Głosy
-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm
Gandzię okazjonalnie. Czakra splotu słonecznego mi się oczyszcza i przestałem mieć głosy. Tunele o których już pisałem są generowanie przez czakrę trzeciego oka.
Może mam niewłaściwie ustawioną polaryzację czakry. Która zamiast tworzyć strumień energetyczny wzdłuż kręgosłupa ustawiła się prostopadle do strumienia.
Może mam niewłaściwie ustawioną polaryzację czakry. Która zamiast tworzyć strumień energetyczny wzdłuż kręgosłupa ustawiła się prostopadle do strumienia.
No to nie pal zbyt często, ani nie bierz żadnych innych substancji narkotycznych/psychodelicznych. Bo jeśli się ma mentlik w głowie i takie problemy z głosami jak ty, to wszelakie psychodeliki nie są wskazane bo będą jeszcze zwiększać te głosy i strachy.
Faktem jest że psychodeliki potrafią zmienić ludzi na lepsze(oczyszczają podświadomość- często dość traumatycznie), ale poprzez nie można zatopić się w ogromnej iluzorycznej astralno-mentalnej pułapce.
Faktem jest że psychodeliki potrafią zmienić ludzi na lepsze(oczyszczają podświadomość- często dość traumatycznie), ale poprzez nie można zatopić się w ogromnej iluzorycznej astralno-mentalnej pułapce.
-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm
Po alkoholu dostałem psychozy więc jestem ostrożny.
Głos żeński jest już słaby i zdolny jedynie do sylabizowania wyrazów. To był mój sposób na zablokowanie głosu męskiego (pierwszego) który chciał przejąć nade mną kontrolę (zarzuciłem go bełkotem desylabizowanych wyrazów).
Wczoraj znowu coś mnie zaatakowało energetycznie, tak jak przed chorobą przed posadzeniem cedrów syberyjskich.
Głos żeński jest już słaby i zdolny jedynie do sylabizowania wyrazów. To był mój sposób na zablokowanie głosu męskiego (pierwszego) który chciał przejąć nade mną kontrolę (zarzuciłem go bełkotem desylabizowanych wyrazów).
Wczoraj znowu coś mnie zaatakowało energetycznie, tak jak przed chorobą przed posadzeniem cedrów syberyjskich.
lukasz a czy stosowałeś jakieś neuroleptyki ? słyszałeś o kwetiapinie ?
jest to stosunkowowy nowy, atypowy lek, nowszej generacji na psychozy i schizofrenie.
kosztuje grosze, bo z racji tego że masz schizofrenie bedziesz miał ją na P.
pogadaj ze swoim lekarzem, myśle że warto, ma bardzo dobre opinie.
ciekawostką jest to, że w początkowych dawkach oprócz sedacji występuje działanie podobne do tego jakie pojawia się przy thc..
a co do splotu słonecznego i trzeciego oka, neuroleptyki stabilizują pracę tej drugiej czakry, chociaż myslę że przez częsciowe zahamowanie psychomotoryczne działają też i na splot, podobno u schizofreników jest on jaskrawo żołty i obraca się zdecydowanie za szybko, więc może też siłą woli by go spowolnić dodatkowo uspokajajac błękitną praną ktora wyhamowyje nadaktywne czakramy?
jest to stosunkowowy nowy, atypowy lek, nowszej generacji na psychozy i schizofrenie.
kosztuje grosze, bo z racji tego że masz schizofrenie bedziesz miał ją na P.
pogadaj ze swoim lekarzem, myśle że warto, ma bardzo dobre opinie.
ciekawostką jest to, że w początkowych dawkach oprócz sedacji występuje działanie podobne do tego jakie pojawia się przy thc..
a co do splotu słonecznego i trzeciego oka, neuroleptyki stabilizują pracę tej drugiej czakry, chociaż myslę że przez częsciowe zahamowanie psychomotoryczne działają też i na splot, podobno u schizofreników jest on jaskrawo żołty i obraca się zdecydowanie za szybko, więc może też siłą woli by go spowolnić dodatkowo uspokajajac błękitną praną ktora wyhamowyje nadaktywne czakramy?
-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm
mam abilify, jest to lek trzeciej generacji. nic nowszego nie ma. nadzieją jest modulyn 
Pracuję teraz wizualizacyjnie na polem ochronnym tęczy, odcinam w ten sposób głosy. To działa.
Widziałem w jednej wizji coś co wcześniej nazwałem tęczową aurą. Może widziałem swojego opiekuna objętego polem ochronnym.
To co wysłałem w przestrzeń kiedyś do mnie wróci, taka energia myśli nie może się zmarnować.

Pracuję teraz wizualizacyjnie na polem ochronnym tęczy, odcinam w ten sposób głosy. To działa.
Widziałem w jednej wizji coś co wcześniej nazwałem tęczową aurą. Może widziałem swojego opiekuna objętego polem ochronnym.
To co wysłałem w przestrzeń kiedyś do mnie wróci, taka energia myśli nie może się zmarnować.
Bardzo ciekawe, w jakim stanie to robisz?
Medytacyjnym czy normalnie ?
Może faktycznie przez ochronną tarczę nie dajesz obcym duszom dojsc do głosu,
lub czemukolwiek co to jest.
O kurczaczki,
arypiprazol wykazuje bardzo podobne powinnictwo do receptorów serotoninergicznych i dopaminowych co kwetiapina, hm ciekawe..
Myślałem że tylko kwetiapina działa tak specyficznie.
Myślę że ostatnią deską ratunku byłby dla Ciebie stary poczciwy klozapol.
Medytacyjnym czy normalnie ?
Może faktycznie przez ochronną tarczę nie dajesz obcym duszom dojsc do głosu,
lub czemukolwiek co to jest.
O kurczaczki,
arypiprazol wykazuje bardzo podobne powinnictwo do receptorów serotoninergicznych i dopaminowych co kwetiapina, hm ciekawe..
Myślałem że tylko kwetiapina działa tak specyficznie.
Myślę że ostatnią deską ratunku byłby dla Ciebie stary poczciwy klozapol.

-
- Posty: 139
- Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm
ORAN pisze:Meduzik,widzę,że znasz się na tych lekach,może wiesz co bym mógł zażyć,żeby pogadać z jakimś opiekunem,poradzisz starszemu koleszsce z forum ?


Leki służą do pozbycia się choroby i z nią związanych wizji/głosów i odlotów na Plejady

Ostatnio zmieniony czw kwie 26, 2012 2:33 pm przez pijawka, łącznie zmieniany 1 raz.
Są preparaty hamujące upierdliwe głosy duchów i są substancje wysyłające ludzi prosto na pleiady
Co ciekawe, jedną z nich wytwarza nasza szyszynka.
Pija rozmowy z Opiekunem duchowym się leczy?
A chcesz dostać porem po pośladku?
Nosz co za pierscienica niedowierzająca no

Co ciekawe, jedną z nich wytwarza nasza szyszynka.
Pija rozmowy z Opiekunem duchowym się leczy?
A chcesz dostać porem po pośladku?
Nosz co za pierscienica niedowierzająca no

Ostatnio zmieniony czw kwie 26, 2012 3:58 pm przez meduz, łącznie zmieniany 1 raz.