o uwolnienie

Jeśli potrzebujesz pomocy związanej z oczyszczaniem, uzdrawianiem lub doenergetyzowaniem, to ten dział jest dla Ciebie.
sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

o uwolnienie

Post autor: sq6gtq » pt gru 30, 2011 8:42 am

Znalazłem w sieci niesamowitą modlitwę o uwolnienie:

przepisuję:

W imię Jezusa Chrystusa, który mnie zbawił i do którego należę w
sposób bezwarunkowy w imię mojego chrztu rozkazuje ci duchu... (Tu można
nazwać te pokusę), byś został związany u stóp krzyża mojego Pana, Jezusa
Chrystusa by On tobą dysponował i byś więcej nie wracał mnie niepokoić.

Ta modlitwa wypowiedziana z całą siłą naszej wiary w mocy Jezusa
Chrystusa jest bardzo skuteczna. Przywołujcie ją sobie i spróbujcie ją odmawiać

O.Joseph-Marie Verlinde

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 8:45 am

Wypróbuję na pewno :)

sq6gtq
Posty: 123
Rejestracja: wt gru 20, 2011 2:36 pm

Post autor: sq6gtq » pt gru 30, 2011 8:48 am

Życzę tobie Pijawko Szczęśliwego Nowego Roku oraz Samych Radości i odzyskań swego najlepszego samopoczucia, :-) :-)

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 8:52 am

Tomaszu,dziękuję i wzajemnie:**

Przy okazji Tomasz, podczepię się do Twojego tematu i zapytam co sądzicie o spowiedzi św ? Spowiadacie się ? Pytam dlatego,że ten sakrament budzi we mnie największe kontrowersje--Jezus nie spowiadał,więc jak to z tym jest ? Kto i w jakim celu wymyślił spowiedź ?

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pt gru 30, 2011 1:30 pm

Według mnie spowiedź to totalna manipulacja.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Zuo999
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 23, 2011 10:25 pm

Post autor: Zuo999 » pt gru 30, 2011 3:37 pm

Ja bym tego manipulacją nie nazwał. Sam do kościoła już od paru lat nie chodzę, ale spowiedź, jeżeli jest szczera ludziom może być pomocna. Warunkiem spowiedzi jest przyznanie się do swoich grzechów. Jest to już forma samoakceptacji, człowiek uświadamia sobie, że to on popełnił grzech i przyznaje się do tego. Jest też żal za popełnienie grzechu, szczery żal sprawia, że nie będziemy chcieli go popełniać znów. Następny krok to postanowienie poprawy - to już wiadomo chyba xD. A po co przy tym ksiądz? A jaki typowy człowiek uwierzy, że grzechy same z siebie się rozpłynął? Poza tym ksiądz powinien dawać rozgrzeszenie tylko, kiedy wszystkie warunki, które wyżej napisałem są spełnione, a jak w praktyce wygląda, to chyba każdy, kto chodził do kościoła to wie. Spowiedź sama w sobie jest bardzo dobra, daje ludziom możliwość poprawy, a to, jak z niej korzystają ludzie, czy co robią z nią księża, to już zupełnie inna sprawa

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pt gru 30, 2011 6:13 pm

Rozgrzeszenie nie jest w mocy żadnego człowieka a spowiedź wymyślili po to abyśmy sami na siebie donosili.
Zastanówmy się przed kim się spowiadamy , co to za poziom .
Swego czasu był u mnie ksiądz po kolędzie i jak zaczął błogosławieństwo to odruchowo też się włączyłem i mu pobłogosławieniem a efekt był taki że biegiem uciekł z domu o mało bajerki nie złamał bo nie mógł zakrętów pozbierać.
Gdy się przyglądnąłem jego energii to wiedziałem dlaczego go wymiotło.
Nie zniósł miłości.
A to nie była nawet medytacja 2 serc tak po prostu poprosiłem Boga żeby mu tez pobłogosławił.
Teraz im nie błogosławie żeby mi znowu nie pouciekali.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 6:46 pm

No właśnie : dlaczego nie można wyspowiadać się przed samym Bogiem,w swoim mieszkaniu ? Księża też mają za uszami,więc skąd ich prawo do odpuszczania grzechów ?

