Nowa nr 388 wita Wszystkich
Nowa nr 388 wita Wszystkich
Nowa spod nru 388 wita Wszystkich ! Wczoraj probowalam, ale cos zrobilam zle. Jak sie ma tylko komorke i malo forsy, to po zaliczeniu warsztatow trapi okrutny brak kontaktow ! Co za radosc, ze DORWALAM sie do Was ! W malej wioseczce k/Lubomierza, gdzie przenioslam sie z Gliwic, by moc spac na dworze, jesc na dworze,(...) na dworze - trzeba rozsadnie milczec o tych tematach. Wystarczylo tylko zaczac gromadzic ziola w ogrodzie, by jedna Istota nazwala mnie satanistka, a inna,gdy sie troche wychylilam z przekonaniami - uznala mnie za Swiadka Jechowy. Poczytalam Was sobie troche, poczulam Was bliziutko. Poczul KTOS Cos? ha,ha ! Nie wspolczujcie mi srodowiska, bo z pewnoscia mialo to cel rozwojowy. Od roku jestem po 6 tyg.w Kraju i 6 tyg.w Niemczech. Tu i tu bede miala dostep do internetu, a wiec i dwa goscinne adresy. Podobno mozna miec jeden - dowiem sie. "Gwiezdnymi rozpryskami jestesmy, zeglujacymi lampionami o barwach liczniejszych niz tecza". Jestem z Wami.
Ostatnio zmieniony pn wrz 08, 2008 10:00 pm przez Grey Owl, łącznie zmieniany 2 razy.
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm
Re: Nowa nr 288 wita Wszystkich
haha no to Ci się udało!!!Jolanta Niemczuk pisze:Nowa spod nru 288 wita Wszystkich - trzeba rozsadnie milczec o tych tematach. Wystarczylo tylko zaczac gromadzic ziola w ogrodzie, by jedna Istota nazwala mnie satanistka, a inna,gdy sie troche wychylilam z przekonaniami - uznala mnie za Swiadka Jechowy. Poczytalam Was sobie .
Lepiej milczeć. Masz racje.Ja też przez to przechodziłam
Bardzo mi przykro,ale NIE nawiązuję już kontaktów ze zmarłymi
-
- Posty: 111
- Rejestracja: śr cze 06, 2007 11:20 am
-
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz lip 20, 2008 10:26 pm
-
- Posty: 16
- Rejestracja: ndz lip 20, 2008 10:26 pm
Dzien dobry wszystkim witajacym Muminkom ! Chmury i mzawka na dworze, a tu Wasze cieple powitania ! Dla Conchity i Piotra.m : ogrod rosnie w tym roku sam, bo pilnie robie pieniadze ; widoki raduja dusze, ale Sami Swoi z filmu to bajka. Dla Ewy i Benjamina : klimaty ludzkie dolujace, ponad 80 % meskiej populacji to alkoholicy, przemoc w rodzinie i sasiedzka, a baba ma robic i milczec, bo z natury durna. Chlopu wolno wszystko, takze byc dziwakiem. Dla Piotra n. i Damiana : jak dobrze, ze Muminki sa na Swiecie ! Niech zyja wszystkie Muminki !
Czesc Sasiadko ! Twoje powitanie sprawilo mi wielka radosc !
Bylam juz pare razy w Boleslawcu na zakupach, albo by przywiezc do siebie goscia z dworca autobusowego. Tak wiec w zasadzie nie znam miasta.
Ja mieszkam dokladnie 9 km od Lubomierza w wioseczce Golejow. Tuz po wojnie wioska nazywala sie Zbojna /przez o z kreska/ i ta nazwa lepiej pasowala.
Fascynuje mnie Twoj zawod. Nie boisz sie wyzwan !
Serdecznosci, Jola
Bylam juz pare razy w Boleslawcu na zakupach, albo by przywiezc do siebie goscia z dworca autobusowego. Tak wiec w zasadzie nie znam miasta.
Ja mieszkam dokladnie 9 km od Lubomierza w wioseczce Golejow. Tuz po wojnie wioska nazywala sie Zbojna /przez o z kreska/ i ta nazwa lepiej pasowala.
Fascynuje mnie Twoj zawod. Nie boisz sie wyzwan !
Serdecznosci, Jola
POWITANIEW
Witam Cię Jolka serdecznie! Wszyscy to przechodzą.Ja miałam oparcie w dzieciaciach.to moje dzieci pociągnęły mnie głębiej w tą tematykę.A Centrum Uzdrowień i Odzyskań,to mi tak jakoś samo wyskoczyło,a może to było przy pomocy mamy Basi. JaBasi podrzucałam, książki, ale jej rodzina,mówiła żeby mnie brała, ulgowo bo jestem schorowana,to może i mam nierówno pod sufitem.Aż zdarzyły się te ataki jej córki i przyszła do mnie,że może jej córka jest opętana.Ja jej powiedziałam, że to jej mama chce się z Basią skontaktować Poleciłam Jej Centrum Uzdrowień i Odzyskań.Poczytała i już razem zaczęłyśmy szukać pomocy. Resztę znacie z relacji Tomasza.Pozdrawiam Was i Ciebie Jolu bardzo sedecznie Krystyna
Doberek Wam, kochani: Krysiu, Wlodku, Mglista i Roxano! 10 sierpnia wyjechalam do pracy w miejsce gdzie nie mialam dostepu do internetu. Wczoraj wrocilam i odpowiadam.
