Obciążenia karmiczne
Ok, załozmy że ktoś byl gwałcicielem i mial kilka potencjalnych ofiar.W nastepnym zyciu jest kobietą i pada ofiarą gwałtu, najpierw jednego, potem następnego, idzie do specjalisty, żaden nie potrafi pomoc. Tak ma byc ? Przepracować karmę znaczy przejsc przez to wszystko ? Wychodzi na to że wystarczy sobie zdac z tego sprawę i poddać losowi, czy aby napewno tak ma być ?
Wydaje mi się, że to aż tak drastycznie nie wygląda - w końcu mamy się uczyć i rozwijać duchowo. Nie każda nasza ofiara musi być naszym oprawcą. Może być naszym dzieckiem, abyśmy w tym wcieleniu się nim zaopiekowali, nie musi dojść do gwałtu - to nie działa w myśl przysłowia: "oko za oko ..." Możemy, jako suma naszych zbrodni otrzymać w zamian śmierć, np. w obozach zagłady.
Ja, w poprzednim wcieleniu poniosłam niepotrzebną ofiarę. Mogłam przeżyć, ale poświęciłam swoje życie, aby moje dziecko nie umarło samo. W tym wcieleniu ponoszę ofiarę, ale w jakimś celu, coś z tego wynika dobrego dla innych i w konsekwencji dla mnie
Przykład najświeższy - trochę wycierpiałam, ale na własne życzenie, na szczęście szybko przejrzałam na oczy, nie dałam czerpać Światła od siebie i uratowałam innych
Ja, w poprzednim wcieleniu poniosłam niepotrzebną ofiarę. Mogłam przeżyć, ale poświęciłam swoje życie, aby moje dziecko nie umarło samo. W tym wcieleniu ponoszę ofiarę, ale w jakimś celu, coś z tego wynika dobrego dla innych i w konsekwencji dla mnie

Przykład najświeższy - trochę wycierpiałam, ale na własne życzenie, na szczęście szybko przejrzałam na oczy, nie dałam czerpać Światła od siebie i uratowałam innych

Anna nie potrzeba aniolow , wystarczy Bog, pieprzysz na Wlodka a sama dązysz do Boga przez wymyslonych przyjaciol. T woi opiekunowie nie sa aniolami tylko czarnymi magami, nie pogrążaj sie już
Wasze kontakty to iluzja schizofreniczna , potrzebujecie pomocy lekarskiej fachowej pomocy natychmiast . Anno gubisz sie i wciągasz w swoje bagno innych
Wasze kontakty to iluzja schizofreniczna , potrzebujecie pomocy lekarskiej fachowej pomocy natychmiast . Anno gubisz sie i wciągasz w swoje bagno innych
Ten człowiek o niku astonmartin pisze takim samym stylem jak steff. Obelgi są tego samego kalibru.
Zwacam sie z prośbą do władz tego forum o sprawdzenie tego człowieka, ponieważ poprzez tego typu wpisy na forum prędzej czy później zniszczy to forum i spowoduje, że ludzie , którzy w jakikolwiek sposób, dobrym słowem niosą pomoc na CUiO opuszczą to forum.
A osobie podającej sie tym razem za astonmartin posyłam również dużo światła.
Zwacam sie z prośbą do władz tego forum o sprawdzenie tego człowieka, ponieważ poprzez tego typu wpisy na forum prędzej czy później zniszczy to forum i spowoduje, że ludzie , którzy w jakikolwiek sposób, dobrym słowem niosą pomoc na CUiO opuszczą to forum.
A osobie podającej sie tym razem za astonmartin posyłam również dużo światła.
meduz
nasza andziula bardzo trafnie to określiła nie chodzi żeby było oko za oko-
lekcja do przerobienia a więc samorozwój,duchowość,istnienie
skoro będziesz raz po razie ofiarą i katem to absolutnie masz 1 z każdego wcielenia
a hipnoza-ok ale wybieraj specjalistę rozważnie bo różne rzeczy się słyszało
z miłością
megraf
nasza andziula bardzo trafnie to określiła nie chodzi żeby było oko za oko-
lekcja do przerobienia a więc samorozwój,duchowość,istnienie
skoro będziesz raz po razie ofiarą i katem to absolutnie masz 1 z każdego wcielenia
a hipnoza-ok ale wybieraj specjalistę rozważnie bo różne rzeczy się słyszało
z miłością
megraf
no właśnie gdzie jest adminNamali pisze:Ten człowiek o niku astonmartin pisze takim samym stylem jak steff. Obelgi są tego samego kalibru.
Zwacam sie z prośbą do władz tego forum o sprawdzenie tego człowieka, ponieważ poprzez tego typu wpisy na forum prędzej czy później zniszczy to forum i spowoduje, że ludzie , którzy w jakikolwiek sposób, dobrym słowem niosą pomoc na CUiO opuszczą to forum.
A osobie podającej sie tym razem za astonmartin posyłam również dużo światła.