Poza tym nieco inaczej patrzę na ,,ascezę" księży,bo moja koleżanka romansowała z kilkoma,a z jednym( już nie żyjącym) ma syna. Opowiadała jak wychodził od niej z łóżka i biegł na mszę podawać Eucharystię nie myjąc nawet rąk po słodkich igraszkach.

Zaczęłam się zastanawiać ile prawdy,a ile zakłamania ma w sobie KK... Afery z pedofilią w tle są uciszane,księża,którzy dopuścili się molestowania dzieci nauczają na misjach w Indii czy Afryce.

Agazgaga
Posty: 34
Rejestracja: czw gru 29, 2011 6:33 pm

Post autor: Agazgaga » pt gru 30, 2011 6:56 pm

Heh, dobre :) Może takie ucieczki skłonią ich do myślenia? Albo czucia. Zgadzam się z Włodkiem. Myślę też, że poczucie winy rodzi się gdzieś w sumieniu, a nie w konfesjonale (u wielu "grzeszników tylko w konfesjonale" i nawet bez poczucia winy). Celem rzecz jasna spowiedzi było (jak to zostało wyżej napisane) przesłuchanie, a jego korzenie nie wywodzą się z Chrześcijaństwa(teraz to już u nas tradycja). Poza tym co to jest właściwie grzech? Jest takie coś? Czemu pytam, i tak w to nie wierzę.
Lepiej się nie zdradzać z pewnymi tajemnicami, bo co niektórzy księża wymieniają się między sobą ciekawostkami (znajoma była żoną byłego księdza). Nie ma co liczyć na to, że facet w sutannie zawsze potraktuje Twoje uczucia poważnie. Lepszy przyjaciel.

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 7:00 pm

A pewnie Agnieszko :) Ta koleżanka opowiadała jak jeden z jej kochanków naśmiewał się z grzechów jakiejś babci,więc lepiej uważać co i komu się mówi choć trzeba przyznać,że są i księża z powołania- mała garstka:)

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » pt gru 30, 2011 7:08 pm

Więc polecam Ci Pija książkę "śladami klątwy" tam jest odpowiedz na Twoje pytanie dość dokładna.
Ponadto sama Biblia dość dokładnie odpowiada na Twoje pytanie a ja zadam tylko pytanie-czy ślepiec może prowadzić ślepca-
Wszystkich Pozdrawiam
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

Agazgaga
Posty: 34
Rejestracja: czw gru 29, 2011 6:33 pm

Post autor: Agazgaga » pt gru 30, 2011 7:08 pm

Wysyłają takich na misje? Tragedia. Do miejsca, w którym taki człowiek nie powinien się znaleźć. Po tym widać, że te decyzje nie są podyktowane niesieniem pomocy, tylko prywatnym interesem. Więzienia właśnie są dla takich ludzi i kim taki ksiądz pedofil jest, że prawo go omija? Księdzem?
Asceza pomyliła Ci się z celibatem.

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 7:15 pm

Zgadzam się,powinni go wsadzić do celi,a już więźniowie odpowiednio się nim zajmą i zrobią małe kuku.

Jeszcze sobie przypomniałam jak podarował tej mojej koleżance łancuszek z puszki na dary,dokładnie już nie pamiętam co mówiła i czy przyjęła,ale wierni wkładali tam różne przedmioty oprócz pieniędzy na szczytny cel-remont parafii. W dodatku woził się furą z plakatu i kolekcjonował antyki ,pewnie robi to do tej pory,bo to był wcześniejszy jej kochanek-ksiądz. I po co ten celibat ? Miałby żonę,która trzymałaby za mordę,ale KK to nie pasuje,bo wtedy majątek dziedziczyłyby dzieci,nie on.

