
Twórcza Moc jest w Nas
Dlaczego nie chcecie zaakceptować, że możemy być Bogiem? Może to stan waszej percepcji nie pozwala Wam tego zaakceptować? A co by się stało gdybyście uznali to za fakt? Pomyślcie jak pozytywnie mogłoby się zmienić Wasze życie.
Czy ktoś z Wa,s poza mną, traktuje Boga jak swojego największego przyjaciela, któremu oddaje wszystkie swoje troski i prosi o rozwiązanie?
Czy ktoś z Wa,s poza mną, traktuje Boga jak swojego największego przyjaciela, któremu oddaje wszystkie swoje troski i prosi o rozwiązanie?
Najpierw wiara, później dowód.
A czym jest stwierdzenie w ustach Twoich, że przede mną jeszcze długa droga? Jest to Twoja niepewność, czy może stwierdzenie faktu?ORAN pisze:Człowiku,Mirku,tu jest właśnie między nami różnica,ja nie mam pewności nie umiem stwierdzić że coś jest tak albo tak,a z tego co Ty piszesz wynika,że Ty wiesz,że Ty stwierdzasz fakt ....(opierając się na rozmowach....)
Wiem,że Bogiem nie jestem i to tyle tylko.Powodzenia
Najpierw wiara, później dowód.
Wiesz ,Aniu,ja mogę Ci podać tyle tytułów książek,że zajmie Ci ich czytanie wiele lat,opieranie się na tym co ktoś napisał,jest w jakimś sensie,zupełną nie wiarą w siebie,w swoje odczucia,przekonania itd.
Pewnie nie powinnem tego pisać,ale,aż mnie przeraża Wasza ufność w ludzi,którzy na tą ufność nie zasługują,PRZEMYŚL..........
Pewnie nie powinnem tego pisać,ale,aż mnie przeraża Wasza ufność w ludzi,którzy na tą ufność nie zasługują,PRZEMYŚL..........
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Nigdy nie zrozumiem jak można nazywać siebie Bogiem . Mamy słabości, wady, ulegamy emocjom , jesteśmy niestali, ograniczeni, cieleśni i egoistyczni ..
Macie prawo uważać się za kogo chcecie jednak dla mnie jesteście tylko ludźmi i tak pozostanie.
Bóg jest jedyną najdoskonalszą miłością, nie ma większej i czystszej miłości . Gdzie nam- ludziom do Boga ? To bluźnierstwo. Ale to tylko moje zdanie .
Macie prawo uważać się za kogo chcecie jednak dla mnie jesteście tylko ludźmi i tak pozostanie.
Bóg jest jedyną najdoskonalszą miłością, nie ma większej i czystszej miłości . Gdzie nam- ludziom do Boga ? To bluźnierstwo. Ale to tylko moje zdanie .
JAKA TY GRZECZNA JESTEŚ PIJAWECZKO,BOGOWIE I BOGINIE-JA DO WAS MODLIĆ SIĘ NIE BĘDĘ !!! PONADTO SZKODA,ŻE WŁODEK SIĘ NIE ODZYWA,BO MYŚLĘ,ŻE NIEKTÓRZY OSZKARŻYCIELE SĄ BARDZIEJ W CIEMNYCH MOCACH NIŻ WŁODEK,KTÓRY WYPEŁNIONY JEST POKOJEM I DOBRYM SŁOWEM............................................................................
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo
Włodek to pokojowy człowiek, swoim milczeniem pokazał klasę i myślę, że ma w sobie dobro i nikomu źle nie życzy. Po owocach ich poznacie .....
Mam o Włodku dobre zdanie .
Oran, nie tyle grzeczna co nie chcę nikogo posądzić , że go porąbało
Każdy z nas ma cząstkę Boga, ale Wy- ,, nasi bogowie "macie w sobie chyba tę najbrzydszą -tylną część
Jesteście bobrami, nie bogami
Oranie, od dzisiaj mów do mnie ,,Boginio"

Mam o Włodku dobre zdanie .
Oran, nie tyle grzeczna co nie chcę nikogo posądzić , że go porąbało



Oranie, od dzisiaj mów do mnie ,,Boginio"


Oran dlaczego ignorujesz fakt, że możesz być cząstką Boga? A więc być z nim jednością?ORAN pisze:Mirku,wybacz,Ty nie rozumiesz,mnie się wydaje ,że piszę jasno,ale rozumiem,słowo pisane czasem sprawia problem rozumienia,ja już na ten temat nic nie napiszę,bo to co Wy piszecie mnie przerasta,bogowie....
To, że nie potrafisz tego pojąć, że nie doświadczyłeś zapewne tego stanu nie oznacza, że to nie jest prawdą.
Najpierw wiara, później dowód.
Masz rację. Nie ma co się opierać, np. na Biblii, bo przecież ją ktoś napisał. Każdy wg Ciebie co pisze książki się myli?ORAN pisze:Wiesz ,Aniu,ja mogę Ci podać tyle tytułów książek,że zajmie Ci ich czytanie wiele lat,opieranie się na tym co ktoś napisał,jest w jakimś sensie,zupełną nie wiarą w siebie,w swoje odczucia,przekonania itd.
Pewnie nie powinnem tego pisać,ale,aż mnie przeraża Wasza ufność w ludzi,którzy na tą ufność nie zasługują,PRZEMYŚL..........
Nawet Bóg nie osądza. Dlaczego więc Ty to robisz? Tylko dla tego, że Bogiem nie jesteś?
Najpierw wiara, później dowód.
Skąd wiesz, że masz wady, czy zalety? Czy to nie człowiek ustalił co ma być wadą, a co zaletą? Dla Boga wszystko jest neutralne, to nasze myśli czynią rzeczy złymi lub dobrymi.pijawka pisze:Nigdy nie zrozumiem jak można nazywać siebie Bogiem . Mamy słabości, wady, ulegamy emocjom , jesteśmy niestali, ograniczeni, cieleśni i egoistyczni ..
Macie prawo uważać się za kogo chcecie jednak dla mnie jesteście tylko ludźmi i tak pozostanie.
Bóg jest jedyną najdoskonalszą miłością, nie ma większej i czystszej miłości . Gdzie nam- ludziom do Boga ? To bluźnierstwo. Ale to tylko moje zdanie .
Większość ludzi nie wie co to miłość. Miłością nazywa potrzebę. Prawdziwa miłość to miłość bezwarunkowa. Kocham Cię ponieważ jesteś cząstką tej samej całości, którą jest Bóg. Nie ma innej miłości. Brak tej miłości wynika z naszych przekonań. Boimy się otworzyć przed innymi aby nie zostać zranieni, gramy wobec siebie rolę. Mówimy do partnera, że "cię kocham", a boimy się, że może od nas odejść i nas zostawić.
Kiedy kochamy prawdziwą miłością nie ma miejsca w naszym sercu: na negatywne uczucia, na strach. Otwiera się nam czakra serca, a miłość, która z nas promieniuje jest odczuwalna przez innych ludzi. Jest wstanie nawet zmienić, uleczyć czy ochronić drugiego człowieka.
Najpierw wiara, później dowód.