Jestem z Wami od początku istnienia tego forum jako "stały czytelnik".
Tak się jakoś złożyło, że do tej pory nie miałem w domu internetu (tak, tak są jeszcze tacy ludzie



Kurcze fajnie się poczułem ...
A tak w ogóle to z chęcią nadrobię stracony czas i włączę się we wszelkiego rodzaju dyskusje, rozważania, przemyślenia, dywagacje, rozprawy itd

Pozdrawiam ciepło.
Damian