Nie,chodziło mi o ascezę-umartwianie -hehehe, ładne mi umartwianie :D fura,kobiety,kasa i spełnianie zachcianek :lol:

Oranek, ksiązka dotrze do mnie po Nowym Roku,dzisiaj podczytywałam nieco ,,Pra-Jezus" i wychodzi na to,że Kk skorygował nauki Jezusa wg. własnych potrzeb,bo Chrystus kazał iść przez życie nie gromadząc majątku.To po pierwsze,reszta też się różni od nauk kk :roll:

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » pt gru 30, 2011 7:25 pm

Dodam tylko tak dla pełnego rozumienia,iż w cytacie zaczerpniętym z Biblii chodzi o to,że żyjąc w grzechu samemu nie można udzielać rozgrzeszenia drugiemu grzesznemu..............
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 7:29 pm

Oran,Ty masz wiedzę, mógłbyś co nieco napisać,przeczytałeś tyle książek na temat kłamstw i zbrodni kościoła


w jakiejś książce czytałam o orgiach urządzanych przez pierwszych papiezy i to,że bogaci decydowali kto będzie następcą,nie liczyła się duchowość tylko kasa

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » pt gru 30, 2011 7:40 pm

Książka "śladami klątwy" poruszy Cię Pija,a jak będziesz czytać na głos to i Twój piesek posmutnieje......
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

pijawka

Post autor: pijawka » pt gru 30, 2011 7:42 pm

Smutne jest to,że ludzi się okłamuje ..

Zuo999
Posty: 40
Rejestracja: pt gru 23, 2011 10:25 pm

Post autor: Zuo999 » pt gru 30, 2011 11:15 pm

Oj ludzie - widzę, że dużo jadu macie na księży ^_^. Sam nie jestem zwolennikiem i raczej unikam, ale MI CHODZIŁO O SENS SPOWIEDZI SAM W SOBIE, nie o księży pedofilów czy innych xD. Pijawko mówisz, że można wyspowiadać się przed samym Bogiem - oczywiście można, ale ilu ludzi to zrozumie? Poza tym jest jeszcze coś, co właśnie przyszło mi do głowy - podczas spowiedzi osoba jawnie przyznaje się do grzechu komuś fizycznemu tak jak on sam, to też może już oznaczać akceptację i chęć zrobienia coś z tym. Pamiętajcie, że ja cały czas mówię, a wypadku, kiedy wierny jest prawdziwym wiernym, ksiądz księdzem z powołania, a wszystko odbywa się tak jak powinno. Z resztą, nawet jak ksiądz nie dotrzymuje tajemnicy spowiedzi. Nie rozumiem strachu przed tym, że ktoś dowie się o moich grzechach. Jestem fizycznie żyjącą istotą, na fizycznym planie gdzie istnieją różne energie itd. więc mało kto potrafi żyć bez grzechu. Gdzieś kiedyś słyszałem argument, że "no a jak się przyznam, że kogoś zabiłem a ksiądz na policje pójdzie" hehehe xD. Nie, nawet nie chce mi się tego komentować xD. Dla nas spowiedź może być śmieszna, rzeczywiście, ale proszę, wyobraźcie sobie takiego Kowalskiego. Zwykłego, skromnie żyjącego sobie w jakiejś zacisznej meścinie, czy wiosce faceta w średnim wieku. Żył sobie taki całe życie tak, jak mógł, wiele nie czytał, mało wiedział bo praca ciężka i czasu brak. Jedyna znana mu religia to chrześcijaństwo, a jedyne co o niej wiedział, to tyle, co usłyszał w kościele na mszy, bo też więcej nie miał skąd. Taki Kowalski jest uczciwym człowiekiem i ma dobre serce, idzie więc do tej spowiedzi, podchodzi do niej sumiennie, jak należy. I czy ksiądz jest nim z powołania, czy dupczy sobie po mszy ministrantów, to dla samego Kowalskiego faktu nie zmienia. Pozbył się obciążającego go ciężaru i jest gotów żyć lepiej. Same podstawy o których KK mówi, są dobre. Ludzie nim kierujący to zupełnie inna sprawa, gdyż człowiek zawsze będzie tylko człowiekiem, a kiedy dostanie się do władzy to nawet i tylko drobnym pierwiastkiem człowieka. Pomyślcie teraz obiektywnie o samej spowiedzi i jej skutkach dla człowieka, a nie przez pryzmat tych fałszywych księży

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uzdrawianie ciała i duszy”