Zaginęła IWONA WIECZOREK
-
- Posty: 498
- Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm
jest to istotna różnica, bo ten pan nigdy nie odnalazł żywej osoby...Vell pisze:Ojj tam,ojj tam: jasnowidz czy czarnowidz-ważne,że dość skuteczny. A o Iwonie nadal cisza...
miałam z nim do czynienia na jednej z dużych imprez, w przed dzień nagrywaliśmy z przyjaciółmi medytację, która miała być tematem przewodnim imprezy...i wszyscy jakoś nie czuliśmy jego tam obecności i siania negatywnych wizji świata...
zrobiliśmy więc wspólna medytację, posyłając mu światło, w intencji, żeby trochę wyluzował i przestał straszyć ludzi (pamiętajmy, że kilkaset osób zebranych w jednej sali i poddawanych praniu mózgu przyczynia się do zwiększenia masy krytycznej i zasilania lęku).
Nazajutrz rano okazało się że ów pan nie dojechał, za to był puszczany przez tel. a na telabimach waliły po oczach wycinki z superexpressu przedstawiające go jako wieszcza tysiąclecia etc. co jeszcze bardziej skupiło uwagę publiczności na nim...
krzyczał do audytorium tka mniej więcej: "co wam się wydaje, że macie na coś w ogóle wpływ? nic nie macie!...po czym przepowiadał tragedie na 2012...
chwała wielkiemu duchowi, 2012 już prawie minął i jego wizje się nie sprawdziły...
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante
Ale wszyscy różdżkarze świata nie brali udziału w eksperymencie,zawsze może znaleźć się wyjątek od regułyWillmaster pisze:Zdolności różdżkarzy zostały obalone w eksperymencie, ich prognozy są równe zgadywaniu.

Myślę,że skoro ktoś próbuje i stara się rozwikłać tę sprawę,poświęca swój czas,to warto sprawdzić trop,lepsze to niż nic nie robienie i krytykowanie wszystkiego i wszystkich.
WłaśnieVell pisze:Ale wszyscy różdżkarze świata nie brali udziału w eksperymencie,zawsze może znaleźć się wyjątek od regułyWillmaster pisze:Zdolności różdżkarzy zostały obalone w eksperymencie, ich prognozy są równe zgadywaniu.
Myślę,że skoro ktoś próbuje i stara się rozwikłać tę sprawę,poświęca swój czas,to warto sprawdzić trop,lepsze to niż nic nie robienie i krytykowanie wszystkiego i wszystkich.
Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!
Widzę że wzięłaś do serca moje niechlubne słowa wypowiedziane w stronę szaptaRoxanne pisze:a ja myślę, że zamiast podniecać się tym, to lepiej coś zrobić dla społeczności, żeby np. zapobiec temu, co się może komuś przydarzyć...ale to wymaga czegoś więcej niż siedzenia na 4 literach i stukanie w klawię

Poganie odrodzą się niczym feniks z popiołów!
a kto to jest szapt? nie wiem co do niego pisałeś, bo nie czytałamhrabia pisze:
Widzę że wzięłaś do serca moje niechlubne słowa wypowiedziane w stronę szapta

Vell, mi zupełnie nie o to chodzi

są po prostu bardziej pozyteczne rzeczy, niż podniecanie się takimi sprawami, ale każdy zasila co chce, jego wybór...
"Idź swoją drogą, a ludzie niech mówią, co chcą."
-- Alighieri Dante
-- Alighieri Dante
-
- Posty: 498
- Rejestracja: wt sty 24, 2012 11:46 pm
Są tacy ludzie,ale widocznie nie każdy ma potrzebę coś komuś udowadniać
Każdy wierzy w co chce, dla mnie liczą się fakty, a akurat spotkałam na swojej drodze ludzi,którzy można powiedzieć udowodnili mi swe zdolności,więc wiem o czym mówię,ale nikogo przekonywać nie będę do swoich racji-każdy ma swój czas przebudzenia
O jaką skalę ci chodzi,to nie mam pojęcia,bo takiej nie posiadam i nie używam,więc nawet szerzej nie skomentuję..
Bez przesady z tymi projektowaniem,ja nie mam dzieci,żeby ich uczulać,a chyba każdy dorosły człowiek powinien pamiętać o zachowaniu pewnych środków ostrożności. Nie uważam,żebym się tym podniecała,a nawet jeśli wesprę jakoś pozytywnie swoja myślą tę sprawę i faktycznie Iwona się odnajdzie,to pozostanie tylko mi się cieszyć.
Każdy ma swoją hierarchię wartości,zatem proszę bardzo,śmiało skupiaj się na swoich pożytecznych sprawach



O jaką skalę ci chodzi,to nie mam pojęcia,bo takiej nie posiadam i nie używam,więc nawet szerzej nie skomentuję..
Bez przesady z tymi projektowaniem,ja nie mam dzieci,żeby ich uczulać,a chyba każdy dorosły człowiek powinien pamiętać o zachowaniu pewnych środków ostrożności. Nie uważam,żebym się tym podniecała,a nawet jeśli wesprę jakoś pozytywnie swoja myślą tę sprawę i faktycznie Iwona się odnajdzie,to pozostanie tylko mi się cieszyć.
Każdy ma swoją hierarchię wartości,zatem proszę bardzo,śmiało skupiaj się na swoich pożytecznych sprawach

Odnawiam nieco temat. Czy czytaliście dzisiaj tę informację na onecie dot. Iwony Wieczorek? Podaję linka: http://wiadomosci.onet.pl/regionalne/tr ... omosc.html
Może jednak żyje?
Może jednak żyje?
wczoraj właśnie czytałam,współczuję rodzinie,sprawa ciągnie się tyle czasu i efektów nie ma,ta niepewność jest najgorsza,a mama Iwony mowiła ostatnio,że chciałaby znać choćby najgorszą prawdę
Nie ma większej tragedii od straty dziecka,a jakim dramatem jest nie wiedzieć co się z tym dzieckiem dzieje .Straszne
Nie ma większej tragedii od straty dziecka,a jakim dramatem jest nie wiedzieć co się z tym dzieckiem dzieje .Straszne
cokolwiek dajemy, musimy wziąć,a cokolwiek bierzemy, musimy dać.