Dobry wieczor Panstwu,
na poczatek delikatna widokowka z Ustki, ze szczegolnym podziekowaniem dla Conchi, w trakcie pisania wyjasni sie dlaczego

[/img]
Nastepna widokowka to dla Joli En, bo dobrze pamietam drzwi

[/img]
i drzwi
http://www.youtube.com/watch?v=2yjQ3fd55_I
prawie co sie nie udusilam, ale wytrwalam
po szybkim zwiedzaniu miasteczka, pierwsze kroki to kosciol ( i kto by pomyslal ) nie weszlam do srodka, bo kątem oka zauwazylam biala kartke informujaca o bractwie Krzyza,przedstawiony byl Krzyz duhakow wedlu boskiej proporcji i zlotego podzialu w symbolach trojcy swietej.
pozniej weszlam na muzeum mineralow, ktore znajduje sie w schronie PL ( przeciw lotniczym ) gdzie udalo mi sie przytulic krysztal gorski.
po tak duzym naladowaniu energia poszlam lezec na plazy, i wtedy sie zaczelo..... -astral- .....
podeszla kobieta ze zlotymi wlosami, loki, jej ubranie promienialy tecza, stala twarza w twarz ze mna, za jej plecami chodzili mezczyzni Opiekunowie, badz Przewodnicy, chodzili i ciagle rozgladali sie, jakby pilnowali i Jej i mnie. rozmowa byla szybka, moze trwala kilka sekund, szybkie przedstawienie
- tak, to ja za_mgla, witaj, a Ty kim jestes?
- przeciez wolalas swoja znajoma, zeby Ci pomogla
i przypomnialo mi sie, pierwszy wieczor na plazy, a ja szukalam Naszego statku ktory plynie po Baltyku dla Dusz.
znalazlam w tej chwili i statek i poznalam Conchi stojaca na przeciw mnie. i faktycznie informacja jaka dostalam to taka, ze
- energia i jej praca
- ciemna strona, jakies byty
- latanie
probowalam sobie jakos to wszytsko posklejac
umowilysmy sie, ze polatamy razem w towarzystwie Panow, ktorzy zaczeli nam podawac informacje tu oczyscic, tam wejsc, to ominac. szlam za tym jak dziecko trzymajace ich rekawy pieknych dlugich szat.
ale deser od Conchi WJ dopiero nadchodzil, zatrzymala sie i mowi
- wszystkiego nie moge Ci powiedziec, zrozumiesz dzien po dniu, nie bedziesz sama, rozgladaj sie
i astral odszedl, z plazy pogonila nas delikatna zawierucha, usiadlam w knajpie z herbata

oparlam brode o dlonie i ciegla myslalam
~ Conchi pamietaj, pamietaj, to jest wazne
na drugi dzien, po nocy spedzonej - astral - na statku, po przemieszczaniu sie w tunelach, dawaniu energii Duszom, te lezace obejrzalam dokladniej wyciagajac z nich czarne plamy, demony i rozne takie nadajace sie do wyzszych istot, aby zaczely cos z nimi robic. pamietam dobrze demona, ktory zaczal wchlaniac i mnie, wiedzialam dobrze, ze mocowanie nic tutaj nie da, rozlorzylam rece i przytulilam, wtedy moje cialo odwiedzil paraliz, trzymalam go tak do rana, ciagle odczuwajac jego sile i miekkosc, w poludnie juz odchodzil z Aniolami.
Ciegle obecna w informacji od conchi Ja, mijalam rozne obrazy te sztuczne podrzucane przez wyobraznie, badz nadawane nie wiadomo zkad wygladaja jak tekturowe konstrukcje mizernie stworzone prze kogos/cos na biegu, kiedy przyjzymy sie blizej widac sznurek zaiweszony na obrazie. roznica miedzy sznurowka? piorunujaca, sznurowka nasz i Ist wyglada jak pepowina jest gruba i zyje energia.
po odsianiu glowy z tzw sztucznosci, przejechal obok powoz Gladiatorow, wskoczylam na ten powoz, ubrana w jasna skore, wzdloz nogi rzemienie. w takim astralnym stroju poszlismy na obiad. zaczela sie manifestacja mojego Ja. szukalam wody - astral - przypomnialo mi sie, ze mam morze w fizyczniaku, kolacje jadlam juz na plazy

.
Gladiator myl sie, ciagle ktos podchodzil, ktos cos kazal, ktos czegos, kogos szukal, machalam palcem wskazujac droge, pozniej wszedl szum morza, wytracil mnie.
minal tydzien, wrocilam do domu, pierwsza noc po powrocie, pod baldachimem z merkabry, zasnelam...sen nie przyszedl, a moze nie dalam szansy na jego wejscie - astral - stoje na plazy na jasnym kamieniu siedzi Trzeci mezczyzna od conchi WJ, ubrany na bialo zloto, usmiecha sie, podchodze. i co dostaje? jasnego wilczura w pieknymi niebieskimi oczami, a na koniuszkach siersci zawieszone kremowe muszle.
- niech bedzie przy tobie tyle ile bedzies go potrzebowala
wyglaskalam psine, dalam pic, [podziekowalam i odeszlismy.
Gladiator dostal ciecie w lewa stope. obudzilam sie.
a fizycznie?
opuchnieta lewa stopa, piekny obazanek wokol kostki, nie boli, nie kuleje, ale jest. i zasmialam sie szczesliwie, bo akcja powtorzyla sie, kilka lat temu, kiedy zaczelam szukac siebie i odzyskiwac siebie ta sama stopa tez byla opuchnieta, a pozniej w gipsie, bez zadnych fizycznych, bolacych urazow.
wylize sie,
maniafestacja nadal trwa, ksiezyc swieci okragla buzka
a ksiezyc, z wiadomosci od malarza ponoc ma szesc czesci, ktore w czasie pelni lączą sie otwierajac "kosmos".
zycze Wam cieplej nocy, przemilych wypoczynkow w ruchu i na lezaco, kochajcie sie do utraty tchu
tak Zbyszku, masz racje, nic nie da sie ukryc w naszych astralnych wizerunkach.
A Conchi w astralu pachnie mi zielona herbata
buziolki wielkie
Saro, z Toba tez rozmawialam, przytulalam sie do Ciebie jak do kogos bardzo, bardzo bliskiego.
snijcie spokojnie
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
etyka odzyskan
zawsze szukam Dusz i wszedzie, nie wiem dlaczego poprostu tak mam. kiedy dusza jest aktywna, zawsze rozmawiam pytajac o jej wolę. kiedy nie jest aktywna, a Opiekun jej jest nie obecny, badz mam zablokowany dostep do Niego. przeszukuje Dusze, szukajac podczepionego negatywnego bytu, egzorcyzm nauczony od swojego Opiekuna - Przewodnika i wszytsko swieci.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
dobranoc
[/img]