mam pytanie, otoz podczas kiedy spie i snie jakis sen zdaza mi sie ze moja swiadomosc na chwile sie przebudzi w faktycznym miejscu w ktorym sie znajduje, znaczy sie poza cialem u Opiekuna na przyklad lub w jakims miejscu, czasem natomiast oba wydarzenia sie przenikaja , czesc pochodzi ze snu , na przyklad scenografia wyglad osob a czesc z faktycznych zajec ktorymi sie zajmuje "moja dusza" kiedy cialo spi jak na przyklad odczucia wydarzenia.
zastanawiam sie jak to sie dzieje, ze ja bedac poza cialem i oddalony od niego o jakas odleglosc podczas snu kozystam z umyslu i jednoczesnie umysl "wygenerowuje" jak by dla czesci swiadomosci w ciele, nie wiem jak to nazwac jakis sen.
hmmm, czy wy jak wychodzicie ze swojego ciala i spogladacie na nie to widzicie ze ono sni ? pytam z ciekawosci , gdyz nie wiele wiem na ten temat
wyglada to mniej wiecej tak ze "ogladam" sobie sen podczas snu

i nie wiem co robi moja "dusza", sni sie ten sen, sni, ale kiedy dzieje sie cos niespodziewanego z moja "dusza" umysl w ciele jak by zaczynal sie zakrecac i na szybko wymysla jakies sceny do odczuc ktore odbieram zeby sen byl dalej w miare spojny, moze mu sie troche udac, chyba ze sytuacja mojej "duszy" sie pogarsza wtedy umysl w ciele wymysla zeczy juz jakby nie ze snu i zaczyna sie gubic, jak sytuacja sie unormuje to snie sen dalej a jak nie to wydazenia zaczynaja sie przenikac az do obudzenia swiadomosci poza cialem.