisy z tymi schodami sa bardzo cenne, gdyz na takich przykladach widac jak to dziala. Trzeba naklaniac do rosadku osoby widzace swiaty niefizyczne. Ludzie panikuja ze zwyklego strachu, gdyz brak wlasnie takich odwaznych opisow sytuacji, opisow osob ktorych darzy sie zaufaniem.. Szkoda, ze ci sie nie chce, bo mnie samemu tez nie.
Ps.
Kiedys spotkalem Conchite poza cialem. Pozdrowilismy sie i bum. Conchi powiedziala ze zamarlem w bezruchu i stalem jak cma, i nic. U mnie i dzialo sie bardzo duzo. Wyskoczyla mi Herbina znienacka i uaktywnila sie sekwencja z filmu ze Szwarcenegrem. Glowe Herbiny obciela plytka megnetyczny, ktora chcialem natychmiast przykleic. W sumie ruszalem sie dosc szybko a wiec dziwne wydala mi sie relacja Conchity.
Wspominajac ta przygode, postrzeglem iz cos sie w tedy zmienilo, gdy pojawila sie Herbina. Przefazowalem sie w cialo mentalne. Nie postrzegajac tego, pozostawilem cialo astralne w bezruchu. Cala sytuacja okazala sie dziwnym wyrzutem sumienia, gdyz mialem Herbinie oddac CD juz od dawna a Conchita byla kolezanka Herbiny. Starczylo to by wpakowac sie w akcje, polaczona z niedawno ogladanym filmem. I tak to sie dzieje z naszymi wizjami. My – rozmyslamy ruchomymi obrazami, wspominamy obrazami, potrafiac jej obserwowac jakby z zewnatrz, biorac w nich jednoczesnie udzial. Tak samo dzieje sie w ciele fizycznym, tyle ze tego nie widzmy , bedac dostrojeni do ciala fizycznego..Sa tacy co widza o czym mysla inni, gdyz mozna takie wizualizacje podgladac. Co ciekawe w fizyku trzymamy sie raczej w myslach realiow, prowadzeni fizycznym dyszlem. Ale jak tylko dac gazu i sie rozkrecic, to moza sie tez dostroic juz w fizyku do wlasnych mysli- filmow i sie im przypatrzec. Kto jak niedopiszczony tak lubi sobie slodzic, odbierajac cukrzana rekompensate. Jednym slowem marzy sobie jak glodny o chlebie