Prosze o wiadomość od mojego taty!
Prosze o wiadomość od mojego taty!
20 pazdziernika tego roku zmarl moj tata Mirosław mial 65 lat , zmarl nagle wylaczyl pilotem telewizor i w tym samym czasie odszedl.Nasza rodzina jest w szoku i nie mozemy sie z tym pogodzic ze tak szybko, byl energicznym czlowiekiem z planami na przyszly rok. Chcialam sie dowiedzic co sie dzieje z moim tata myslalam , ze moze mi sie przysi ale niestety nic nawet mojeje mamie tez nie mimo , ze byli bardzo nierozlaczni ze soba. Moze potrzebuje pomocy. Jezeli jest ktos kto zechce mi pomoc to bardzo bym prosila. Moze cos moj tata powie , moze chce nam cos przekaze, moze by to naszej rodzine pomoglo w tych ciezkich chwilach. Moze potrzebuje modlitwy?. Jeszcze raz prosze o pomoc .
Zrozpaczona.
Zrozpaczona.
Beta
Witam !!!
Bardzo dziekuje ze probowalas mi pomoc w tych trudnych chwilach, kazda informacja chodzby krotka pomaga mi i mojej mamie,Jak dotychczas jeszcze nie czuje jego obecnosci mam nadzieje ze kedys to nastapi . jezeli bys cos wiecej wiedziala to pisz . Jeszcze raz tobie dziekuje i pozdrawiam
Bardzo dziekuje ze probowalas mi pomoc w tych trudnych chwilach, kazda informacja chodzby krotka pomaga mi i mojej mamie,Jak dotychczas jeszcze nie czuje jego obecnosci mam nadzieje ze kedys to nastapi . jezeli bys cos wiecej wiedziala to pisz . Jeszcze raz tobie dziekuje i pozdrawiam
Beta
Tak jak Madzia napisała tata jest przy Was a nawet możliwe że w aurze jednego z domowników ale nie Twojej Beta.
Nie mam spisu domowników i trudno mi to dokładniej sprecyzować.
Jego wibracje wskazują że ma za sobą trochę ponad połowę drogi do nieba ale brak mu energii aby się szybko rozświetlić.
W moich postach są wskazówki jak pomóc duszy dostać się do nieba , a jak coś będzie nie jasne to pytaj a postaramy się odpowiedzieć.
Nie mam spisu domowników i trudno mi to dokładniej sprecyzować.
Jego wibracje wskazują że ma za sobą trochę ponad połowę drogi do nieba ale brak mu energii aby się szybko rozświetlić.
W moich postach są wskazówki jak pomóc duszy dostać się do nieba , a jak coś będzie nie jasne to pytaj a postaramy się odpowiedzieć.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
Witaj Wlodku!
Dziekuje za informacje. Obecnie w domu gdzie tata umarl przebywaja moja mama corka mojego brata Natalia i od czasu do czasu moja corka Adrianna , ja z moim bratem przebywamy za granica i mysle ze to moze to bedzie w aurze mojej mamy -Jadwigii poniewaz oni byli nierozlaczni - wszedzie razem.
Jezeli to ci cos pomoze .
Dziekuje i pozdrawiam
Dziekuje za informacje. Obecnie w domu gdzie tata umarl przebywaja moja mama corka mojego brata Natalia i od czasu do czasu moja corka Adrianna , ja z moim bratem przebywamy za granica i mysle ze to moze to bedzie w aurze mojej mamy -Jadwigii poniewaz oni byli nierozlaczni - wszedzie razem.
Jezeli to ci cos pomoze .
Dziekuje i pozdrawiam
Beta
To Adrianna miała go w aurze ale już się tym zająłem i tata jest w trakcie odprowadzania.
Spokojnie pracuj i nic się nie przejmuj bo tata właśnie jest w przedsionku nieba i oczyszcza się z poczucia winy i innych takich wmówionych mu przez środowisko w jakim żył.
Gdy się tego pozbędzie, wejdzie do nieba.
Spokojnie pracuj i nic się nie przejmuj bo tata właśnie jest w przedsionku nieba i oczyszcza się z poczucia winy i innych takich wmówionych mu przez środowisko w jakim żył.
Gdy się tego pozbędzie, wejdzie do nieba.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
A to mnie pan zaskoczyl ta informacja nigdy bym nie przypuszczala ze chodzi o Adrianne na 100% bylam przekonana, ze to bedzie mama. Ciekawe dlaczego ona ?.Dziekuje za odprowadzenie mojego taty. Czy po tym odprowadzeniu bedzie mozna sie spodziewadz ze tata bedzie probowal sie kontaktowac z nami?
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Beta
Dzisiaj jest msza za mojego tate mam nadzieje ze mu pomoze , moze to poczucie winy jest przez nas bo my ciagle rozmyslamy dlaczego odszedl, jaka byla przyczyna , moze czul sie zle a my tego niezauwazylismy, ze byl za mlody zeby tak szybko odejsc itp., moze tymi myslami i rozmowami mu nie pomagamy?
Co o tym myslisz?
Co o tym myslisz?
Beta
Jest już w niebie , dotarł do F- 27 i możesz się już o niego nie martwić.
A skro tam jest to nic mu nie zaszkodziłyście.
Oprócz Anioła - Opiekuna były po niego chyba 3 osoby i w tym jedna z wysokiego 32 fokusa, macie kogoś naprawdę świetlistego w śród przyjaciół czy to rodziny.
