powitać chciałbym się
: śr mar 04, 2009 8:35 pm
Hej!
No to w końcu trafiłem między swoich A naprawdę wiem co piszę. Od zawsze coś mi na tym świecie nie pasowało. Jak żyłem w Polsce to nie pasowała mi mentalność społeczna. Jak żyłem na zachodzie to nie pasowała mi tamta mentalność. Ciągle szukałem sam nie wiem czego.
Najbardziej w życiu spodobała mi się filozofia zen z którą zetknąłem się podczas trenowania karate. Ciągle czułem się jak samotna wyspa otoczona wielkim oceanem.
ALE W KOŃCU ODKRYŁEM OOBE- teraz wiem czego szukałem. (chyba nie zostałem zbyt dobrze oczyszczony przed przyjściem na ziemię)
Zawsze w życiu chciałem pomagać ludziom w potrzebie, chciałem ich leczyć i wspomagać. Jak poznałem samoleczenie BSM to zacząłem w ten sposób leczyć ciężko chorych. Zacząłem propagować BSM i dzięki temu brano mnie za niegroźnego wariata...
A paru ludzi dzięki temu żyje...
Teraz jestem na drugiej lekcji kursu wychodzenia z ciała i już nie mogę się doczekać kiedy tego dokonam.
Jak już będę wychodził to muszę się nauczyć leczyć, leczyć i jeszcze raz leczyć. Za dużo cierpień i chorób jest obok mnie.
Pozdrawiam
No to w końcu trafiłem między swoich A naprawdę wiem co piszę. Od zawsze coś mi na tym świecie nie pasowało. Jak żyłem w Polsce to nie pasowała mi mentalność społeczna. Jak żyłem na zachodzie to nie pasowała mi tamta mentalność. Ciągle szukałem sam nie wiem czego.
Najbardziej w życiu spodobała mi się filozofia zen z którą zetknąłem się podczas trenowania karate. Ciągle czułem się jak samotna wyspa otoczona wielkim oceanem.
ALE W KOŃCU ODKRYŁEM OOBE- teraz wiem czego szukałem. (chyba nie zostałem zbyt dobrze oczyszczony przed przyjściem na ziemię)
Zawsze w życiu chciałem pomagać ludziom w potrzebie, chciałem ich leczyć i wspomagać. Jak poznałem samoleczenie BSM to zacząłem w ten sposób leczyć ciężko chorych. Zacząłem propagować BSM i dzięki temu brano mnie za niegroźnego wariata...
A paru ludzi dzięki temu żyje...
Teraz jestem na drugiej lekcji kursu wychodzenia z ciała i już nie mogę się doczekać kiedy tego dokonam.
Jak już będę wychodził to muszę się nauczyć leczyć, leczyć i jeszcze raz leczyć. Za dużo cierpień i chorób jest obok mnie.
Pozdrawiam