Nasi bracia mniejsi.
Nasi bracia mniejsi.
Czy zastanawialiscie sie kiedys albo juz wiecie co dzieje sie z naszymi ukochanymi zwierzakami kiedy przechodza za tęczowy most.....Jak tam wygląda ? Mogę sie podzielic informacjami ,bo co nieco dane mi było zobaczyć .
Miesiac temu odeszla nasza najukochansza sunia ,piękna madra a dla mnie jedyna...Tyle lat wspólnie przeżytych,razem spedzanych chwil i bardzo silna więż spowodowaly że nie moglam sobie poradzić z bolem i pustką po jej odejsciu.Plakałam nie dałam rady nic jeść ..tyle w skrócie.Wtedy zobaczyłam cos niesamowitego juz nie pamietam czy gotowałam wtedy obiad a moze siedziałam zwyczajnie przy stole patrzac przed siebie.Zobaczylam a raczej Coś mi umozliwiło zobaczenie w innym swiecie -wymiarze zwierzeta:)Dokładnie wygladało to tak ze stałam nad przepascią ,to był dokładnie kanion waski ale bardzo długi poza horyzont .Tym kanionem biegły tysiace zwierząt ale uwaga nie widzialam kolorow i detali to były jakby zarysy wszystkie te zwierzeta były "szare".Jednak doskonale moglam odróznić gatunek.Patrzyłam tam....i zobaczyłam mojego psiaka jak dołancza sie do reszty i biegnie razem ze wszystkimi chociaz przez paraliz(kregosłup) odeszla z tego swiata.Wszystkie zwierzaki były zdrowe i energiczne nie wiem gdzie podazały to wygladało z góry jak rzeka ktora nigdy sie nie konczy.Wokól panował pólmrok taki jak w lecie po zachodzie słonca ,niebo z refleksami ....Druga wizja była taka ze wizialam łąkę zieloną i to jak zieloną po sam horyzont ,spojrzalam w dal i widze biegnie do mnie moja psinka ,tuz przedemną hamuje zawraca i z powrotem biegnie widze tylko jej zadek w ruchu.Trzecie widzenie było takie wymowne pokazala mi sie tak blisko ..,siedziała niczym posąg młoda i zdrowa z oczami wlepionym prosto we mnie ,jej basecie dlugie uszy falowały lekko na wietrze i tak mi znikła....
-
- Posty: 1160
- Rejestracja: wt lis 14, 2006 8:50 pm