1 Listopad

Jeśli szukasz możliwości kontaktu z osobą nie znajdującą się już wśród żywych - możesz tutaj poprosić o to innych.
Ima
Posty: 120
Rejestracja: czw wrz 10, 2009 9:12 am

1 Listopad

Post autor: Ima » pt paź 23, 2009 8:20 pm

Niedługo pójdziemy zapalić znicze za naszych zmarłych, za nasze Miłości, krewnych, przyjaciół i tych za którymi nie przepadaliśmy. I znów będziemy się pytali...dlaczego mi to zrobiłeś/ zrobiłaś, tym którzy zrobili nam krzywdę pożyczymy lepiej lub gorzej albo będziemy obojętni. Zróbmy tego dnia i w te dni zupełnie coś innego, zróbmy tym wszystkim Duszom święto ale takie prawdziwe nie tylko odbębnione z górą wieńców ładniejszych od sąsiada. Tego dnia mówmy im same miłe słowa bo przecież Oni nas słyszą :). Nie mówmy co nas boli , gnębi i że odeszli ale powiedzmy co się dobrego wydarzyło od ich odejścia choćby to była drobnostka albo coś gdyby żyli nieźle ich ubawiło i oczywiście to że ich Kochamy :) i że znów się spotkamy. Tego dnia wybaczmy Duszom krzywdy których doznaliśmy za ich życia, jeśli jeszcze tego nie potrafimy to chociaż zdobądźmy się na uśmiech w Ich kierunku i powiedzcie.... posyłam Ci Miłość a ona do nich dojdzie :).
Mam propozycję, nie do tych co na co dzień odprowadzają Dusze bo oni to już mają "we krwi" ale do tych którzy jeszcze nie mieli z tym styczności. Chyba każdy z nas odwiedzi jakiś cmentarz a niektórzy nawet kilka ja mam 4 :). Poproście swych Opiekunów, Przewodników, Anioły i innych którzy są przy Was o Światło dla Dusz które tu pozostały, otoczcie cały cmentarz Miłością, kto nie potrafi wizualizować wystarczą słowa, to jest energia, powiedzcie Duszom... idźcie, wzrastajcie, doświadczajcie, rozwijajcie się, zaproście Je do Światła. Skierujcie wzrok np. na bramę wyjściową albo wyobraźcie sobie jasne wejście np do jaskini czy ogromne otwarte okno na terenie cmentarza myślę, że zobaczycie w wyobraźni jak one tam wchodzą jako postać, jako dym, jako mgła zresztą czytacie posty to co ja Wam tu będę " truć " jak to zrobić ;). To forum odwiedza dużo osób wystarczy jak połowa tak zrobi to ile znów Dusz odzyskamy i to z wielu cmentarzy. Zróbmy Pospolite Ruszenie Odzyskiwaczy :) w końcu jesteśmy na taki forum :). Jeśli macie jakieś obawy to otoczcie się fioletowym światłem to takie BHP, wejdźcie w myślach np. do fioletowego ogniska albo wcześniej przeczytajcie co o napisał Włodek o Dekrecie Fioletowego Płomienia lub inni o fioletowej energii a na koniec pod zimny wodospad. Piszę to już teraz bo potem każdy będzie zajęty swoimi grobami. Kto będzie chciał to może to potem opisać, co widział, co czuł...


A to co niżej jest w podzięce ode mnie i ….od Dusz :)

teraz włączcie, zamknijcie oczy i......

http://w95.wrzuta.pl/audio/9K2gJrSoFwV/ ... a_paradiso


:placze: ale tak radośnie

gocha12
Posty: 29
Rejestracja: czw wrz 17, 2009 1:01 pm

Post autor: gocha12 » pt paź 23, 2009 11:25 pm

http://www.youtube.com/watch?v=alnvoQVR ... re=related To piekne co napisałaś,ja już dzisiaj płacze jak pomyśle że pierwszy raz ide bez niego i to jemu zapale znicza.................to straszne :(

ARLI.DE
Posty: 88
Rejestracja: czw paź 08, 2009 9:17 am

Re: 1 Listopad

Post autor: ARLI.DE » sob paź 24, 2009 9:06 am

Ima pisze: A to co niżej jest w podzięce ode mnie i ….od Dusz :)

teraz włączcie, zamknijcie oczy i......

http://w95.wrzuta.pl/audio/9K2gJrSoFwV/ ... a_paradiso


:placze: ale tak radośnie

Ima pieknie to wszystko napisalas... a utworek... cudowny! Ach... wprowadzil mnie w piekny nastroj...

