Parę lat temu doswiadczyłam takiego zjawiska a mianowicie choruje na serce i bedąc nad morzem zasłabłam dołaczyła sie do tego arytmia upadłam na balkonie i mając oczy otwarte nie widzialam nic naokolo mnie jedynie film ....film z mojego życia.Widziałam swój chrzest ,swoją komunie i ślub tam gdzie dominowała biel bylo to najpiekniej ukazane .Wszystko lsnilo w złotej poświacie ..duzo swiatla .Widziałam wszystkie najpiekniejsze chwile z mojego zycia jak jako mala dziewczynka biegam po ląkach(u dziadków wtedy byłam) zbieram kwiaty usmiecham się...

Wtedy zrozumiałam i to sie wie ze cos jest nie tak....ja umierałam ...Wtedy poprosiłam ..Prosze jeszcze nie teraz... Ja musze zyc dla dwóch małych dziewczynek...musze.. ..Powiedziałam ze skoro mam umrzec to pózniej a kredyt odpracuję ....cokolwiek.

Jak daleko bylam przed tunelem czy już po?