namali szkoda twojej świetlistej energii,tobie jest bardziej potrzebna
karma-wraca-zawsze
zło-wraca-zawsze
dobro-wraca-zawsze
to-tak-w-temacie
buziaki
megraf
A jesteś w stanie wyobrazić sobie jak byś się poczuł, gdybyś przeżył na nowo jakieś traumatyczne doznanie z przeszłego wcielenia? Potem nie będzie już odwrotu, nie zapomnisz tego po raz kolejnymeduz pisze:Nawet jeśli to chęc podbudowania własnego ego, chętnie się temu poddam i myślę sobie że większośc chciałaby tego doświadczyć, niektórzy nie mają takiej potrzeby ale ja uważam że wiele by to wyjaśniło. Książka Reinkarnacja w hipnozie, przekonała mnie do tego dostatecznie.

To nie jest tak do konca kolejne przezycie tych zdarzen, tylko uwolnienie od emocji.
Pamiec po poprzednich wcieleniach po seansie tez nie zawsze pozostaje, nie wiem czy jest to nagrywane, ale niekiedy hipnotyzer sam opowiada pacjentowi kim był i co robił, taka hipnoza jest wskazana np wtedy kiedy ludzie cierpią na roznego rodzaju choroby czy fobie, a ich przyczyny nie ma w tym życiu. Ja osobiscie jestem jak najbardziej gotowy sie temu poddać, kiedy już tego dokonam napewno zdam relację
Pamiec po poprzednich wcieleniach po seansie tez nie zawsze pozostaje, nie wiem czy jest to nagrywane, ale niekiedy hipnotyzer sam opowiada pacjentowi kim był i co robił, taka hipnoza jest wskazana np wtedy kiedy ludzie cierpią na roznego rodzaju choroby czy fobie, a ich przyczyny nie ma w tym życiu. Ja osobiscie jestem jak najbardziej gotowy sie temu poddać, kiedy już tego dokonam napewno zdam relację

Nie, nie musiałam - pamiętam. Mam jakieś wspomnienia, uczucie, że to już było ... a potem dostaję potwierdzenie, jakby poszczególne kawałki układanki się dopasowywały. Moja znajoma z darem jasnowidzenia również to potwierdza. Inne osoby z mojego otoczenia, o dużej wrażliwości czują coś w stosunku do mnie, mają jakieś niewyraźne wspomnienia, taką wewnętrzną pewność, że już się znaliśmy. Za jakiś czas przychodzi wizja, sen - odpowiedź na te pytania. To się dzieje samoistnie, nie myślę o tym usilnie - czas mija, pokazują mi się obrazy i ...hmm - trochę to dziwne, ale może tak ma być
Buziaki, Ania

Buziaki, Ania

To ja w poprzednim wcieleniu musiałam być ślimakiem, bo mam cały dom na głowie
Dobra, żarty na bok. Dziwnie jest żyć mając przebłyski z poprzedniego wcielenia i znów można zachodzić w głowę czy one są prawdziwe, czy nie jest to kolejna iluzja umysłu . Nie wiem czy chciałabym mieć takie wspomnienia z poprzedniego życia, a jeśli byłyby niezbyt radosne? lepiej nie .

Dobra, żarty na bok. Dziwnie jest żyć mając przebłyski z poprzedniego wcielenia i znów można zachodzić w głowę czy one są prawdziwe, czy nie jest to kolejna iluzja umysłu . Nie wiem czy chciałabym mieć takie wspomnienia z poprzedniego życia, a jeśli byłyby niezbyt radosne? lepiej nie .
Ostatnio zmieniony śr lut 02, 2011 6:43 pm przez pijawka, łącznie zmieniany 1 raz.