jak wyglada przeprowadzanie zmarlych?
-
- Posty: 7
- Rejestracja: śr maja 09, 2012 3:06 pm
jak wyglada przeprowadzanie zmarlych?
chcialabymw iedziec jak wyglada tekie przeprowadzanie, pomc zmarlym i jak sie wprowadzamyw trans itd , co czujecie, widzicie i co nalezy robic dziekuje
skoro masz takie doświadczenie to bardzo cię proszę napisz coś więcej na ten temat. Zwłaszcza jak osoba " co przedtem weźmie "ewadev pisze:kazdy widzi co innego
w zaleznosci jak sie wyspi jaka pogoda i co przedtem wezmie
alladynko. Nie przeprowadzam duchów ( choć raz mi się śniło prze prowadzałam ducha a wszystko zaczęło się od mycia okien....

Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują
już ci odpisuje bo może coś juz pokręciłamewadev pisze:sorry ale nie wiem o co ci chodzilo


skąd wierz ze taka osoba coś wyżmie przedtem i czy się wysypia.ewadev pisze:kazdy widzi co innego
w zaleznosci jak sie wyspi jaka pogoda i co przedtem wezmie
asiula2k skoro masz takie doświadczenie to bardzo cię proszę napisz coś więcej na ten temat. Zwłaszcza jak osoba " co przedtem weźmie "
uważam ze nie wolno wrzucać osoby które biorą coś przed tym czy owamtym z osobami które przeprowadzają duchy. Pytanie raczej jest takie czy to jest osoba z powołania i wie na ten temat wszystko czy to oszust i będzie klepał trzy po trzy....
Słabi się mszczą , wrażliwi wybaczają a inteligentni ignorują
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Re: jak wyglada przeprowadzanie zmarlych?
Co do pierwszej części pytania - o wprowadzenie - polecam temat:alladynka666 pisze:chcialabymw iedziec jak wyglada tekie przeprowadzanie, pomc zmarlym i jak sie wprowadzamyw trans itd , co czujecie, widzicie i co nalezy robic dziekuje
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... php?t=2155
Proces odzyskania dobrze przybliża podręcznik Bruce'a Moena "Świadome podróże w niefizyczne światy" część IV "Eksploracje oparte na odzyskiwaniach".
Pomocny jest temat: http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... php?t=2043
Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
To raczej pewne
. Niemniej mając świadomość, że to wszystko jest iluzją jednak chodzimy do pracy i wykonujemy tysiące przeróżnych czynności, które mają znaczenie dla naszego tu i teraz mimo, że podobne jest to do snu i jest to jedna wielka iluzja.
. Tak samo w podróżach mentalnych - wykonywane są pewne działania, które doraźnie pomagają jakiejś świadomości poradzić sobie z czymś, jednak wiemy, że to iluzja (a już szczególnie "wygląd" zmarłego czy cała okolica - wszystko wytwór świadomości, jedna wielka ściema). Ale ktoś ją postrzega dzięki czemu my też możemy ją postrzegać dostrajając się
. To fantastyczna tajemnica, że możemy wyprojektować się w jakieś formy i wchodzić w relacje, interakcje... Wydaje mi się, że na ziemi jest podobnie, ale forma jest bardziej trwała... 




Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
Tak samo jak jest określenie, że życie jest snem. Kiedy spróbujemy przypomnieć sobie jakieś stare wydarzenia, okaże się, że stają się podobne do snu - już niewyraźne, tak samo zresztą jak podróże poza ciało, im starsze tym zaczynają one przypominać sen. I tylko emocje pozwolą utrwalić mocniej dane wydarzenia sprawiając, że będzie można do nich powrócić niczym w maszynie czasu. 

-
- Posty: 4
- Rejestracja: pn lip 09, 2012 5:17 pm
Ciekawe jest to,że doświadczenia z podróży mentalnych uciekają baardzo szybko z pamięci . Nieraz dosłownie dzień później pamiętałem niewiele, a patrząc w zapiski wracało wspomnienie .Zdecydowanie nasze ingerencyjne działanie-ingrowanie w inny plan powoduje jakieś nieokreślone zmiany ,które nie miały mieć miejsca ,przeciwnie do działań w świecie fizycznym ,gdzie realizujemy z góry zaplanowane (przez nas przed poczęciem) działania.
Zwykły nieświadomy sen wwierca się niekiedy dużo mocniej w naszą świadomość, niż LD w którym tworzymy ,kietujemy przebiegiem .Nie mówię może o początkowych wrażeniach,ale z biegiem czasu...
Zwykły nieświadomy sen wwierca się niekiedy dużo mocniej w naszą świadomość, niż LD w którym tworzymy ,kietujemy przebiegiem .Nie mówię może o początkowych wrażeniach,ale z biegiem czasu...
-
- Administrator
- Posty: 1414
- Rejestracja: wt lis 07, 2006 7:25 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Rzeczywiście wspomnienia z podróży uciekają dość szybko. Za to doświadczenia oobe dość mocno się zapisują w pamięci, być może dlatego, że są związane z wieloma zmysłami, świadomość jest czystsza, w przeciwieństwie do podróży mentalnych.
Skąd wiesz, że działanie w planie mentalnym "nie miało mieć miejsca" a na "ziemi" wszystko wcześniej zaplanowane? My zawsze jesteśmy i działamy w wielu planach jednocześnie...
Skąd wiesz, że działanie w planie mentalnym "nie miało mieć miejsca" a na "ziemi" wszystko wcześniej zaplanowane? My zawsze jesteśmy i działamy w wielu planach jednocześnie...

Oby wszystkie istoty osiągnęły szczęście i przyczyny szczęścia
-
- Posty: 4
- Rejestracja: pn lip 09, 2012 5:17 pm
Generalnie od dłuższego czasu mam wrażenie ,że działania poza planem fizycznym są tymi,których nie planowaliśmy przed naszym poczęciem .
W rzeczywistości fizycznej wszystko mam...jak by to rzec "opanowane" i w większości domyślam się zakończeń .Poza CF dzieją się rzeczy zgoła nieprzewidywalne dla mnie ,poza tym wydaje mi się ,że wpływanie na rzeczywistość z pułapu mentalnego/astralnego daje większą szansę na realizację .
W rzeczywistości fizycznej wszystko mam...jak by to rzec "opanowane" i w większości domyślam się zakończeń .Poza CF dzieją się rzeczy zgoła nieprzewidywalne dla mnie ,poza tym wydaje mi się ,że wpływanie na rzeczywistość z pułapu mentalnego/astralnego daje większą szansę na realizację .