Dziekuje Wam wszystkim za zyczliwe przyjecie do Grona forumowiczow !
Krysiu!
Samemu mozna przejsc ponad tym. Fatalnie sie robi, gdy wlasne dziecko,10-14 latek dyslektyk, traktowane jest jako dziecko "psychicznej", a jego cechy dyslektyka pozwalaja przezywac go "dalnem" (prawidlowo winno byc Downem, czyli przypadkiem mongolizmu). To stad m.in.moje sarkazmy. Jesli ci jeszcze podpala stodole,od czego zajmie sie dach domu, to robi sie kaplica. Ale spoko! W jakis przedziwny sposob pomoglo nam to po niedlugim czasie zmienic klimat i otworzyc sie na nowe mozliwosci.
I jeszcze prosba do Ciebie. Basia wyslala mi po moim wyjezdzie PW. Odpowiedzialam Jej dzisiaj, ale nie wiem czy wiadomosc dotarla do Jej skrzynki. Dajcie mi prosze znac czy dostala moja odpowiedz. Nie wiem jak samemu otrzymac potwierdzenie. W kazdym razie moj tekst nie pojawil sie w pamieci wyslanych przeze mnie postow PW.
Wlodku!
W tej chwili i okulary nam nie pomoga,by dojrzec nasze siedliska, gdyz jestem czasowo wraz z synem w Niemczech. Ale przyjezdzam czesto na tydzien lub dwa i pomieszkuje u przyjaciolki w Plawnej, 3 km od Golejowa.
Troche to wszystko pokrecone, ale lepsze i nie traumatyczne jak przed pokreceniem.
Mglista!
No i wlasnie od roku chrupiemy Karotten, a szczegolnie syn Michal wielbiciel marchewek. Co znaczy dla nastolatka choc znamionowa akceptacja srodowiska !
Roxano!
Dzieki Ci za energetyzujaca tecze i info na PW ! Niedlugo po wyslaniu Ci PW doszukalam sie na naszym forum informacji, ze pomysl tworzenia podgrup zostal zarzucony. I racja.
Zycze wszystkim piszacym i czytajacym udzialu w slonecznych jesiennych zbiorach. Do nastepnego. Jola
Dziekuje Wam wszystkim za zyczliwe przyjecie do Grona forumowiczow !
Krysiu!
Samemu mozna przejsc ponad tym. Fatalnie sie robi, gdy wlasne dziecko,10-14 latek dyslektyk, traktowane jest jako dziecko "psychicznej", a jego cechy dyslektyka pozwalaja przezywac go "dalnem" (prawidlowo winno byc Downem, czyli przypadkiem mongolizmu). To stad m.in.moje sarkazmy. Jesli ci jeszcze podpala stodole,od czego zajmie sie dach domu, to robi sie kaplica. Ale spoko! W jakis przedziwny sposob pomoglo nam to po niedlugim czasie zmienic klimat i otworzyc sie na nowe mozliwosci.
I jeszcze prosba do Ciebie. Basia wyslala mi po moim wyjezdzie PW. Odpowiedzialam Jej dzisiaj, ale nie wiem czy wiadomosc dotarla do Jej skrzynki. Dajcie mi prosze znac czy dostala moja odpowiedz. Nie wiem jak samemu otrzymac potwierdzenie. W kazdym razie moj tekst nie pojawil sie w pamieci wyslanych przeze mnie postow PW.
Wlodku!
W tej chwili i okulary nam nie pomoga,by dojrzec nasze siedliska, gdyz jestem czasowo wraz z synem w Niemczech. Ale przyjezdzam czesto na tydzien lub dwa i pomieszkuje u przyjaciolki w Plawnej, 3 km od Golejowa.
Troche to wszystko pokrecone, ale lepsze i nie traumatyczne jak przed pokreceniem.
Mglista!
No i wlasnie od roku chrupiemy Karotten, a szczegolnie syn Michal wielbiciel marchewek. Co znaczy dla nastolatka choc znamionowa akceptacja srodowiska !
Roxano!
Dzieki Ci za energetyzujaca tecze i info na PW ! Niedlugo po wyslaniu Ci PW doszukalam sie na naszym forum informacji, ze pomysl tworzenia podgrup zostal zarzucony. I racja.
Zycze wszystkim piszacym i czytajacym udzialu w slonecznych jesiennych zbiorach. Do nastepnego. Jola