Proszę o pomoc

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
matyliano
Posty: 6
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 2:21 pm

Proszę o pomoc

Post autor: matyliano » ndz kwie 08, 2012 9:30 am

Dzień dobry.
Niecały rok temu zmarł mój dziadek. Czy ktoś z Was mógłby spróbować się z nim skontaktować i zapytać co u niego? Czy chciałby nam coś przekazać?
Matyliano

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » pn kwie 09, 2012 9:23 pm

Jakos nic, cisza. Albo jest bardzo zajety, albo nie chce rozmawiac z "nieznajomymi".

pozdr.

albo tylo e mna ;)
jakiś podpis :)

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » pn kwie 09, 2012 11:20 pm

Chyba ten dziadek nie był za bardzo uczynnym człowiekiem sądząc po poziomie świadomości i lepiej by było go nie przywoływać za bardzo do siebie bo nie jest to świetlista dusza i nie był taki za życia.
Można go odprowadzić do Nieba ale wymaga to sporego wysiłku bo potrzebuje dużo miłości żeby zrozumiał czym ona jest i podniósł wibracje na tyle aby dotrzeć do Nieba.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

matyliano
Posty: 6
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 2:21 pm

Post autor: matyliano » wt kwie 10, 2012 9:42 am

Jesteś pewien że to mój dziadek? Na jakiej podstawie twierdzisz, że był złym człowiekiem? Może opiszesz co widziałeś/czułeś, że wyciągasz takie wnioski?
Matyliano

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » wt kwie 10, 2012 1:09 pm

A może opisz jaki był dziadek i podaj chociaż jego imię to sprawdzę jeszcze raz i może trafię na kogoś innego ale jakoś mi się nie wydaje żeby tak było.
Ja nie pisałem że był złym człowiekiem , po prostu był jaki był , ale to gdzie jest obecnie dużo mówi i lepiej się tam nie zapuszczaj mentalnie bo nie przygotowana na to świadomość może tam mieć problemy zresztą w literaturze jest trochę o niskich poziomach.
Oczywiście można go i z 6 poziomu odprowadzić do nieba ale trzeba się za to wziąć i dużo modlić w jego intencji.
Nie będę się zbytnio cofał w czasie aby zobaczyć jaki był za życia ale trochę zerknąłem i jakiś większych różnic w poziomie świadomości nie widać.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

matyliano
Posty: 6
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 2:21 pm

Post autor: matyliano » wt kwie 10, 2012 3:11 pm

Dziadek miał na imię Czesław. Więc gdzie teraz się znajduje? Ma nam (rodzinie) coś do przekazania?
Matyliano

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » wt kwie 10, 2012 6:39 pm

A jak myślisz co czuje człowiek w tak trudnym położeniu ?
Prosi o modlitwy które mogą mu pomóc w Cierpieniu i ciekawy jestem czy się doczeka.
W moich postach są opisane techniki pomagania cierpiącym duszom.
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

matyliano
Posty: 6
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 2:21 pm

Post autor: matyliano » wt kwie 10, 2012 9:35 pm

Cała rodzina się ciągle modli - ofiarują msze itd więc już nie wiem na czym ta pomoc ma polegać...
Matyliano

Wlodek
Posty: 903
Rejestracja: wt mar 11, 2008 5:04 pm

Post autor: Wlodek » wt kwie 10, 2012 11:46 pm

Jest skuteczna modlitwa a w zasadzie błogosławieństwo które zawsze skutkuje.
Może tego spróbujcie .
A i drugi temat się przyda w odprowadzaniu.
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... highlight=
http://www.afterlife-knowledge.com.pl/f ... highlight=
Nie ma rzeczy niemożliwych - poza tym wszystko jest możliwe.

Rocker
Posty: 1155
Rejestracja: czw paź 28, 2010 4:32 pm

Post autor: Rocker » śr kwie 11, 2012 8:07 am

...

matyliano
Posty: 6
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 2:21 pm

Post autor: matyliano » śr kwie 11, 2012 9:07 pm

Z całym szacunkiem ale mi kojarzy się to z jakąś grą komputerową - jakieś etapy, poziomy i to, że mam opisać dziadka żeby można było się z nim skontaktować - nie trzeba bystrego psychologa, żeby po opisie stwierdzić czy dana osoba była zła czy dobra. Kolejna sprawa - dlaczego wypowiadanie słów miałoby pomóc jakiejkolwiek duszy? To chyba raczej uczynki mogą coś zmienić.
Z tego co tu czytam dochodzę do wniosku, że to forum żeruje na ludziach pragnących pomocy i łapiących się ostatnich desek ratunku. Też mogę sobie powiedzieć, że widzę świetlistą duszę lub mniej świetlistą - ale nic nie wskazuje, że jest jakikolwiek kontakt pomiędzy żywymi a umarłymi. Nie wiem czemu mój dziadek miałby nie chcieć rozmawiać z kimś jeżeli w ogóle można nawiązać z nim kontakt w co mocno wątpię - zawsze miał dobry kontakt ze wszystkimi sąsiadami i był skory do rozmów.
Pooglądałam sobie posty kilku użytkowników, do których zwróciłam się z prośbą o pomoc na prv - oraz ich strony internetowe gdzie za pieniądze można odbyć warsztaty lub skontaktować się ze zmarłymi - jak dla mnie jest to żerowanie na ludzkich uczuciach i smutku.
Matyliano

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » śr kwie 11, 2012 9:35 pm

Jesli ci to nie przeszkadza, wole posty na forum, niz priv. Na razie cisza, jedyne co slysze jak pytam o twojego dziadka, to "jescze nie czas"... i tyle. Ale z ogolnej sytuacji raczej jest czyms bardzo zajety, moze jednak nie moja osoba mu nie odpowiada do przekazywania wiadomosci. Chociaz oczywiscie nie ma to jak bezposresnia rozmowa z czlonkami rodziny. Bo czasem to jest troche jak gluchy telefon ;)

Jeszce nie pora. Badz cierpliwa.

Pozdrawiam, Magdalena.
jakiś podpis :)

matyliano
Posty: 6
Rejestracja: pt kwie 06, 2012 2:21 pm

Post autor: matyliano » pt kwie 13, 2012 8:26 am

Nie chodziło mi akurat o Ciebie, pisząc o prv miałam na myśli te osoby, którym za jakiekolwiek info trzeba zapłacić. W takim razie czekam.
Matyliano

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”