Ima
Posty: 120
Rejestracja: czw wrz 10, 2009 9:12 am

Post autor: Ima » sob paź 24, 2009 11:44 am

Arletko, chyba tak do końca to ja sama tego nie pisałam :)



Małgosiu, Twój link już oglądałam pod Twoim postem jest piękny i pełen Miłości.
Małgosiu jak będziesz nad grobem płacz ale w tym samym momencie mów swojemu mężowi ile nowych ząbków urosło Twojemu synkowi, że znów musiałaś mu podciąć włosy bo się zrobiły długie, jaki ostatni obrazek narysował dla Taty, że jego stopy ledwo mieszczą się w butach i trzeba kupić nowe. Powiedz mu, że jak patrzysz w oczy syna to jego widzisz a kiedyś na pewno będzie miał jego głos. Podziękuj, że zostawił Tobie cząstkę siebie i teraz masz życiowe zadanie do wykonania, żeby dobrze go wychować. Myślę, że ten płacz będzie już trochę inny taki z nadzieją, że masz dla kogo żyć.Wyślij mu z serca nie promień ale cały rurociąg Miłości, poczuj, że nadal jest przy Was, przy Tobie. Usłysz jak mówi
Kocham Cię Gosiu dlatego spotkaliśmy się fizycznie, żeby tego doświadczyć, żebym mógł dotknąć Twoich włosów i poczuć jak pachniesz przecież już wcześniej się tak umówiliśmy że się tu spotkamy ale moja Dusza chce iść dalej, chce się rozwijać a ja jestem najbardziej Duszą jej część zawsze będzie przy Tobie. Nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale pisząc to usłyszałam......Mów do mnie jeszcze.... jak z wiersza Tetmajera.

kasiatasia
Posty: 160
Rejestracja: pn lip 13, 2009 2:15 pm

Post autor: kasiatasia » sob paź 24, 2009 11:58 am

bardzo dobry pomysl ja juz jutro jade na 2 cmentarze niestety musze jutro jechac bo inaczej niedam rady jutro babcie i dziadkowie odleglosc miedzy cmentarzami 100 km a 1 listopada moj tata babcia i tesc do nich tez jazda ok 40 km wiec blisko posle tyle milosci ile tylko zdolam daje tez na wypomonki za zmarlych moich ,sasiadow zmarlych na calym swiecie i ich rodziny mysle ze tez pomaga to duszyczkom :D
kaska

gocha12
Posty: 29
Rejestracja: czw wrz 17, 2009 1:01 pm

Post autor: gocha12 » sob paź 24, 2009 5:58 pm

Dziekuje z całego serca za te kilka słów, ..........pozdrawiam - Gocha

Figa
Posty: 76
Rejestracja: czw cze 18, 2009 7:06 am

Post autor: Figa » sob paź 24, 2009 7:41 pm

Ja też spróbuje dołączyć się do tego Pospolitego Ruszenia :)

Ima
Posty: 120
Rejestracja: czw wrz 10, 2009 9:12 am

Post autor: Ima » ndz paź 25, 2009 8:27 am

Dziewczyny bardzo się cieszę ;)

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » ndz paź 25, 2009 8:36 am

Mam propozycje dla tych, ktorzy sa z dala od "swych cmentarzy".

Uswiadomilam sobie, ze wcale nie musze tam byc, szczegolnie kiedy "swiat ludzki" sie mnie nie czepi, bo wie, ze jestem daleko.
Nie musze koniecznie spotykac sie z Moimi przy ich starym ubraniu zlozonym do kufra.
Spotykam sie z Nimi tam, gdzie akurat jestem. A zeby bylo odswietniej pale w domu przez dwa dni znicze, lub swieczki. I rozmawiam sobie...

