Czy moje dziecko ma kontakt z duchami ?

Jeśli potrzebujesz pomocy związanej z oczyszczaniem, uzdrawianiem lub doenergetyzowaniem, to ten dział jest dla Ciebie.
ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » wt lis 30, 2010 12:14 am

No i mamy ciężki przypadek opętania :placze:

Dziecko krzywdzi psychicznie i fizycznie nie tylko siebie ale i rodziców. Jak tak dalej pójdzie - skończy w zakładzie zamkniętym.

I TO NIE JEST MAG!!!!!!!!

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » wt lis 30, 2010 7:13 am

Czy to chodzi o to samo dziecko ?,
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » wt lis 30, 2010 8:32 am

anno, przypuszczam, ze corce kolezanki sie "pogorszylo", moze zaproponuje cos. Skoro iadomo ze to ktos ze zmarlych jej podpowiada (ona kopiuje ich emocje), a raczej dwoch zmarlych, wysluchajcie ich i wypytajcie o wszystkie szczegoly. W czasie "ataku" porozmawiajcie z dziewczynka jakby byla dorosla osoba, ale tylko w trakcie takich zachowan. Osoby te z pewnoscia chca byc wysluchane i bardzo prawdopodobne ze to wystarczy, a moze same podpowiedza jak im pomoc. Mozecie zapytac wprost.

Trzymam kciuki.
jakiś podpis :)

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » wt lis 30, 2010 9:47 am

MadziaKK pisze:anno, przypuszczam, ze corce kolezanki sie "pogorszylo", moze zaproponuje cos. Skoro iadomo ze to ktos ze zmarlych jej podpowiada (ona kopiuje ich emocje), a raczej dwoch zmarlych, wysluchajcie ich i wypytajcie o wszystkie szczegoly. W czasie "ataku" porozmawiajcie z dziewczynka jakby byla dorosla osoba, ale tylko w trakcie takich zachowan. Osoby te z pewnoscia chca byc wysluchane i bardzo prawdopodobne ze to wystarczy, a moze same podpowiedza jak im pomoc. Mozecie zapytac wprost.

Trzymam kciuki.
Madziu, te duchy śmieją się w Kościele, że Boga nie ma. Każą jej popełnić samobójstwo. Podczas ostatniego ataku Paulinka krzyczała, drapała się po buzi i wołała do mamy, żeby jej pomogła, że ona już dłużej nie wytrzyma. Mi w kartach wyszło, że to duch chory psychicznie - jak z takim rozmawiać?!?!?! Gdy Aneta przywołała Archanioła Michała - atak przeszedł, ale to wszystko działa tylko doraźnie. Gdy wczoraj tłumaczyłam Paulince, kto to jest Anioł - powiedziała wprost, że jestem głupia, bo gdyby każdy miał swojego anioła, to nikomu nic złego by się nie działo. I co z dzieckiem, które ostatnio zostało porwane - Anioł go nie uratował.

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » wt lis 30, 2010 9:49 am

ORAN pisze:Czy to chodzi o to samo dziecko ?,
Tak Oran o to samo dziecko - wszystko skutkuje na chwilę. Średnio raz w tygodniu mała robi sceny - przez dom przechodzi tornado

ORAN
Posty: 916
Rejestracja: ndz wrz 12, 2010 8:47 pm

Post autor: ORAN » wt lis 30, 2010 3:08 pm

Włodku,co Ty na to ......... ?
Narodzić się, umrzeć, odrodzić ponownie i wciąż się rozwijać - takie jest prawo

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » wt lis 30, 2010 3:18 pm

Paulinka ma anioła mroku już nie tylko w aurze ale i w ciele - diagnoza osoby zajmującej się egzorcyzmami zawodowo - pana Sławka

Gdyby od razu mała trafiła do niego - byłaby już czysta, a demon nie dostałby się do ciała. Teraz nie wiadomo jak jej psychika sobie z tymi doświadczeniami poradzi.

To faktycznie dziwne, bo największego zła ani Włodek ani Namali nie widzieli - nie widzieli tego, czego mieli nie widzieć. Namali miała złego opiekuna - to tłumaczy w jej przypadku, a w pozostałych ...???

Dodam również, że i mój dom nie jest czysty - duch jest jedynie osłabiany, a dom i tak jest opleciony energetycznie. Aby dom uwolnić - potrzeba kilku pokoleń, aż w rodzinie poprzednich właścicieli wymrą wszyscy, którzy żywią nienawiść z powodu wypędzenia ich przodków.

Niech Bóg ma nas w swojej opiece, Ania

Lipton
Posty: 14
Rejestracja: pt lis 26, 2010 7:42 pm

Post autor: Lipton » wt lis 30, 2010 3:32 pm

Wlodek pisze:Wymyślmy tytuł.
"Odetchnij pełną piersią,bez obciążeń"-(?) :roll:

To tak w zwiazku z moimi problemami ostatnio z oddechem ktore zanikaja.
Normalny cykl oddychania-bezcenne :)

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » wt lis 30, 2010 6:40 pm

ANNA.K, rowniez jestem zdania ze boga nie ma, to znaczy tyle, ze chce wam pokazac w co wierzycie. Dziwie sie ze namawia ja do kaleczenia sie i robienia krzywdy dziewczynce. <zła> Spytajcie o co im chodzi, co chca przez to uzyskac. Wytlumaczcie dziewczynce ze ochroni ja mama, bo bardzo ja kocha. Musicie z nimi jkos porozmawiac...
jakiś podpis :)

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » wt lis 30, 2010 6:50 pm

Madziu, nikt tu nikogo nie ocenia. Każdy wierzy w co chce i nie uważam, że ja mam tylko rację :-)

Aneta nie da sobie rady sama, a ja mieszkam za daleko, żeby w momencie ataku być z nimi. Zobaczymy co się nam uda zrobić :placze:

Ściskam, Ania

MadziaKK
Posty: 425
Rejestracja: pt lip 13, 2007 6:22 pm

Post autor: MadziaKK » wt lis 30, 2010 7:05 pm

Anno, zle mnie zrozumialas, to nie ja was oceniam, tylko te duchy chca wam pokazac przez dziewczynke. Koniecznie musicie porozmawiac z nimi, a nie tylko chcciec je przestraszyc jakimis aniolami czy czymkolwiek. Wysluchajcie co maja do powiedzenia.
jakiś podpis :)

ANNA.K
Posty: 246
Rejestracja: śr wrz 01, 2010 10:13 am

Post autor: ANNA.K » wt lis 30, 2010 7:08 pm

Przekażę Anecie, żeby zadzwoniła do mnie w trakcie ataku - zobaczymy

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uzdrawianie ciała i duszy”