Jak się tam już zadomowi to będzie mógł Cię odwiedzić jeśli go zaprosisz w myślach, ale dopiero jak będzie pewność że mu to nie zaszkodzi , a raczej powtórnie nie zatrzyma na ziemi.
A skro tam jest to nic mu nie zaszkodziłyście.
Oprócz Anioła - Opiekuna były po niego chyba 3 osoby i w tym jedna z wysokiego 32 fokusa, macie kogoś naprawdę świetlistego w śród przyjaciół czy to rodziny.
Jak się tam już zadomowi to będzie mógł Cię odwiedzić jeśli go zaprosisz w myślach, ale dopiero jak będzie pewność że mu to nie zaszkodzi , a raczej powtórnie nie zatrzyma na ziemi.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
W sumie trzeba sobie powiedzieć że wibracje podnoszą się w sposób stały.
Monroe podzielił to na części i nazwał fokusami.
Poziom nieba oznaczył od 27 w górę do 33 ,to dusze ludzi którzy się jeszcze inkarnują,
Powyżej 33 już są dusze zrealizowane które się nie muszą wcielać w fizyczne ciało, co nie znaczy że tego im nie wolno.
Maksymalnego raczej nie ma , bo przyjmuje się że Bóg ma nieskończenie wysoki fokus.
Są ludzie którzy inaczej sobie to liczą np że niebo jest od 24 bo zauważyłem w odpowiedziach że pisały rodzinom że dusze ich zmarłych są w niebie , gdy te były w F-24.
Widocznie można i tak.
Monroe podzielił to na części i nazwał fokusami.
Poziom nieba oznaczył od 27 w górę do 33 ,to dusze ludzi którzy się jeszcze inkarnują,
Powyżej 33 już są dusze zrealizowane które się nie muszą wcielać w fizyczne ciało, co nie znaczy że tego im nie wolno.
Maksymalnego raczej nie ma , bo przyjmuje się że Bóg ma nieskończenie wysoki fokus.
Są ludzie którzy inaczej sobie to liczą np że niebo jest od 24 bo zauważyłem w odpowiedziach że pisały rodzinom że dusze ich zmarłych są w niebie , gdy te były w F-24.
Widocznie można i tak.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.
[/quote]]Jesli po opuszczeniu powloki cielesnej idziemy do Nieba w rozumieniu tradycji religii chrzescijanskich, to udajemy sie do okreslonego Terytoriu Przekonan podtrzymywanego przez jej wyznawcow.
Swoj oddzielny Raj, inaczej funkcjonujacy maja tez np. Mahometanie...
Moen te nieba nazywa pustymi, bo ponad nimi rozciagaja sie sfery wibracyjne, ktorych wysokosc jest nieporownywalnie bardziej zblizona do wibracji Pierwszego Stworcy.
Poki jednak czasowo (az do momentu pojawienia sie w nas watpliwosci) tam przebywamy, to nasz dalszy rozwoj zatrzymuje sie... nic w tym oczywiscie tragicznego, gdy ma sie Wiecznosc do dyspozycji...
Dlatego, aby nie wprowadzac ludzi w blad jakas "kolejna generacja nieba" obydwaj Panowie, tej sfery/przestrzeni energetycznej ponad tymi chwilowymi przystankami pustych nieb - TEZ nie nazywaja Niebem. Jest to ten oslawiony focus 27 (i nastepne). Jedno miejsce w nim zwie sie Parkiem, a nastepne - Centrum Uzdrowien i Odzyskan.
Prosze spojrzec - wlasnie tak jak pisze o gory strony tytulowej.
Uwazam wiec, ze nie nalezy uzywac terminu focus, PRZEJETEGO od Panow M wtedy, gdy ludziom pisze sie, iz ktos z ich bliskich dotarl do NIeba.
To naduzycie prawa autorskiego, wprowadzanie gosci gospodarza w blad jego wlasnym slownictwem, i jest powaznym naruszaniem zasad goscinnosci juz nie na pierwszym forum.[quote]
Swoj oddzielny Raj, inaczej funkcjonujacy maja tez np. Mahometanie...
Moen te nieba nazywa pustymi, bo ponad nimi rozciagaja sie sfery wibracyjne, ktorych wysokosc jest nieporownywalnie bardziej zblizona do wibracji Pierwszego Stworcy.
Poki jednak czasowo (az do momentu pojawienia sie w nas watpliwosci) tam przebywamy, to nasz dalszy rozwoj zatrzymuje sie... nic w tym oczywiscie tragicznego, gdy ma sie Wiecznosc do dyspozycji...

Dlatego, aby nie wprowadzac ludzi w blad jakas "kolejna generacja nieba" obydwaj Panowie, tej sfery/przestrzeni energetycznej ponad tymi chwilowymi przystankami pustych nieb - TEZ nie nazywaja Niebem. Jest to ten oslawiony focus 27 (i nastepne). Jedno miejsce w nim zwie sie Parkiem, a nastepne - Centrum Uzdrowien i Odzyskan.
Prosze spojrzec - wlasnie tak jak pisze o gory strony tytulowej.

Uwazam wiec, ze nie nalezy uzywac terminu focus, PRZEJETEGO od Panow M wtedy, gdy ludziom pisze sie, iz ktos z ich bliskich dotarl do NIeba.
To naduzycie prawa autorskiego, wprowadzanie gosci gospodarza w blad jego wlasnym slownictwem, i jest powaznym naruszaniem zasad goscinnosci juz nie na pierwszym forum.[quote]