Na cmentarze chodze juz tylko dla swiata, a glowna czesc wspominkow urzadzam w domu. Gdy jestem na wioseczce, pale znicze przy krzyzu zasiedlenczym, jaki mam na podworku.

balbina74
Posty: 20
Rejestracja: pt wrz 04, 2009 2:46 pm

Post autor: balbina74 » ndz paź 25, 2009 7:34 pm

nie wiem jak moge wyrazić swoją przykrość że nie moge iść na cmentarz do taty ani do dziadków, bo jestem w anglii!
Bardzo ubolewam nad tym i myśle co robić.
Wyśle pieniądze mamie na znicze i wiązanke ale to nie to! myśle iść zapalić znicza tutaj na czyimś grobie, ale te cmentarze nie należą do katolickich!
Nawet kościoła nie mam w pobliżu!
Zostaje mi sie tyko pomodlić :(((((
Monia

Daltar
Posty: 632
Rejestracja: czw mar 12, 2009 10:25 pm

Post autor: Daltar » ndz paź 25, 2009 7:44 pm

balbina74 pisze: Zostaje mi sie tyko pomodlić :(((((
Tylko, lub raczej AŻ pomodlić Balbinko :)
Modlitwa jest o wiele ważniejsza niż chodzenie w miejsce spoczynku ciała. Znicz lub świecę w intencji zmarłego możesz zapalić gdziekolwiek, nawet u siebie w pokoju. Nie jest ważne gdzie to robimy, ale w jaki sposób i z jakimi intencjami.

Pozdrawiam cieplutko.

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » ndz paź 25, 2009 8:04 pm

Widac Balbinko, ze moj sposob jaki zaproponowalam nie przekonuje Cie.
Rozumiem to, bo trudno odchodzi sie od przekonan w skutecznosc / slusznosc danego zwyczaju / rytualu.
Pomagaja w tym czesto przypadki...np.wyjazd na dluzej za granice...
Jak do kazdego przyzwyczajenia, potrzebny jest czas na odzwyczajenie.

Jak odwiedzisz zapomniany grob Obcego, spelnisz wspanialy uczynek.
A dla swoich mozesz palic i dwa dni w domu, slac do Nich rozmowy i serdeczne mysli. Nie tylko w te jesienne 2 dni, ale i w Ich urodziny,czy imieniny na przyklad...

Pierwszy dzien Wszystkich Swietych poswiecony byl przez pareset lat tylko Swietym.
Dopiero drugi dzien, Zaduszki - poswiecony byl zwyklym duszom.
Jak wiec widac juz sam Kosciol instytucjonalny zmienil po drodze swe wlasne ustalenia.

Pozdrawiam serdecznie, tez z Obczyzny :)

paul 023
Posty: 736
Rejestracja: śr maja 21, 2008 4:22 pm

Post autor: paul 023 » ndz paź 25, 2009 8:18 pm

Jeżeli nie możesz odwiedzić czyjegoś grobu to wystarczy
pomyśleć o tej osobie i pomodlić się własnymi słowami ;)

Ja nie byłem nie raz na pogrzebie bliskich osób między innymi cioci,
która w tym roku pojawiła się we śnie pierwszy raz od paru lat :)
Wcale nie żałuję, że mnie nie było na cmentarzu czy pogrzebie.
Zmarli to rozumią i wcale nie będą smutni z tego powodu ;) :)

Możesz uczynić tak jak Jola opisała tutaj. :)
Uwaga: Informuję, że zaprzestałem nawiązywać kontakty.

balbina74
Posty: 20
Rejestracja: pt wrz 04, 2009 2:46 pm

Post autor: balbina74 » ndz paź 25, 2009 8:31 pm

Modle się i mówie do taty co wieczór przed spaniem!!
Nie wiem czy mnie słyszy ale robie to! Prosze żeby był szczęśliwy, zeby sie już o nic nie martwił, mówie ze go kocham i prosze żeby mnie wspierał w trudnych dniach jakie zresztą teraz przechodze!


