Głosy

Jeśli potrzebujesz pomocy związanej z oczyszczaniem, uzdrawianiem lub doenergetyzowaniem, to ten dział jest dla Ciebie.
lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » czw kwie 12, 2012 7:48 pm

Gandzię okazjonalnie. Czakra splotu słonecznego mi się oczyszcza i przestałem mieć głosy. Tunele o których już pisałem są generowanie przez czakrę trzeciego oka.

Może mam niewłaściwie ustawioną polaryzację czakry. Która zamiast tworzyć strumień energetyczny wzdłuż kręgosłupa ustawiła się prostopadle do strumienia.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw kwie 12, 2012 8:24 pm

No to nie pal zbyt często, ani nie bierz żadnych innych substancji narkotycznych/psychodelicznych. Bo jeśli się ma mentlik w głowie i takie problemy z głosami jak ty, to wszelakie psychodeliki nie są wskazane bo będą jeszcze zwiększać te głosy i strachy.
Faktem jest że psychodeliki potrafią zmienić ludzi na lepsze(oczyszczają podświadomość- często dość traumatycznie), ale poprzez nie można zatopić się w ogromnej iluzorycznej astralno-mentalnej pułapce.

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » ndz kwie 15, 2012 8:40 pm

Po alkoholu dostałem psychozy więc jestem ostrożny.

Głos żeński jest już słaby i zdolny jedynie do sylabizowania wyrazów. To był mój sposób na zablokowanie głosu męskiego (pierwszego) który chciał przejąć nade mną kontrolę (zarzuciłem go bełkotem desylabizowanych wyrazów).

Wczoraj znowu coś mnie zaatakowało energetycznie, tak jak przed chorobą przed posadzeniem cedrów syberyjskich.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » pn kwie 16, 2012 3:18 pm

Może zacznij próbować rozmawiać ze swoim Anielskim Opiekunem? :)

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » pn kwie 16, 2012 6:34 pm

moze zacznij sie powaznie leczyc zanim uslyszysz glosy jak Brevik? :roll:

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » czw kwie 19, 2012 11:34 pm

lukasz a czy stosowałeś jakieś neuroleptyki ? słyszałeś o kwetiapinie ?
jest to stosunkowowy nowy, atypowy lek, nowszej generacji na psychozy i schizofrenie.

kosztuje grosze, bo z racji tego że masz schizofrenie bedziesz miał ją na P.

pogadaj ze swoim lekarzem, myśle że warto, ma bardzo dobre opinie.

ciekawostką jest to, że w początkowych dawkach oprócz sedacji występuje działanie podobne do tego jakie pojawia się przy thc..

a co do splotu słonecznego i trzeciego oka, neuroleptyki stabilizują pracę tej drugiej czakry, chociaż myslę że przez częsciowe zahamowanie psychomotoryczne działają też i na splot, podobno u schizofreników jest on jaskrawo żołty i obraca się zdecydowanie za szybko, więc może też siłą woli by go spowolnić dodatkowo uspokajajac błękitną praną ktora wyhamowyje nadaktywne czakramy?

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » wt kwie 24, 2012 8:56 pm

mam abilify, jest to lek trzeciej generacji. nic nowszego nie ma. nadzieją jest modulyn :D

Pracuję teraz wizualizacyjnie na polem ochronnym tęczy, odcinam w ten sposób głosy. To działa.
Widziałem w jednej wizji coś co wcześniej nazwałem tęczową aurą. Może widziałem swojego opiekuna objętego polem ochronnym.

To co wysłałem w przestrzeń kiedyś do mnie wróci, taka energia myśli nie może się zmarnować.

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » czw kwie 26, 2012 11:34 am

Bardzo ciekawe, w jakim stanie to robisz?
Medytacyjnym czy normalnie ?
Może faktycznie przez ochronną tarczę nie dajesz obcym duszom dojsc do głosu,
lub czemukolwiek co to jest.

O kurczaczki,
arypiprazol wykazuje bardzo podobne powinnictwo do receptorów serotoninergicznych i dopaminowych co kwetiapina, hm ciekawe..

Myślałem że tylko kwetiapina działa tak specyficznie.

Myślę że ostatnią deską ratunku byłby dla Ciebie stary poczciwy klozapol. ;)

lukasz1990
Posty: 139
Rejestracja: ndz mar 11, 2012 7:42 pm

Post autor: lukasz1990 » czw kwie 26, 2012 1:18 pm

Od klozapolu kolega ma problemy z sercem. Te głosy nie są przytłaczające, tylko uciążliwe. Szczególnie że mam je tylko we własnym domu.

Ostatnio mam głosy: "Orzełku, orzełku" i "Przestań nie rób tego" (w domyśle chodzi o tarczę).

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » czw kwie 26, 2012 1:28 pm

Meduzik,widzę,że znasz się na tych lekach,może wiesz co bym mógł zażyć,żeby pogadać z jakimś opiekunem,poradzisz starszemu koleszsce z forum ? :)

pijawka

Post autor: pijawka » czw kwie 26, 2012 2:27 pm

ORAN pisze:Meduzik,widzę,że znasz się na tych lekach,może wiesz co bym mógł zażyć,żeby pogadać z jakimś opiekunem,poradzisz starszemu koleszsce z forum ? :)
:lol: :lol:

Leki służą do pozbycia się choroby i z nią związanych wizji/głosów i odlotów na Plejady :lol:
Ostatnio zmieniony czw kwie 26, 2012 2:33 pm przez pijawka, łącznie zmieniany 1 raz.

ewadev
Posty: 392
Rejestracja: sob kwie 10, 2010 12:40 am

Post autor: ewadev » czw kwie 26, 2012 2:30 pm

haha
pisalam to samo wczesniej :)

pijawka

Post autor: pijawka » czw kwie 26, 2012 3:47 pm

Ciesz się Oranek,że nie masz,bo to się leczy.Dopiero by było jakbyś zaczął gadać z bananem :D

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw kwie 26, 2012 3:53 pm

Ja ostatnio gadałem z kwatkami i odkryłem że żyją w nich takie świetliste istotki ze skrzydełkami łiii
Obrazek
Obrazek

meduz
Posty: 966
Rejestracja: pt sty 21, 2011 10:35 pm

Post autor: meduz » czw kwie 26, 2012 3:56 pm

Są preparaty hamujące upierdliwe głosy duchów i są substancje wysyłające ludzi prosto na pleiady :D

Co ciekawe, jedną z nich wytwarza nasza szyszynka.


Pija rozmowy z Opiekunem duchowym się leczy?
A chcesz dostać porem po pośladku?

Nosz co za pierscienica niedowierzająca no :P
Ostatnio zmieniony czw kwie 26, 2012 3:58 pm przez meduz, łącznie zmieniany 1 raz.

pijawka

Post autor: pijawka » czw kwie 26, 2012 3:57 pm

a ja gadam ze swoim kciukiem,czy to się leczy ?:D

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » czw kwie 26, 2012 3:57 pm

...D...M...T... <3

pijawka

Post autor: pijawka » czw kwie 26, 2012 3:59 pm

To super silny psychodelik,czytałam o tym.Po nim możesz pogadać z własną wątrobą :lol: I nie tylko :lol:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uzdrawianie ciała i duszy”