Wiem że nie tylko ten dzień jest do zapalania znicza, bo także inne są w których można ale własnie to jest ta nasza mentalność polska że święto to święto!
Tak jak z Bożym Narodzeniem! dzielimy się opłatkiem prawda?
Ja w ubiegłym roku podzieliłam się ostatni raz z tatą a w tym roku jak Bóg da to podziele sie tylko z mamą jak przyleci i synami!
Monia

kasiatasia
Posty: 160
Rejestracja: pn lip 13, 2009 2:15 pm

Post autor: kasiatasia » ndz paź 25, 2009 9:05 pm

witajcie ponownie ja juz po wizycie na grobach dziadkow pradziadka i chrzestnego mojego meza przekazalam im milosc modlitwe i swiatelko a 1 odwiedze mojego tate babcie i tescia choc tak naprawde moim marzeniem jest kontakt z tata
kaska

Ima
Posty: 120
Rejestracja: czw wrz 10, 2009 9:12 am

Post autor: Ima » pn paź 26, 2009 12:13 pm

Pisałam, że mam 4 cmentarze do odwiedzenia, ten czwarty ostatni jest blisko mnie. Nie mam tam nikogo z rodziny czy znajomych ale chodzę tam od wielu lat jak już zapadnie zmrok. Przychodzę tam i zapalam pod krzyżem dwa niewielkie znicze. Cmentarz nie jest wielki, od bramy prowadzi alejka i na samym końcu stoi duży krzyż. Wieczorem pod sam krzyż nie można podejść bo ludzie odwiedzający ten cmentarz zostawili tam też pod nim zapalone znicze i robi się z nich taki płonący dywan. Dla mnie to osobliwe miejsce wieczór, zapach płonących zniczy, ten dywan a gwiaździste niebo jak jest pogoda dopełnia wszystkiego czasami leżał też śnieg. Wtedy myślę o zmarłych, wspominam ich, modlę się za nich, za tych u których nie mam możliwości być ale też za wszystkich ogólnie i nie ważne czy za życia był Katolikiem, Protestantem, Żydem czy Cyganem itd. i nie jest ważne że to cmentarz katolicki modlę się za Dusze i posyłam dobre intencje w niebo. A miejsce?? Każdy ma takie swoje, prywatne :)

ARLI.DE
Posty: 88
Rejestracja: czw paź 08, 2009 9:17 am

Post autor: ARLI.DE » pn paź 26, 2009 3:22 pm

Pamietam... kiedy mieszkalam jeszcze w Polsce, zawsze poznym wieczorem szlam z rodzenstwem, przyjaciolmi, na pobliski cmentarz. Zapalalismy znicze w miejscach, gdzie nie plonal zaden plomien... na grobach nie odwiedzonych, zapomnianych, zaniedbanych...
Czasem, gdy zabraklo nam zniczy, "pozyczalismy" znicza z grobu, gdzie widac bylo wielki, jak juz powiedziala Ima - "plonacy dywan"...
... wiem, ze to nie ladnie tak "pozyczac" :zawstydzony: , ale bylismy mlodzi, a mlodosc rzadzi sie swoimi prawami... Szkoda nam bylo zmarlych, o ktorych nikt nie pamietal...
Kazdemu nalezy sie kropla milosci i pamiec o nim...
Mozna odejsc na zawsze, by stale byc blisko...

Grey Owl

Post autor: Grey Owl » pn paź 26, 2009 4:23 pm

;)
Robilam podobnie jeszcze jak bylam juz i troche starsza...Gdy zabraklo mi moich, zabranych do tego celu... :)


Dla nas wszystkich tu...i tam...

http://www.youtube.com/watch?v=SsTJU27a1uc&NR=1

http://www.youtube.com/watch?v=mf52xZjb8ho&feature=fvw

ODPOWIEDZ

Wróć do „Kontakt ze zmarłymi”